Wigilia czas oczekiwania na...

Refleksje, dzielenie się swoimi przeżyciami...

Moderator: Moderatorzy

spokojna
Posty: 162
Rejestracja: 30 cze 2018, 21:00
Jestem: w separacji
Płeć: Kobieta

Re: Wigilia czas oczekiwania na...

Post autor: spokojna »

Ale zdecydowałam się cieszyć tym, co mam Spędzę Wigilię z Córka i Synem . Właśnie przeczytałam fragment Psalmu , że przechodząc przez dolinę
Baka , zamienić ją w źródło . I tak mi dopomóż Boże . Druga Córka z Zięciem jest w obozie Taty , gdy teraz rozmawiałam z Nimi na wideoczacie , nawet się nie wydali, że Tato schowany w drugim pokoju i też się nie ujawnił . A wiem , że jest u nich przejazdem . Bardzo to smutne , ale niech stanie się źródłem .
Odstąp od złego i czyń dobrze , a będziesz trwał na wieki .
Ps.37.27
Monti
Posty: 1260
Rejestracja: 21 mar 2018, 18:14
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: Wigilia czas oczekiwania na...

Post autor: Monti »

Może się komuś przyda:
https://youtu.be/ugkwtF9gxMI
"Szukaj pokoju, idź za nim" (Ps 34, 15)
spokojna
Posty: 162
Rejestracja: 30 cze 2018, 21:00
Jestem: w separacji
Płeć: Kobieta

Re: Wigilia czas oczekiwania na...

Post autor: spokojna »

Bóg zapłać.
Odstąp od złego i czyń dobrze , a będziesz trwał na wieki .
Ps.37.27
Astro
Posty: 1199
Rejestracja: 17 mar 2018, 15:41
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: Wigilia czas oczekiwania na...

Post autor: Astro »

Moje święta zapewne spędzę sam .Pewnie gdzieś zawitam. Z kimś się spotkam. Dzieci chcą ze mną zobaczyć się w święta . Jednak zapewne się nie zobaczymy . Nie mam zamiaru o nic prosić zony. Jedyny komunikat jaki przekaże to taki jak wyżej napisałem . To będzie jej wybór . Czy ma na względzie dzieci i ich wole, tym samym dobro czy nie.
" Każdy z was , młodzi przyjaciele , znajduje też w życiu jakieś swoje Westerplatte.Jakis wymiar zadań , które musi podjąć i wypełnić ... Jakiś obowiązek, powinność, od której nie można zdezerterować. " Ojciec Święty Jan Paweł II
Ewuryca

Re: Wigilia czas oczekiwania na...

Post autor: Ewuryca »

spokojna pisze: 20 gru 2020, 20:25 Ale zdecydowałam się cieszyć tym, co mam Spędzę Wigilię z Córka i Synem . Właśnie przeczytałam fragment Psalmu , że przechodząc przez dolinę
Baka , zamienić ją w źródło . I tak mi dopomóż Boże . Druga Córka z Zięciem jest w obozie Taty , gdy teraz rozmawiałam z Nimi na wideoczacie , nawet się nie wydali, że Tato schowany w drugim pokoju i też się nie ujawnił . A wiem , że jest u nich przejazdem . Bardzo to smutne , ale niech stanie się źródłem .
Spokojna a może nie dziel dzieci na obozy, rozmawiali z tobą czyli macie relacje a to ze ich tata jest u nich to nie znaczy ze są w obozie. Wiele dzieci chce zachować neutralność, nikt nie chce wybierac rodzica ani go stracić. Może nie powiedzieli ci bo nie chcieli cię zranić? Moja dorosła koleżanka zerwała kontakt z obojgiem rodziców bo nie była w stanie nieustannie się tłumaczyć im dlaczego z jednym rodzicem zjadła obiad a z drugim nie, albo dlaczego komuś coś podwiozła itd. Postanowiła ze skoro nie chcą zaakceptować ze kocha ich obojga to nie będzie się widywać z żadnym z nich. Skutek? Wszyscy nieszczęśliwi. Może warto dać komunikat córce, żeby wiedziała ze nie musi wybierać, ze nie będzie oskarżana o czas z ojcem, i ze nie musi mieć tajemnic bo nikt nie będzie mieć do niej żalu.
Ruta
Posty: 3297
Rejestracja: 19 lis 2019, 12:00
Jestem: w separacji
Płeć: Kobieta

Re: Wigilia czas oczekiwania na...

Post autor: Ruta »

Wczoraj miałam ostatnią terapię przedświąteczną. Właściwie cały czas rozmawialiśmy o naszych lękach związanych z nadchodzącycmi świętami, trudnościach w naszych relacjach, rodzinach, szukaliśmy rozwiązań dla każdego i każdej z nas. Na koniec prowadzący złożył nam długie i piękne życzenia, popłakaliśmy się wszyscy. Najbardziej we mnie została, i wydała się pomocna, ta część życzeń, która odnosiła się do bliskości. Nie potrafię wiernie powtórzyć jego słów, ale spróbuję je spisać, może komuś też wydadzą się pomocne.

... żebyśmy pamiętali, że w Tych Świętach chodzi o bliskość:
- bliskość Boga, który chce być bliżej nas i bliskość w Świętej Rodzinie, która przecież przechodziła przez wiele trudności i nie wszystko układało się idealnie, ale ze wszystkiego ratowała ich bliskość z Bogiem i ze sobą nawzajem,
- naszą własną, wewnętrzną bliskość z nami samymi i naszymi potrzebami, potrzebą bliskości z Bogiem, ze sobą i z innymi,
- bliskość z naszymi bliskimi - i z tymi, którzy obecnie nie są w bliskości z nikim lub nie są w bliskości z nami, ale też z tymi bliskimi, którzy potrzebują naszej bliskości i na nią czekają, a mogą jej od nas nie otrzymać, gdy skupimy się tylko na tych poranionych i na tym, że od nich nie otrzymamy tej bliskości, której od nich potrzebujemy - bo w ten sposób przegapimy inne okazje do bliskości i sami będziemy ranić innych,
... żebyśmy potrafili cieszyć się i bliskością, którą dostajemy i tą, którą sami dajemy
... i żebyśmy potrafili dostrzegać bliskość nawet w tych okruchach i okruszkach, które otrzymamy od tych bliskich, którzy obecnie nie potrafią dać nam tej bliskości więcej...
elena
Posty: 427
Rejestracja: 14 kwie 2020, 19:09
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Kobieta

Re: Wigilia czas oczekiwania na...

Post autor: elena »

Ruta pisze: 22 gru 2020, 13:18 Wczoraj miałam ostatnią terapię przedświąteczną. Właściwie cały czas rozmawialiśmy o naszych lękach związanych z nadchodzącycmi świętami, trudnościach w naszych relacjach, rodzinach, szukaliśmy rozwiązań dla każdego i każdej z nas. Na koniec prowadzący złożył nam długie i piękne życzenia, popłakaliśmy się wszyscy. Najbardziej we mnie została, i wydała się pomocna, ta część życzeń, która odnosiła się do bliskości. Nie potrafię wiernie powtórzyć jego słów, ale spróbuję je spisać, może komuś też wydadzą się pomocne.

... żebyśmy pamiętali, że w Tych Świętach chodzi o bliskość:
- bliskość Boga, który chce być bliżej nas i bliskość w Świętej Rodzinie, która przecież przechodziła przez wiele trudności i nie wszystko układało się idealnie, ale ze wszystkiego ratowała ich bliskość z Bogiem i ze sobą nawzajem,
- naszą własną, wewnętrzną bliskość z nami samymi i naszymi potrzebami, potrzebą bliskości z Bogiem, ze sobą i z innymi,
- bliskość z naszymi bliskimi - i z tymi, którzy obecnie nie są w bliskości z nikim lub nie są w bliskości z nami, ale też z tymi bliskimi, którzy potrzebują naszej bliskości i na nią czekają, a mogą jej od nas nie otrzymać, gdy skupimy się tylko na tych poranionych i na tym, że od nich nie otrzymamy tej bliskości, której od nich potrzebujemy - bo w ten sposób przegapimy inne okazje do bliskości i sami będziemy ranić innych,
... żebyśmy potrafili cieszyć się i bliskością, którą dostajemy i tą, którą sami dajemy
... i żebyśmy potrafili dostrzegać bliskość nawet w tych okruchach i okruszkach, które otrzymamy od tych bliskich, którzy obecnie nie potrafią dać nam tej bliskości więcej...
Nic dziwnego, że się wzruszyliscie, słysząc takie piękne życzenia. Będę wracać do tych słów w czasie świątecznym, są takie prawdziwe, dają taki promyk nadziei i bije z nich ciepło. Dziękuję, że się nimi podzieliłaś z nami, myślę, że dla wielu z nas mogą okazać się pomocne. Też się wzruszyłam, czytając je ;)
„Kocha się nie za cokolwiek, ale pomimo wszystko, kocha się za nic”. Ks. Jan Twardowski
Monti
Posty: 1260
Rejestracja: 21 mar 2018, 18:14
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: Wigilia czas oczekiwania na...

Post autor: Monti »

Bardzo ładne życzenia, oby wszystkim nam się spełniły.
"Szukaj pokoju, idź za nim" (Ps 34, 15)
somnium
Posty: 127
Rejestracja: 12 lip 2019, 19:40
Jestem: w separacji
Płeć: Mężczyzna

Re: Wigilia czas oczekiwania na...

Post autor: somnium »

Witajcie.
Dla mnie zbliża się najtrudniejszy dzień w roku.
Myślałem że kolejne Święta Bożego Narodzenia
będą łatwiejsze. Niestety tak nie jest.
Zawsze znajdę coś aby się nakręcić.
Tym razem będą to pierwsze Święta gdy nowy wybranek żony spędzi je oficjalnie na kolacji wigilijnej u teściów.
Ta samotność brak atmosfery w domu i poczucie beznadziei... cóż trzeba jakoś zapełnić dzień i to przetrwać.

GLORIA IN EXCELSIS DEO
renta11
Posty: 842
Rejestracja: 05 lut 2017, 19:20
Płeć: Kobieta

Re: Wigilia czas oczekiwania na...

Post autor: renta11 »

Witajcie kochani

U mnie sytuacja od lat stabilna. Nie jestem z mężem niesakramentalnym, nie mamy kontaktu, i tak jest dobrze.
Temat trudnej wigilii od rozstania załatwiam zawsze podobnie: duża ilość ludzi, duża bliskość.
Miałam chyba ze dwie czy trzy tzw. wigilie dla potłuczonych: pierwsza z dziećmi, moim tatą, i kolegą córki z mamą, kolegą syna. Potem u mnie z dziećmi: córka, syn z żoną, tata, teściowie syna, z ich synem. Potem u teściowej syna ze dwa razy w kilkanaście osób. Raz z córką i sąsiadami 6 osób), w ubiegłym roku znowu u teściowej syna. W tym roku u mnie duża wigilia:syn, synowa tuż przed porodem drugiego dziecka, jej rodzice, jej brat z narzeczoną i jej córką,ich babcia, moja córka. Potem przyjdzie przyjaciel córki. I tak mamy ze sobą kontakt, choć nie zawsze bezpośredni, z uwagi na zagrożoną ciążę synowej.

Dlaczego tak piszę?
Bo zaczęło się od Wigilii dla potłuczonych. Powiedziałam sobie, że zawsze znajdę jakiegoś zabłąkanego człowieka, który będzie potrzebował bliskości. Albo sama się wproszę na wigilię do ludzi. Bo Wigilia to taki czas, w którym człowiek nie powinien być sam, nawet w koronkę. W tym roku do ostatniej chwili było niepewnie, bo synowa rodzi od "10 tygodni", cały czas leży. Teraz 38 tydzień. :D
Ale spotykamy się wszyscy (z tym dużym odłamem od syna), bo Bóg tak chciał. Ale gdyby było inaczej to zaprosiłabym kolegów córki (zawsze ktoś samotny się znajdzie :D ).
I do tego Kochani Was zachęcam.
Kiedy człowiek dzieli się swoim domem, sobą w ten właśnie wieczór, to rodzi się duża BLISKOŚĆ.
Z Bogiem Kochani
św. Augustyn
"W zasadach jedność, w szczegółach wolność, we wszystkim miłosierdzie".
s zona
Posty: 3079
Rejestracja: 31 sty 2017, 16:36
Płeć: Kobieta

Re: Wigilia czas oczekiwania na...

Post autor: s zona »

renta11 pisze: 24 gru 2020, 7:41
Kiedy człowiek dzieli się swoim domem, sobą w ten właśnie wieczór, to rodzi się duża BLISKOŚĆ.
Z Bogiem Kochani
Osobiscie cenie sobie posty Renty 11 ... przebila w nich taka zyciowa madrosc .

A u mnie ..tak po ludzku to smutno w tym roku ... Odejscie 3 bliskich osob . Rodzina rozproszona po swiecie ..zablokowane wyjazdy ...

A z drugie strony wieksza Wiara w to,ze Bog Poprowadzi ... ze nie nasza wola ...

Trudne to... kilka dni temu olsnilo mnie ile jeszcze takich malych okruszkow dobra mozemy zrobic.Wokol mnie jest duzo samotnych starszych ludzi . ktorzy czekaja na taki zwyczajny ludzki gest , rozmowe ..

Zycze Nam Wszystkim,zeby to Dzieciatko narodzilo sie w naszych sercach i nas Prowadzilo ... :D
Monti
Posty: 1260
Rejestracja: 21 mar 2018, 18:14
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: Wigilia czas oczekiwania na...

Post autor: Monti »

renta11 pisze: 24 gru 2020, 7:41 W tym roku u mnie duża wigilia:syn, synowa tuż przed porodem drugiego dziecka, jej rodzice, jej brat z narzeczoną i jej córką,ich babcia, moja córka. Potem przyjdzie przyjaciel córki.
Dla rozluźnienia atmosfery - dobrze, że forum jest anonimowe, bo mogłabyś się Rento spodziewać wizyty Policji w związku z obowiązującymi obostrzeniami :D
"Szukaj pokoju, idź za nim" (Ps 34, 15)
Awatar użytkownika
Nirwanna
Posty: 13316
Rejestracja: 11 gru 2016, 22:54
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Kobieta

Re: Wigilia czas oczekiwania na...

Post autor: Nirwanna »

Monti pisze: 24 gru 2020, 10:56
renta11 pisze: 24 gru 2020, 7:41 W tym roku u mnie duża wigilia:syn, synowa tuż przed porodem drugiego dziecka, jej rodzice, jej brat z narzeczoną i jej córką,ich babcia, moja córka. Potem przyjdzie przyjaciel córki.
Dla rozluźnienia atmosfery - dobrze, że forum jest anonimowe, bo mogłabyś się Rento spodziewać wizyty Policji w związku z obowiązującymi obostrzeniami :D
... i Policja zaliczyłaby rekord świąteczny w ilości udzielonych pouczeń :lol:
Nie żyje się, nie kocha się, nie umiera się - na próbę
Jan Paweł II
spokojna
Posty: 162
Rejestracja: 30 cze 2018, 21:00
Jestem: w separacji
Płeć: Kobieta

Re: Wigilia czas oczekiwania na...

Post autor: spokojna »

Spokojnych i błogosławionych Świąt Bożego Narodzenia.
Odstąp od złego i czyń dobrze , a będziesz trwał na wieki .
Ps.37.27
renta11
Posty: 842
Rejestracja: 05 lut 2017, 19:20
Płeć: Kobieta

Re: Wigilia czas oczekiwania na...

Post autor: renta11 »

Monti pisze: 24 gru 2020, 10:56
renta11 pisze: 24 gru 2020, 7:41 W tym roku u mnie duża wigilia:syn, synowa tuż przed porodem drugiego dziecka, jej rodzice, jej brat z narzeczoną i jej córką,ich babcia, moja córka. Potem przyjdzie przyjaciel córki.
Dla rozluźnienia atmosfery - dobrze, że forum jest anonimowe, bo mogłabyś się Rento spodziewać wizyty Policji w związku z obowiązującymi obostrzeniami :D
Tuż przed Wigilią byłyśmy z córką u sąsiadów z życzeniami. Sąsiad=Policjant powiedział, że dzisiaj ma wolne. :D A tak poważnie to wszyscy mamy ze sobą kontakt przez syna i synową, która leży i wszyscy razem im pomagamy. Fajna ta Wigilia była. Dwoje dzieci, psy, koty, dużo ludzi, ciepła, życzliwości. Z wdzięcznością będę wspominać, Bogu dziękować. Mój dom żył i tętnił wręcz siłą. Męża nie ma (ma nową rodziną), ale nasza rozrastająca się rodzina ma się stabilnie dobrze. Z mojego doświadczenia wynika, że to RODZINA jest wszystkim. A nie małżeństwo. A nawet nie rodzina, a raczej wspólnota, relacje.
św. Augustyn
"W zasadach jedność, w szczegółach wolność, we wszystkim miłosierdzie".
ODPOWIEDZ