1 Mnie, ojca, posłuchajcie, dzieci,
i tak postępujcie, abyście były zbawione.
2 Albowiem Pan uczcił ojca przez dzieci,
a prawa matki nad synami utwierdził.
3 Kto czci ojca, zyskuje odpuszczenie grzechów,
4 a kto szanuje matkę, jakby skarby gromadził.
5 Kto czci ojca, radość mieć będzie z dzieci,
a w czasie modlitwy swej będzie wysłuchany.
6 Kto szanuje ojca, długo żyć będzie,
a kto posłuszny jest Panu, da wytchnienie swej matce:
7 jak panom służy tym, co go zrodzili.
8 Czynem i słowem czcij ojca swego,
aby spoczęło na tobie jego błogosławieństwo.
9 Albowiem błogosławieństwo ojca podpiera domy dzieci,
a przekleństwo matki wywraca fundamenty.
10 Nie przechwalaj się niesławą ojca,
albowiem hańba ojca nie jest dla ciebie chwałą.
11 Chwała dla każdego człowieka płynie ze czci ojca,
a matka w niesławie jest ujmą dla dzieci.
12 Synu, wspomagaj swego ojca w starości,
nie zasmucaj go w jego życiu.
13 A jeśliby nawet rozum stracił, miej wyrozumiałość,
nie pogardzaj nim, choć jesteś w pełni sił.
14 Miłosierdzie względem ojca nie pójdzie w zapomnienie,
w miejsce grzechów zamieszka u ciebie.
15 W dzień utrapienia wspomni się o tobie,
jak szron w piękną pogodę, tak rozpłyną się twoje grzechy.
16 Kto porzuca ojca swego, jest jak bluźnierca,
a przeklęty przez Pana, kto pobudza do gniewu swą matkę. Syr 3, 1-16
Mnie w przebaczeniu swemu tacie pomogły myślę te słowa z pogrubionego tekstu ,ogólnie wiele słów Księgi Syracha wryło się w moje serce , te o ojcu pomogły mi przejść nad gniewem i nieprzebaczeniem ,zawierzyłem im mimo swych uczuć i nie żałuję tego , jest mi też bliskie to co wypowiedział O. Szustak .
Perspektywa o której napisała w ostatnim poście Lena również zmieniła moją percepcję ,tak też patrzę na tych którzy mnie zranili , skrzywdzili ,również na moją żonę , którą ciągle uczę się kochać tak ,jak robi to sam Chrystus ,którego zresztą proszę o to bym widział Ją Jego oczyma ,Oczyma Prawdy i jedynej rzeczywistości .
Dla mnie MÓJ OBRAZ taty ,mój odbiór ,tego jak mnie traktował wymieszany z emocjami wykrzywiał przez lata obraz Boga-Ojca , i miałem ogromny zgrzyt po nawróceniu , przyjęciu Jezusa za Pana , między Bogiem objawionym w P.Ś. a obrazem Boga który był w moim sercu .
Jednak zawierzenie słowom m.in. z Księgi Syr. mimo moich wyobrażeń i przyjęcie prawdy Ewangelii , uznanie słów P.Ś. za prawdę, mimo mojej wiedzy i doświadczenia , zmieniły moje nastawienie w wieloletnim procesie przebaczenia i zmieniły również moje postrzeganie Ojca w Niebie .
Dziś czuję wolność i miłosierną miłość wobec mojego taty , mimo wszytkich zranien ,brakuje mi go tutaj , brakuje mi relacji która była tak płytka i dziecinna z mojej strony , żałuję że mój nastoletni bunt i nienawiść wobec taty alkoholika były przeszkodą w zaprzyjaźnieniu sie z Nim ,żałuję że tak mało usłyszał ode mnie słów kocham Cię i przebaczam Ci .
Miłości bez Krzyża nie znajdziecie , a Krzyża bez Miłości nie uniesiecie . Jan Paweł II