Odwiedził mnie anioł stróż mojej żony i zapytał:
Moderator: Moderatorzy
Odwiedził mnie anioł stróż mojej żony i zapytał:
- A prawda to, co mi o tobie twa luba opowiadała?
- Zależy o czym - próbowałem się wywinąć.
- Chcesz się wywinąć - w porządku - nie będę naciskał. Rozwinął swe bielusieńkie skrzydła.
- Zostań - powiedziałem - co chcesz wiedzieć?
Anioł popatrzył z niedowierzaniem. Chyba wyglądał na zadowolonego, kiedy sięgnąwszy do podręcznego plecaka wydobył z niego zieloną teczkę formatu A-4.
- Co tam jest? - zapytałem.
Nic nie powiedział. Włożył na nos okulary, wziął długopis i wyciągnął z teczki zapisane kartki.
- Spokojnie, to tylko test.
- Test ? - zaniepokoiłem się. - Jaki test?
- Będę zadawał ci pytania, na które możesz odpowiedzieć TAK lub NIE - zgadzasz się?
Wziąłem głęboki oddech. - Wiedziałem, że do tego kiedyś dojdzie. Pytaj.
Nie wiedziałem ile pytań zada, czy będą drażliwe - nie wiedziałem nic.
TAK - NIE : Oto arena mych zmagań...
Wziąłem głęboki oddech. - Wiedziałem, że do tego kiedyś dojdzie. - Pytaj.
1. Czy traktowałeś swą żonę przedmiotowo ? TAK
2. Czy zabiłeś jej marzenia? TAK
3. Czy okazywałeś jej cierpliwość? NIE
4. Czy byłeś dla niej wsparciem w trudnych chwilach? NIE
5. Czy nadużywałeś piwa? TAK
6. Czy uciekałeś od większości problemów zostawiając wszystko na jej głowie? TAK
7. Czy byłeś przynajmniej na jednej wywiadówce któregokolwiek dziecka? NIE
8. Czy w czasie kłótni wyzywałeś ją ? TAK
9. Czy była twoją najlepszą przyjaciółką? NIE
10. Czy kiedyś ją fizycznie zdradziłeś? NIE
11. Czy jesteś hazardzistą? TAK
12. Czy siedziałeś po nocach przy różnych grach? TAK
13. Czy publicznie wyjawiłeś jej sekret? TAK
14. Czy byłeś egoistą wokół którego miało się wszystko kręcić? TAK
15. Czy powiedziałeś jej kiedyś, że w twym sercu jest nadal miłość do koleżanki ze szkoły? TAK
16. Czy stroniłeś od częstych wyjazdów z domu np do teściów, znajomych, w plener ? TAK
17. Czy narzekałeś na nią w czasie spotkań z przyjaciółmi? TAK
18. Czy zdarzyło ci się oszukać ją na pieniądzach? TAK
19. Czy uważasz jej odejście za uzasadnione? TAK
20. Czy wierzysz w to, że ona kiedykolwiek do ciebie wróci? NIE
- To byłoby wszystko.
Dokonał jeszcze jakiegoś wpisu, schował wszystko do teczki i utkwił we mnie swój wzrok.
Czułem, że wwierca się coraz głębiej, chcąc mnie prześwietlić.
- Co dalej? Spytałem unikając konfrontacji wzrokowej.
- Dalej? - Lecę na forum Sychara z twoim testem. Już tam oni będą wiedzieli co dalej.
I odleciał.
- Zależy o czym - próbowałem się wywinąć.
- Chcesz się wywinąć - w porządku - nie będę naciskał. Rozwinął swe bielusieńkie skrzydła.
- Zostań - powiedziałem - co chcesz wiedzieć?
Anioł popatrzył z niedowierzaniem. Chyba wyglądał na zadowolonego, kiedy sięgnąwszy do podręcznego plecaka wydobył z niego zieloną teczkę formatu A-4.
- Co tam jest? - zapytałem.
Nic nie powiedział. Włożył na nos okulary, wziął długopis i wyciągnął z teczki zapisane kartki.
- Spokojnie, to tylko test.
- Test ? - zaniepokoiłem się. - Jaki test?
- Będę zadawał ci pytania, na które możesz odpowiedzieć TAK lub NIE - zgadzasz się?
Wziąłem głęboki oddech. - Wiedziałem, że do tego kiedyś dojdzie. Pytaj.
Nie wiedziałem ile pytań zada, czy będą drażliwe - nie wiedziałem nic.
TAK - NIE : Oto arena mych zmagań...
Wziąłem głęboki oddech. - Wiedziałem, że do tego kiedyś dojdzie. - Pytaj.
1. Czy traktowałeś swą żonę przedmiotowo ? TAK
2. Czy zabiłeś jej marzenia? TAK
3. Czy okazywałeś jej cierpliwość? NIE
4. Czy byłeś dla niej wsparciem w trudnych chwilach? NIE
5. Czy nadużywałeś piwa? TAK
6. Czy uciekałeś od większości problemów zostawiając wszystko na jej głowie? TAK
7. Czy byłeś przynajmniej na jednej wywiadówce któregokolwiek dziecka? NIE
8. Czy w czasie kłótni wyzywałeś ją ? TAK
9. Czy była twoją najlepszą przyjaciółką? NIE
10. Czy kiedyś ją fizycznie zdradziłeś? NIE
11. Czy jesteś hazardzistą? TAK
12. Czy siedziałeś po nocach przy różnych grach? TAK
13. Czy publicznie wyjawiłeś jej sekret? TAK
14. Czy byłeś egoistą wokół którego miało się wszystko kręcić? TAK
15. Czy powiedziałeś jej kiedyś, że w twym sercu jest nadal miłość do koleżanki ze szkoły? TAK
16. Czy stroniłeś od częstych wyjazdów z domu np do teściów, znajomych, w plener ? TAK
17. Czy narzekałeś na nią w czasie spotkań z przyjaciółmi? TAK
18. Czy zdarzyło ci się oszukać ją na pieniądzach? TAK
19. Czy uważasz jej odejście za uzasadnione? TAK
20. Czy wierzysz w to, że ona kiedykolwiek do ciebie wróci? NIE
- To byłoby wszystko.
Dokonał jeszcze jakiegoś wpisu, schował wszystko do teczki i utkwił we mnie swój wzrok.
Czułem, że wwierca się coraz głębiej, chcąc mnie prześwietlić.
- Co dalej? Spytałem unikając konfrontacji wzrokowej.
- Dalej? - Lecę na forum Sychara z twoim testem. Już tam oni będą wiedzieli co dalej.
I odleciał.
Re: Odwiedził mnie anioł stróż mojej żony i zapytał:
Pantop,
Myślę, że bardzo ważne jest to, że masz tę wiedzę na swój temat ( j.w. ) wiesz nad czym pracować, a to już bardzo dużo. Ciężko jest stanąć w prawdzie o samym sobie...
Myślę, że bardzo ważne jest to, że masz tę wiedzę na swój temat ( j.w. ) wiesz nad czym pracować, a to już bardzo dużo. Ciężko jest stanąć w prawdzie o samym sobie...
Re: Odwiedził mnie anioł stróż mojej żony i zapytał:
Dzięki Pantop za ten kwestionariusz,
może teraz jak już Anioł ma pełne "rozeznanie" to dobrze, żeby się podzielił z Twoją żoną swoją wiedzą. Może nic to zmieni, ale nigdy nie wiadomo kiedy ziarno spadnie na podatny grunt...
Czemu to piszę. Akurat wczoraj byłem z podobnym kwestionariuszem u mojej żony. Tylko tym razem to ja oceniałem jej "poświęcenie się w małżeństwie" - chciałem podzielić się swoimi odczuciami i myślami, z góry zaznaczyłem, że będzie oceniająco i przeprosiłem za to. Spodziewałem się raczej burzliwej rozmowy, ale o dziwo zakończyliśmy ją śmiejąc się wspólnie i żartując. Jeszcze parę miesiące przy lżejszych tematach byśmy wydłubali sobie oczy. Ale pół roku temu to ja przedstawiłem wyniki podobnej ankiety...
może teraz jak już Anioł ma pełne "rozeznanie" to dobrze, żeby się podzielił z Twoją żoną swoją wiedzą. Może nic to zmieni, ale nigdy nie wiadomo kiedy ziarno spadnie na podatny grunt...
Czemu to piszę. Akurat wczoraj byłem z podobnym kwestionariuszem u mojej żony. Tylko tym razem to ja oceniałem jej "poświęcenie się w małżeństwie" - chciałem podzielić się swoimi odczuciami i myślami, z góry zaznaczyłem, że będzie oceniająco i przeprosiłem za to. Spodziewałem się raczej burzliwej rozmowy, ale o dziwo zakończyliśmy ją śmiejąc się wspólnie i żartując. Jeszcze parę miesiące przy lżejszych tematach byśmy wydłubali sobie oczy. Ale pół roku temu to ja przedstawiłem wyniki podobnej ankiety...
Nieważne jest, gdzie jesteś, ale wszędzie tam, gdzie przyjdzie ci się znaleźć, ważne jest, jak żyjesz - Henri J.M.Nouwen
Re: Odwiedził mnie anioł stróż mojej żony i zapytał:
Pantop brawo Ty .
Uczciwe rozwiązanie tego testu wymagało pewnie sporo odwagi.
Tak sobie myślę, że zapoznałeś się z ciemną stroną siebie samego.
I co dalej?
Co chcesz z tym zrobić?
A co z Twoją świadomością w temacie dobra i miłości w Tobie?
Uczciwe rozwiązanie tego testu wymagało pewnie sporo odwagi.
Tak sobie myślę, że zapoznałeś się z ciemną stroną siebie samego.
I co dalej?
Co chcesz z tym zrobić?
A co z Twoją świadomością w temacie dobra i miłości w Tobie?
Re: Odwiedził mnie anioł stróż mojej żony i zapytał:
Pantop a ja ze swej strony powiem tak: Pisz. Więcej. I w zgodzie ze sobą. Bo już samo pisanie to jakieś wewnętrzne oczyszczanie i wyłażenie brudu na wierzch. Trzeba go zobaczyć ....bo z serca pochodzą wszystkie myśli, pragnienia, podłości jak mówi Pismo św.
Każdy musi przejść swój czyściec. Dobrze jeśli gotowy jest na to tu w doczesności.
I wracając do samego pisania: ono porządkuje pewne myśli i człowiek widzi siebie coraz jaśniej. Szczególnie, że nie brakuje tu na forum pytających , dostrzegających coś, czego sami nie widzimy i niosących swoją obecność. Dla mnie to baaaardzo dużo. I motywuje do ciągłego zaglądania w siebie. I do wzrastania ku lepszemu.
Każdy musi przejść swój czyściec. Dobrze jeśli gotowy jest na to tu w doczesności.
I wracając do samego pisania: ono porządkuje pewne myśli i człowiek widzi siebie coraz jaśniej. Szczególnie, że nie brakuje tu na forum pytających , dostrzegających coś, czego sami nie widzimy i niosących swoją obecność. Dla mnie to baaaardzo dużo. I motywuje do ciągłego zaglądania w siebie. I do wzrastania ku lepszemu.
Re: Odwiedził mnie anioł stróż mojej żony i zapytał:
Pantop, świetny post.
Jednocześnie dołączam się do pytań Czarka.
Jednocześnie dołączam się do pytań Czarka.
"Bóg nie działa poza wolą człowieka i poza jego wysiłkiem.(...) Założenie, że jeśli się pomodlimy, to będzie dobrze, jest już wiarą w magię." ks. dr. Grzegorz Strzelczyk
Re: Odwiedził mnie anioł stróż mojej żony i zapytał:
Pantop jestem zachwycona FORMĄ i treścią zawartą. Choć sam temat bardzo trudny i bolesny...
Re: Odwiedził mnie anioł stróż mojej żony i zapytał:
Pantop
Pozostałam w niemym zachwycie.
Pięknie ubierasz w słowa to co przeżywasz.
Mnie kiedyś też odwiedził anioł (bynajmniej nie mojego męża, choć przypuszczam, że i on mnie kiedyś odwiedzi).
Wyobraź sobie,że on też miał teczkę. Czerwoną.
W niej pytań nie było. Były tam cytaty, refleksje itp.
Mnie się trafił taki oto:
(...) jestem hojniejszy dla grzeszników niżeli dla sprawiedliwych. Dla nich zstąpiłem na ziemią... dla nich przelałem krew, niech się nie lękają do mnie zbliżyć, oni najwięcej potrzebują mojego miłosierdzia (dzienniczek św. Faustyny 1275)
Ps. Są jeszcze niebieski teczki
Pozostałam w niemym zachwycie.
Pięknie ubierasz w słowa to co przeżywasz.
Mnie kiedyś też odwiedził anioł (bynajmniej nie mojego męża, choć przypuszczam, że i on mnie kiedyś odwiedzi).
Wyobraź sobie,że on też miał teczkę. Czerwoną.
W niej pytań nie było. Były tam cytaty, refleksje itp.
Mnie się trafił taki oto:
(...) jestem hojniejszy dla grzeszników niżeli dla sprawiedliwych. Dla nich zstąpiłem na ziemią... dla nich przelałem krew, niech się nie lękają do mnie zbliżyć, oni najwięcej potrzebują mojego miłosierdzia (dzienniczek św. Faustyny 1275)
Ps. Są jeszcze niebieski teczki
"Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia"
(Flp 3,14)
(Flp 3,14)
Re: Odwiedził mnie anioł stróż mojej żony i zapytał:
Podzielę się jeszcze niebieską teczką
https://www.youtube.com/watch?v=FLfud2akMq4
On w Ciebie wierzy. A Ty?
https://www.youtube.com/watch?v=FLfud2akMq4
On w Ciebie wierzy. A Ty?
"Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia"
(Flp 3,14)
(Flp 3,14)
Re: Odwiedził mnie anioł stróż mojej żony i zapytał:
Do: tych, którzy dokonali wpisu.
Nie jest dobrze - a wręcz odwrotnie - patrz nowy temat
Nie jest dobrze - a wręcz odwrotnie - patrz nowy temat
Re: Odwiedził mnie anioł stróż mojej żony i zapytał:
Tylko po co ten nowy temat?
W jednym pisać nie można?
lecz [Pan] mi powiedział: «Wystarczy ci mojej łaski. Moc bowiem w słabości się doskonali».
(2Kor 12,9)
(2Kor 12,9)
Re: Odwiedził mnie anioł stróż mojej żony i zapytał:
Oho - zgrzyt - moderacja go nie puszcza ( ale na razie i nie odrzuca)
Re: Odwiedził mnie anioł stróż mojej żony i zapytał:
Puściła jeśli ten sam post mamy na myśli.
Nie żyje się, nie kocha się, nie umiera się - na próbę
Jan Paweł II
Jan Paweł II
Re: Odwiedził mnie anioł stróż mojej żony i zapytał:
Oho - nie doczytałem - puściła ponad godzinę temu i nawet pytanie zadała
lecz [Pan] mi powiedział: «Wystarczy ci mojej łaski. Moc bowiem w słabości się doskonali».
(2Kor 12,9)
(2Kor 12,9)
Re: Odwiedził mnie anioł stróż mojej żony i zapytał:
Mnie natomiast zastanawia potrzeba tworzenia ciągle nowych tematów. Tak sobie dumam na bieżąco: co ma ona zaspokoić? Co ukryć? Co pokazać?
lecz [Pan] mi powiedział: «Wystarczy ci mojej łaski. Moc bowiem w słabości się doskonali».
(2Kor 12,9)
(2Kor 12,9)