Medjugorje

Pomogła Ci jakaś modlitwa? Któryś ze Świętych jest Ci szczególnie bliski?...

Moderator: Moderatorzy

tereska
Posty: 578
Rejestracja: 05 lut 2017, 10:07
Jestem: w trakcie rozwodu
Płeć: Kobieta

Re: Medjugorje

Post autor: tereska »

Człowiek nie jest tylko sprawcą swoich czynów, ale przez te czyny jest zarazem w jakiś sposób „twórcą siebie samego”. Jan Paweł II, ( Homilia Jana Pawła II wygłoszona podczas mszy św. na placu Zwycięstwa, Warszawa, 2 czerwca 1979.)
tereska
Posty: 578
Rejestracja: 05 lut 2017, 10:07
Jestem: w trakcie rozwodu
Płeć: Kobieta

Re: Medjugorje

Post autor: tereska »

Orędzie, 25 lutego 2020 r.
Drogie dzieci! W tym czasie łaski pragnę widzieć wasze twarze przemienione podczas modlitwy. Jesteście tak zatopieni ziemskimi troskami, i nie odczuwacie, że wiosna jest u progu. Dziatki jesteście wezwani do pokory i modlitwy. Tak jak przyroda walczy w ciszy o nowe życie i wy jesteście wezwani, abyście podczas modlitwy otworzyli się na Boga, w którym znajdziecie pokój i ciepło wiosennego słońca w waszych sercach. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.



Czemu objawienia w Medjugorje są tak wyjątkowe? - o. Eugeniusz Śpiołek SchP
https://www.youtube.com/watch?v=aeThobss3G4
Człowiek nie jest tylko sprawcą swoich czynów, ale przez te czyny jest zarazem w jakiś sposób „twórcą siebie samego”. Jan Paweł II, ( Homilia Jana Pawła II wygłoszona podczas mszy św. na placu Zwycięstwa, Warszawa, 2 czerwca 1979.)
tereska
Posty: 578
Rejestracja: 05 lut 2017, 10:07
Jestem: w trakcie rozwodu
Płeć: Kobieta

Re: Medjugorje

Post autor: tereska »

Seria Salve NET “Tajemnice Medjugorje” o. Eugeniusza Śpiołka SchP.

Czemu objawienia w Medjugorje są tak wyjątkowe? - o. Eugeniusz Śpiołek SchP
https://www.youtube.com/watch?v=aeThobss3G4

Jak można uczestniczyć w duchowych dobrach Medjugorje? - o. Eugeniusz Śpiołek SchP
https://www.youtube.com/watch?v=b8MaQh4Sk9A

Jak objawienia z Medjugorje mogą nam pomóc na drodze do zbawienia? - o. Eugeniusz Śpiołek SchP
https://www.youtube.com/watch?v=pX3Kyd4CW6E&t=3s

Czego możemy nauczyć się od Kościoła w Medjugorje? - o. Eugeniusz Śpiołek SchP
https://www.youtube.com/watch?v=q9diF6YjAT8

Jakie znaczenie mają objawienia z Medjugorje dla Polski? - o. Eugeniusz Śpiołek SchP
https://www.youtube.com/watch?v=VBWzLC89eBs
Człowiek nie jest tylko sprawcą swoich czynów, ale przez te czyny jest zarazem w jakiś sposób „twórcą siebie samego”. Jan Paweł II, ( Homilia Jana Pawła II wygłoszona podczas mszy św. na placu Zwycięstwa, Warszawa, 2 czerwca 1979.)
tereska
Posty: 578
Rejestracja: 05 lut 2017, 10:07
Jestem: w trakcie rozwodu
Płeć: Kobieta

Re: Medjugorje

Post autor: tereska »

Orędzie dane Mirjanie Soldo 2 marca 2020 roku

„Drogie dzieci, wasza czysta i szczera miłość przyciąga moje matczyne serce. Wasza wiara i ufność Ojcu Niebieskiemu są pachnącymi różami, które mi przynosicie, to najpiękniejszy bukiet róż złożony z waszych modlitw, uczynków miłosierdzia i miłości. Apostołowie mojej miłości, wy, którzy szczerym, czystym sercem staracie się naśladować Mojego Syna, wy, którzy Go szczerze kochacie, pomóżcie, bądźcie przykładem dla tych, którzy jeszcze nie poznali miłości Mojego Syna. Lecz dzieci, pomóżcie nie tylko słowami, ale i uczynkami oraz czystymi uczuciami, którymi wielbicie Ojca Niebieskiego. Apostołowie mojej miłości, to czas czuwania i proszę was o miłość. Nie osądzajcie nikogo, bo Ojciec Niebieski osądzi wszystkich. Proszę, żebyście kochali i szerzyli Prawdę, ponieważ Prawda jest stara, nie jest nowa, jest wieczna. Jest Prawdą. Świadczy o tym, że Bóg jest wieczny. Nieście światło Mojego Syna i rozpraszajcie ciemność, która coraz bardziej pragnie was ogarnąć. Nie lękajcie się. Z łaski i miłości Mojego Syna jestem z wami. Dziękuję wam”.

Video z objawienia

https://marytv.tv/english-mass-in-medjugorje-6/
Człowiek nie jest tylko sprawcą swoich czynów, ale przez te czyny jest zarazem w jakiś sposób „twórcą siebie samego”. Jan Paweł II, ( Homilia Jana Pawła II wygłoszona podczas mszy św. na placu Zwycięstwa, Warszawa, 2 czerwca 1979.)
tereska
Posty: 578
Rejestracja: 05 lut 2017, 10:07
Jestem: w trakcie rozwodu
Płeć: Kobieta

Re: Medjugorje

Post autor: tereska »

Orędzie archiwalne

„Drogie dzieci! I dzisiaj wzywam was, byście ze szczególną miłością wypełniali i śledzili wszystkie orędzia, które wam daję. Drogie dzieci! Bóg nie chce was letnich i niezdecydowanych, ale całkowicie oddanych Mu. Wiecie, że was kocham i że spalam się z miłości do was. Dlatego, drogie dzieci, wy też zdecydujcie się na miłość, abyście się spalali i poznawali z dnia na dzień Bożą miłość. Drogie dzieci, zdecydujcie się na miłość, aby miłość zapanowała w was wszystkich, lecz nie miłość ludzka, tylko miłość Boża. Dziękuję, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.” (20.11.1986 r.)
Człowiek nie jest tylko sprawcą swoich czynów, ale przez te czyny jest zarazem w jakiś sposób „twórcą siebie samego”. Jan Paweł II, ( Homilia Jana Pawła II wygłoszona podczas mszy św. na placu Zwycięstwa, Warszawa, 2 czerwca 1979.)
tereska
Posty: 578
Rejestracja: 05 lut 2017, 10:07
Jestem: w trakcie rozwodu
Płeć: Kobieta

Re: Medjugorje

Post autor: tereska »

Abp Hoser: W Medjugorie widzimy bardzo silną dynamikę rozwoju

– W porównaniu do innych miejsc pielgrzymkowych jakie znamy, tutaj ogromny nacisk położony jest na pogłębioną formację oraz na sakrament pokuty i pojednania – mówi KAI abp Henryk Hoser, wizytator apostolskim o charakterze specjalnym w Medjugorie. Arcybiskup prezentuje też wizję rozbudowy sanktuarium i lepszego włączenia doń wspólnot ludzi świeckich. Natomiast w dalekosiężnym planie duszpasterskim postrzega Medjugorie jako miejsce pojednania między chrześcijanami Zachodu i Wschodu, a także w planie międzyreligijnym. „ Mam nadzieję, że pomoże w tym fakt, że Matka Boża jest w jakiejś mierze obecna i w islamie” – wyjaśnia.

Marcin Przeciszewski, Krzysztof Tomasik (KAI): Przybywa Ksiądz Arcybiskup z Medjugorie, gdzie pełni rolę wizytatora apostolskiego o charakterze specjalnym, troszczącym się o duszpasterski kształt tego miejsca pielgrzymkowego. Ubiegły rok dla Medjugorie przełomowym, gdyż Stolica Apostolska wyraziła zgodę na organizowanie oficjalnych pielgrzymek kościelnych, które wcześniej odbywały się półlegalnie. Jak wygląda obecna sytuacja?

Abp Henryk Hoser: – W Medjugorie widzimy bardzo silną dynamikę rozwoju. Jest to ciągły wzrost liczby pielgrzymów i towarzyszących im duszpasterzy. Według naszych ocen, jest to ok. 3,5 miliona pielgrzymów rocznie, w tym kilka tysięcy księży i duchownych. Najliczniejsze grupy pochodzą z Polski i Włoch. Ponadto przybywają ludzie z osiemdziesięciu krajów świata: Europy, Ameryki Północnej i Południowej, Australii i Nowej Zelandii, Filipin, Korei.

Co ciekawe, bardzo wielu pielgrzymów przybywa z Korei Południowej, przyjeżdżają przez cały rok, bez względu na porę roku, a nie tylko latem. Przyjeżdżają liczni, pomimo odległości i kosztów podróży. Są bardzo gorliwi. Niedawno wrócił po dwóch tygodniach pobytu w tym kraju proboszcz Medjugorie o. Marinko Šakota. Jest tam wielkie zainteresowanie Medjugorie. Wizyta o. Marinko w Korei i towarzyszące jej zainteresowanie na pewno jeszcze bardziej zwiększy liczbę pielgrzymów z tego azjatyckiego kraju.

Bardzo nas cieszy także wzrastająca ilość przybywających kapłanów i duchownych z bardzo wielu stron, mówiących różnymi językami. Księża ci przystępują jednocześnie do posługi duszpasterskiej, przede wszystkim spowiadając. Sakrament spowiedzi jest jednym fenomenów Medjugorie. Ludzie tu przyjeżdżają często z krajów, gdzie zanika praktyka spowiedzi, gdzie Kościół się bardzo „spłaszczył” a jego działalność stała się powierzchowna. Tutaj odnajdują głębię wiary i zupełnie inną perspektywę swojego istnienia. Tutejsi spowiednicy mówią, że sakrament pokuty z jakimi mają do czynienia w dużej mierze jest „spowiedzią nawrócenia”. Wielu ludzi, w sędziwym wielu po raz ostatni spowiadało się przy pierwszej komunii św. Całe swe życie pozostawali poza Kościołem i życiem sakramentalnym.

Najbardziej adekwatnym spojrzeniem na Medjugorie, jest postrzeganie go jako fenomenu duchowego, który wciąż się rozwija. W porównaniu do innych miejsc pielgrzymkowych jakie znamy, tutaj ogromny nacisk położony jest na pogłębioną formację oraz na sakrament pokuty i pojednania.

KAI: Księże Arcybiskupie, jaki jest stan badań nad objawieniami?

– Kwestia uznania wiarygodności objawień nie leży w moich kompetencjach, gdyż zajmuję się wyłącznie kwestiami duszpasterskimi. Ostatnim takim badaniem wraz z konkluzją był Raport kard. Ruiniego. Przypomnijmy, że Benedykt XVI w 2010 r. powołał specjalną komisję pod przewodnictwem kard. Camillo Ruiniego. Zespół ten działał od 17 marca 2010 do 17 stycznia 2014, po czym wręczył owoce swych prac Papieżowi Franciszkowi i watykańskiej Kongregacji Nauki Wiary.

Przede wszystkim problem jest taki, że objawienia według tzw. widzących wciąż trwają. Więc bardzo trudno jest wyrokować o objawieniach, które się nie skończyły, gdyż nie wiadomo, co jeszcze się wydarzy. Są różne pomysły, co z tym zrobić. Np. Raport kard. Ruiniego sugeruje, żeby uznać pierwsze siedem dni objawień, od 24 czerwca do 3 lipca 1981, których doświadczyło sześcioro widzących. Znajdują się w nich zasadnicze elementy objawień, które później były powtarzane. Cóż, musimy poczekać na dalsze decyzje.

KAI: Zainteresowanie fenomenem Medjugorie rozwija się też w wielu krajach europejskich?

– Niedawno byłem na dwóch wieczorach Medjugorskich w południowo-wschodniej Francji, w Tulonie i we Frejus, i obydwie katedry, w których się one odbywały były pełne. Doświadczyłem ogromnego zainteresowania modlitwą, prowadzoną i przeżywaną tak jak w Medjugorie: różaniec, Msza św., katecheza i adoracja Najświętszego Sakramentu.

To ogromne zainteresowanie duchowością jaką proponuje Medjugorie o czymś świadczy. Teraz przygotowuję się do wyjazdu do Paryża, gdzie podobny wieczór odbędzie się w kościele Notre-Dame D’Auteil. Chcę zaprosić abp. Michela Aupetit, arcybiskupa Paryża, do odwiedzenia Medjugorje; Myślę, że spotkanie to będzie mogło też coś pomóc w tragedii jaką dla Kościoła we Francji był pożar katedry Notre-Dame.

KAI: Mówił Ksiądz Arcybiskup o związkach z Francją, a jak wyglądają związki Medjugorie z Polską?

– Pielgrzymi z Polski są w tej chwili najliczniejszą grupą w Medjugorie, nawet liczniejszą od Włochów, których w minionych dziesięcioleciach było najwięcej. Obecnie widzimy spadek liczby włoskich pielgrzymów.

KAI: Jakie są tego przyczyny?

– Niektórzy biskupi zakazywali tych pielgrzymek, gdyż sytuacja nie była wyjaśniona i mieliśmy do czynienia z licznymi kontrowersjami. Z drugiej strony we Włoszech postępuje bardzo szybko proces laicyzacji. Starsze pokolenie nie ma następców i stąd ta tendencja spadkowa.

KAI: W wywiadzie dla KAI sprzed kilku miesięcy Ksiądz Arcybiskup snuł różne plany na temat rozbudowy sanktuarium w Medjugorie oraz lepszego włączenia we wspólny plan duszpasterski istniejących tam grup i wspólnot ludzi świeckich. Na jakim jest to etapie?

– Zastanawiamy się jak powiększyć zadaszoną przestrzeń sakralną. Utworzona została ona na esplanadzie i tam odbywają się codzienne modlitwy. Na razie zadaszony jest tylko ołtarz, natomiast tysiące ludzi gromadzi się na placu, często w niemiłosiernym skwarze. Mamy już gotowy wstępny plan olbrzymiego zadaszenia, przygotowany przez dwa zespoły architektów z Rzymu kierowanych przez specjalistę, który od lat zajmuje się projektami z zakresu miejskiej urbanistyki. Zadaszenie nad esplanadą będzie dużym przedsięwzięciem, którego realizację obliczam na co najmniej 10 lat pracy, także ze względów finansowych. Ma być to dach oparty na ogromnych łukach z drzewa klejonego, co da wrażenie ciepłej naturalności, z prześwietleniem tylnej ściany, tak aby było widać koronę drzew, które rosną dookoła. Na górze będzie umiejscowiona wielka „ferma fotowoltaniczna”, gdyż chcemy, aby sanktuarium było samowystarczalne w sensie energetycznym.

Zespół ten pracuje także nad zbudowaniem dodatkowych kaplic językowych. Będą one po prawej stronie kościoła, a nowa kaplica stałej adoracji będzie po lewej. Projektujemy też nowy zespół konfesjonałów, skupiający już nie 50 jak dotąd, ale 100 konfesjonałów.

Nową kaplicę adoracji projektuje natomiast zespół Mariusza Drapikowskiego, znanego polskiego artysty związanego z Gdańskiem i Wrocławiem. Nowa, znacznie większa kaplica zostanie zbudowana niedaleko obecnej, prowizorycznej.

KAI: Jak przedstawia się kwestia zintegrowania działalności licznych wspólnot apostolskich, które rosną w Medjugorie jak „grzyby po deszczu”?

– W tek kwestii program jest bardzo zaawansowany. Szczegółowo zbadaliśmy sytuację poszczególnych wspólnot, ich tożsamość cywilną i tożsamość kanoniczną. Są one albo publicznymi albo prywatnymi stowarzyszeniami wiernych. Mamy 16 wspólnot, które kwalifikują się do uznania. Niektóre z nich mają już pozwolenie na przechowywanie Najświętszego Sakramentu w ich domowych kaplicach. Ale są i takie, których status nie jest jeszcze ustalony z różnych powodów.

Mamy też nowe zjawisko. Zgłaszają się pierwsze kongregacje klerykalne (zgromadzenia księży) m. in. księży misjonarzy montfortanów, założonych przez św. Ludwika Marię Grignion de Montforta we Francji, które chcą na stałe osiedlić się w Medjugorie.

Z tego co publikuje na ten temat włoska prasa, m. in. ze wspomnianego już Raportu Kard. Ruiniego, wynika sugestia, że w Medjugorie powinno być więcej klerykalnych zgromadzeń, żeby wzmocnić możliwość przyjmowania coraz większej liczby pielgrzymów.

KAI: Zapytamy o znaczenie Medjugorie w samej Bośni i Hercegowinie. Jest to kraj wieloetniczny, z obecnością prawosławnych i muzułmanów. Jakie dla nich Medjugorie ma znaczenie?

– Bośnia i Hercegowina jest to młode państwo, powstałe po rozpadzie Jugosławii, konkretnie po układach z Dayton z 1995 r. Państwo to jest kompozytowe, są tam różne grupy etniczne. Najliczniejsza jest grupa muzułmańska, osiedlona w Bośni. Jest też tzw. Republika Serbska Bośni i Hercegowiny, którą zamieszkują prawosławni, a w Hercegowinie mieszkają Chorwaci. W sumie katolików w Bośni i Hercegowinie jest 15 procent. Zresztą Medjugorie znajduje się właśnie w Hercegowinie, którą zamieszkują Chorwaci i językiem dominującym jest chorwacki. Niemal wszyscy Chorwaci są katolikami i obok bośniackiego mają obywatelstwo chorwackie. Ponadto kraj ten dotknięty jest masową emigracją do krajów Unii Europejskiej. Młodzi uciekają, bo nie mają wielkich szans rozwoju na miejscu. Uciekają do wielkich diaspor chorwackich, które istnieją w Niemczech, Szwajcarii lub we Włoszech.

KAI: A jeśli chodzi o ruch pielgrzymkowy w Medjugorie, czy jest on monolitycznie katolicki, czy przyjeżdżają też prawosławni bądź muzułmanie?

– Prawosławni, szczególnie księża, pokazują się jedynie okazjonalnie. Natomiast spośród przedstawicieli Kościołów wschodnich bardzo licznie przyjeżdżają grekokatolicy, szczególnie z Ukrainy. Jeśli chodzi o muzułmanów, to być może są tu obecni, ale w sposób niezauważalny. Bardzo duże wrażenie zrobił na mnie Efez w Turcji, gdzie wielu muzułmanów przyjeżdża do znajdującego się tam domku Matki Bożej i tam się modlą. Być może kiedyś będzie tak i w Medjugorie. Ale sprawa musi dojrzeć.

KAI: Czy w planie duszpasterskim, który Ksiądz Arcybiskup opracowuje widzi potrzebę większego otwarcia Medjugorie na prawosławnych? Przecież są oni tuż „za płotem” i to w dużej liczbie.

– To bardzo ważne pytanie. Jeśli chodzi o Wschód, to na razie jesteśmy szeroko otwarci na chrześcijan z Bliskiego Wschodu, głównie z Libanu, z którego przyjeżdża bardzo wiele pielgrzymek. Przybywają także wschodni chrześcijanie z Iraku czy Syrii, choć z powodu wojny trudno jest im teraz do nas dotrzeć. Jednak nie możemy dyktować niczego odgórnie, musi się to pojawić jako ruch spontaniczny, który przyciągnie pielgrzymów z tych konfesji do Medjugorie.

KAI: A czy w miejscu – gdzie były tak okrutne czystki etniczne, gdzie mordowano masowo i chrześcijan z rożnych Kościołów i muzułmanów – charyzmatem Medjugorie nie powinno być budowanie pojednania? Matka Boża zawsze prosiła tu o modlitwę o pokój. A trwały pokój może zostać zbudowany jedynie na fundamencie pojednania?

– Proces pojednania wymaga czasu i nie można go narzucić. Przeszkodą są świeże i krwawiące jeszcze rany. Wszyscy w tym kraju opłakują swoich zabitych. Myślę, że w dalekosiężnie pojmowanym planie pojednania Medjugorie ma do odegrania swoją rolę. Mam nadzieję, że pomoże w tym fakt, że Matka Boża jest w jakiejś mierze obecna i w islamie. Stąd jej wezwanie stąd do pokoju, powinno oddziaływać na dłuższą metę także na muzułmanów.

https://ekai.pl/abp-hoser-w-medjugorie- ... e-rozwoju/
Człowiek nie jest tylko sprawcą swoich czynów, ale przez te czyny jest zarazem w jakiś sposób „twórcą siebie samego”. Jan Paweł II, ( Homilia Jana Pawła II wygłoszona podczas mszy św. na placu Zwycięstwa, Warszawa, 2 czerwca 1979.)
tereska
Posty: 578
Rejestracja: 05 lut 2017, 10:07
Jestem: w trakcie rozwodu
Płeć: Kobieta

Re: Medjugorje

Post autor: tereska »

"Kochani
epidemia koronawirusa to trudny czas dla nas wszystkich. Wielu z was było już w Medziugorju a niektórzy planowali wybrać się na pielgrzymkę w obecnym czasie. Jak wiecie granice państw zostały czasowo zamknięte ale nikt nie może zamknąć naszych otwartych na Boga serc. Dlatego w tych dniach planujemy realizować dla was transmisje na żywo z tego miejsca szczególnych łask. Jutro zaczynamy! O 10:00 spotykamy się na Górze Objawień na wspólnej modlitwie różańcowej. Niech nasze otwarte serca zjednoczy wspólna modlitwa, która przemienia i pomaga odkryć wolę Bożą."
"Wzywam was, byście wszystkich zachęcali do odmawiania różańca. Różańcem pokonacie wszelkie zło, jakim szatan ma teraz zamiar prześladować kościół katolicki." - Orędzie Medjugorje 25.06.1985 r.

Centrum Medjugorje Polska
http://www.divinemercy.pl/PL-H47/video.html

Ponadto transmisje takie jak dotychczas

PONIEDZIAŁEK / ŚRODA

17.00 Różaniec: tajemnice radosne i bolesne
18.00 Msza św. i Koronka Pokoju
19.00-20.00 Poświęcenie dewocjonaliów, modlitwa o uzdrowienie duszy i ciała, różaniec: tajemnice chwalebne

WTOREK / SOBOTA

17.00 Różaniec: tajemnice radosne i bolesne
18.00 Msza św. i Koronka Pokoju
19.00-20.00 Poświęcenie dewocjonaliów, modlitwa o uzdrowienie duszy i ciała, różaniec: tajemnice chwalebne
21.00-22.00 Adoracja eucharystyczna

CZWARTEK

17.00 Różaniec. W Adwencie, w okresie Bożego Narodzenia i w okresie zwykłym: tajemnice radosne i tajemnice światła. W okresie Wielkiego Postu: tajemnice światła i tajemnice bolesne. W okresie wielkanocnym: tajemnice światła i tajemnice chwalebne.
18.00 Msza św. i Koronka Pokoju. Poświęcenie dewocjonaliów.
19.00-20.00 Adoracja eucharystyczna

PIĄTEK

17.00 Różaniec: tajemnice radosne i bolesne
18.00 Msza św. i Koronka Pokoju. Poświęcenie dewocjonaliów.
19.00-20.00 Adoracja Krzyża

NIEDZIELE I ŚWIĘTA

17.00 Różaniec: tajemnice radosne i bolesne
18.00 Msza św. i Koronka Pokoju
19.00 Poświęcenie dewocjonaliów, modlitwa o uzdrowienie duszy i ciała, różaniec: tajemnice chwalebne
Człowiek nie jest tylko sprawcą swoich czynów, ale przez te czyny jest zarazem w jakiś sposób „twórcą siebie samego”. Jan Paweł II, ( Homilia Jana Pawła II wygłoszona podczas mszy św. na placu Zwycięstwa, Warszawa, 2 czerwca 1979.)
tereska
Posty: 578
Rejestracja: 05 lut 2017, 10:07
Jestem: w trakcie rozwodu
Płeć: Kobieta

Re: Medjugorje

Post autor: tereska »

Słowa wsparcia wystosowane przez proboszcza Medziugorja o. Marinko Šakota 19.03.2020.
https://www.youtube.com/watch?v=7KiS_kmu0VY&t=19s
Człowiek nie jest tylko sprawcą swoich czynów, ale przez te czyny jest zarazem w jakiś sposób „twórcą siebie samego”. Jan Paweł II, ( Homilia Jana Pawła II wygłoszona podczas mszy św. na placu Zwycięstwa, Warszawa, 2 czerwca 1979.)
tereska
Posty: 578
Rejestracja: 05 lut 2017, 10:07
Jestem: w trakcie rozwodu
Płeć: Kobieta

Re: Medjugorje

Post autor: tereska »

Wizjonerka Mirjana Dragićević-Soldo miała codzienne objawienia od 24. czerwca 1981 r. do 25. grudnia 1982 r. w czasie ostatniego objawienia Matka Boża powierzywszy jej 10. tajemnicę powiedziała, że będzie się jej objawiała raz do roku i to właśnie 18 marca. Tak było dotychczas - również i w tym roku. Objawienie zaczęło się o 13:41 i trwało do 13:47. Matka Boża dała następujące orędzie i zapowiedziała, że NIE BĘDZIE się jej już objawiać 2 dnia miesiąca.

Drogie dzieci! Mój Syn jako Bóg zawsze patrzył ponad czasami. Ja, jako Jego Matka poprzez Niego widzę w czasie. Widzę piękne i bolesne rzeczy. Ale widzę, że jest jeszcze miłość i że trzeba sprawić, by została poznana. Dzieci moje, nie możecie być szczęśliwi, jeśli wzajemnie się nie miłujecie, jeśli nie macie miłości w każdej sytuacji i w każdej chwili swego życia. I ja jako Matka przychodzę do was przez miłość, by wam pomóc, abyście poznali prawdziwą miłość i byście poznali mego Syna. Dlatego was wzywam, abyście ciągle od nowa coraz bardziej pragnęli miłości, wiary i nadziei. Jedynym źródłem z którego możecie pić jest zaufanie Bogu, memu Synowi. Dzieci moje w chwilach niepokoju i wyrzeczeń szukajcie tylko oblicza mego Syna. Żyjcie Jego słowami i nie lękajcie się. Módlcie się i kochajcie prawdziwymi uczuciami, dobrymi uczynkami i pomóżcie, aby świat się zmienił i moje serce zwyciężyło. [Tak] jak mój Syn mówię wam, abyście się wzajemnie miłowali, bo bez miłości nie ma zbawienia. Dziękuję wam dzieci moje.
Człowiek nie jest tylko sprawcą swoich czynów, ale przez te czyny jest zarazem w jakiś sposób „twórcą siebie samego”. Jan Paweł II, ( Homilia Jana Pawła II wygłoszona podczas mszy św. na placu Zwycięstwa, Warszawa, 2 czerwca 1979.)
tereska
Posty: 578
Rejestracja: 05 lut 2017, 10:07
Jestem: w trakcie rozwodu
Płeć: Kobieta

Re: Medjugorje

Post autor: tereska »

W Medjugorie powstanie nowa kaplica adoracji. Zaprojektuje ją Polak

Kilka lat temu przekazał on kaplicy w Medjugorie monstrancję, która ukazuje Matkę Bożą jako żywą monstrancję. Obecnie pracuje on nad zaprojektowaniem ołtarza adoracji i współgrającego z nimi kształtu i wyrazu artystycznego całej kaplicy” – poinformował arcybiskup Henryk Hoser, wizytator apostolski w Medjugorie.
Brak miejsca na nieustającą adorację

W Medjugorie powstanie nowa kaplica adoracji Najświętszego Sakramentu, która ma pomieścić ponad 200 osób.
Czytaj także:
„Kilka dni temu w Medjugorie zdarzył się cud”. Niezwykłe świadectwo Krystiana

Głównym celem jest odpowiedź na potrzeby wzrastającej liczby pielgrzymów, dla których obecna infrastruktura jest niedostateczna i niefunkcjonalna. Rokrocznie do Medjugorie przybywa ok. 2,5 mln osób z całego świata. Wielu pielgrzymów bardzo chętnie korzysta z możliwości adoracji. Obecna kaplica jest niezwykle mała, może bowiem pomieścić zaledwie ok. stu osób.

Poza tym, nie ma możliwości na nieustanną adorację Najświętszego Sakramentu, ponieważ w godzinach porannych odbywają się tam msze święte w różnych językach w zależności od grupy pielgrzymów. W związku z tym wystawienie ma miejsce tylko w godzinach popołudniowych. Z kolei w głównym kościele godzinna adoracja odbywa się cztery razy w tygodniu po mszy świętej wieczornej – tłumaczy abp Henryk Hoser, wizytator apostolski w Medjugorie.

Projektant z Polski

W odpowiedzi na rosnącą liczbę pielgrzymów i potrzebę miejsca na modlitwę postanowiono zbudować nową kaplicę, a z czasem również zadaszenie nad esplanadą za kościołem.

W miesiącach letnich w czasie adoracji wszystkie miejsca są zapełnione. Dotyczy to nie tylko kościoła, ale także zewnętrznej esplanady, która może pomieścić 8 tys. miejsc siedzących i 2 tys. stojących. Niestety zimą temperatury są zbyt niskie, by celebrować liturgię na zewnątrz, a latem sięgają nawet do 45 stopni Celsjusza, co nie sprzyja pielgrzymkom – zaznaczył bp Hoser.

Projekt kaplicy adoracji powierzono Mariuszowi Drapikowskiemu, autorowi projektu „12 Gwiazd w Koronie Maryi Królowej Pokoju”.

„Kilka lat temu przekazał on kaplicy w Medjugorie monstrancję, która ukazuje Matkę Bożą jako żywą monstrancję. Obecnie pracuje on nad zaprojektowaniem ołtarza adoracji i współgrającego z nimi kształtu i wyrazu artystycznego całej kaplicy” – poinformował arcybiskup.

Największą grupę pątników w Medjugorie stanowią Polacy, a następnie Włosi. Licznie przybywają również Hiszpanie, Francuzi oraz Niemcy. Są także grupy z Azji m.in. Koreańczycy, którzy zadziwiają swoją wiarą. Drogę krzyżową na górę na Krizowac odprawiają boso – dzielił się abp Hoser.

Obecnie w Medjugorie posługują kapelani stali dla języka polskiego, włoskiego i angielskiego. Brakuje natomiast kapłanów dla pielgrzymów mówiących językiem niemieckim i hiszpańskim, mimo że duchowość Medjugorie jest niezwykle popularna chociażby w Ameryce Łacińskiej – zwrócił uwagę abp Hoser.

Medjugorie to niewielka wieś w Hercegowinie. W 1981 r. miało w niej dojść do pierwszych objawień Matki Bożej, które trwają do dnia dzisiejszego. Objawienia nie zostały oficjalnie uznane przez Kościół.
Człowiek nie jest tylko sprawcą swoich czynów, ale przez te czyny jest zarazem w jakiś sposób „twórcą siebie samego”. Jan Paweł II, ( Homilia Jana Pawła II wygłoszona podczas mszy św. na placu Zwycięstwa, Warszawa, 2 czerwca 1979.)
tereska
Posty: 578
Rejestracja: 05 lut 2017, 10:07
Jestem: w trakcie rozwodu
Płeć: Kobieta

Re: Medjugorje

Post autor: tereska »

"Jak wiosna"

Wywiad Ojca Livio w Radio Maryja z MARIĄ PAVLOVIĆ-LUNETTI 25 lutego 2020r.


Ojciec Livio: To orędzie wydaje mi się być zorientowane na czas liturgiczny Wielkiego Postu.
Marija: Właściwie czekałam na inne orędzie, orędzie związane z tym przeklętym wirusem, którym wszyscy z obawą żyjemy... Zamiast tego Matka Boża całkowicie go zignorowała i wezwała nas do czasu łaski, w którym pragnie ujrzeć nasze twarze przemienione przez modlitwę.

O. L.: Ale kiedy mówi: Jesteście tak, zatopieni w ziemskich troskach, być może Matka Boża chce nawiązać do wszystkich naszych obaw związanych z tym wirusem?
M.: Może być. W dzisiejszym orędziu Matka Boża nie mówiła o strachu, ale daje nam nadzieję i zachęca nas do walki przez modlitwę, przez pokutę, jak przyroda w ciszy walczy o nowe życie. Tak więc Matka Boża tym orędziem wzywa nas wszystkich, którzy zagubieni jesteśmy i oddaleni od Boga, do powrotu do Boga. Dzięki obecności Matki Bożej przez tak wiele lat, widziałam, że wielu chorych, którzy przybyli do Medziugorja ze strachem, zaczęło się dużo lepiej modlić. Mam nadzieję, że i tym razem zaczniemy reagować zbliżając się do Boga, do modlitwy, ponieważ widzimy, że życie jest kruche. Również w przypadku tego wirusa widzimy kruchość świata i nauki.

O. L.: Jest takie zdanie, którego być może nigdy nie powiedziała: modlitwa musi być tak wewnętrzna, aby oświetlała nasze twarze, tak jak przemieniała się twarz Jezusa, podczas modlitwy.
M.: To prawda. Wiele razy widziałam ludzi, którzy się przemienili, którzy zaczęli żyć wolą Bożą, żyć modlitwą. Przede wszystkim widzimy to w Siostrach klauzurowych, które są całkowicie oddane modlitwie, Bogu, a także w kapłanach, braciach i zakonnikach poświęconych szczególnie modlitwie. Matka Boża chce zobaczyć, czy my także przemieniamy się przez modlitwę, ponieważ ten, kto się modli, nie boi się przyszłości, jak nam powiedziała. Przyszłość nie leży w naszych rękach, ale w rękach Boga.

O. L.: Słowo „modlitwa” występuje trzy razy w orędziu. Myślę, że Matka Boża chce, abyśmy w tym okresie Wielkiego Postu poświęcili się milczeniu, aby przemienić samych siebie i tym samym przygotować się na nowe życie Wielkanocy, podobnie jak to jest z naturą. Prosi nas, abyśmy martwili się o nasze życie duchowe i otworzyli się na Boga ...
M.: Kiedy usłyszałam o tym koronawirusie, zadałam sobie pytanie: jak możemy z nim walczyć? Jak sama nazwa mówi, trzymajmy się Korony, trzymajmy się Różańca. Różaniec święty wygrał w tysiącach okazji. My, zakochani w Matce Bożej i w Jej orędziach, my którzy jesteśmy Maryjni, nauczanymi przez Maryję w tych latach, staliśmy się bardziej chrystocentryczni i zakochaliśmy się w Bogu i Jego woli. Osoba Maryjna staje się radykalna w swojej ogromnej miłości do Boga, a przez modlitwę i duchowe przebudzenie Bóg poprzez Matkę Bożą prosi, by walczyć w milczeniu o nowe życie, tak jak wiosna. Wiosną widzimy kwiaty i kolory. My także musimy pracować nad sobą modlitwą i pokutą. Zwłaszcza teraz, gdy nie będziemy mogli iść do kościoła na Msze Święte i przyjąć popiołu na głowę (z powodu wirusa). Ale możemy się modlić, możemy nawiedzić Najświętszy Sakrament, możemy odmawiać Różaniec. Kiedy jestem sama w samochodzie, odmawiam wiele Różańców. Nie liczę ile, ale Pan wie. W tym czasie musimy stać się modlitwą, przykładem miłości, a także odwagi, bez strachu przed spotkaniem z ludźmi. Nie mówię, żeby się przytulać, jak nam mówią; często myjmy ręce ... róbmy te wszystkie rzeczy, ale nikt nie może zabrać nam uśmiechu i dobrego słowa w tej chwili paniki.

O. L.: Matka Boża mówi, słowo, które nigdy nie było użyte: Jesteście zalani zmartwieniami. To znaczy, że to wydarzenie, które przyszło na świat, sprawiło, że straciliśmy uwagę na to, co najważniejsze: na Boga w naszym życiu. Te zmartwienia odbierają nam pokój, przerastają nas, podobnie jak ci, którzy szturmują supermarkety.
M.: To okropne co się dzieje, ponieważ wiara zawiodła. To jest problem. Jeśli już nie wierzymy, nie ufamy Bogu. Jeśli wierzę, nie boję się przyszłości, ponieważ wierzę, że Bóg kocha mnie miłością nieograniczoną ... Musimy być ludźmi, którzy się modlą, którzy kochają, którzy ufają Bogu ... Nie będziemy mieć zmartwień jutra, ponieważ jutro zostało już oddane w ręce Boga ... Tak jak wiosna walczy w ciszy, aby dać wiele kolorów i owoców, my również musimy walczyć w ciszy naszymi silnymi i nieustannymi modlitwami, aby Duch Święty pomógł nam zrozumieć, co musimy zrobić, zwłaszcza w obecnych czasach trudności.

O. L.: Wydaje mi się, że to przesłanie jest nadzieją, ponieważ mówi o wiośnie, która jest życiem, słońcem, ciepłem. Matka Boża chce nam dodać odwagi, prosi, abyśmy walczyli, pościli, pokutowali, nawrócili się, aby ujrzeć światło i pokój. Mówi nam, że ta sytuacja zmieni się, jeżeli my się zmienimy.
M.: Jestem przekonana, że ta sytuacja nie potrwa długo, ale dla nas jest to zaproszenie do rozpoczęcia nowego życia. Przekonaliśmy się, jak mała jest ziemia i jak bardzo ta sytuacja może dotykać każdego z nas. Uważamy, że nasze życie jest wyjątkowe i niepowtarzalne, ale także kruche ... Matka Boża mówi nam: „Módlcie się, bo w modlitwie znajdziecie pokój”. Dołóżmy wszelkich starań w naszej rodzinie, w naszej parafii, w miejscu pracy, dla naszej ojczyzny – Italii, tak dotkniętej, ale wierzę, że Matka Boża nas nie opuści. Ale musimy odpowiedzieć. Pamiętam, że w pierwszych latach objawień to Włosi przybywali do Medziugorja z entuzjazmem. Musimy wznowić ten entuzjazm i przekazać go wraz z naszymi modlitwami. Zacznijmy od Różańca w naszych rodzinach. Niech Pan uwolni nas od tego strachu ...

O. L.: Słowo „pokuta” jest również typowe dla Wielkiego Postu. Możemy z zadowoleniem przyjąć tę sytuację jako pokutę, aby ofiarować ją Bogu.
M.: Wczoraj widziałam w supermarkecie kobietę, która kupiła 10 kg bananów ... Boimy się głodować i robimy zapasy. Trochę postu dobrze by nam zrobiło. Lekarze też tak twierdzą.

O. L.: Powiedz nam dwa słowa o poście oferowanym przez Królową Pokoju.
M.: Matka Boża od początku prosiła nas o post. Powiedziała, że postem i modlitwą możemy zażegnać wojny. Myślę, że dotyczy to również tego wirusa. Jezus powiedział, że niektóre złe duchy można wyrzucić jedynie poprzez modlitwę i post. Ten wirus jest złem, nie pochodzi od Boga. Kiedy mówiła nam o poście, nie wiedzieliśmy, że wojna nadejdzie. Mocno odczuliśmy znaczenie postu, gdy wojna u nas zaczęła się... Myślę, że gdybyśmy wprowadzili w życie orędzia Matki Bożej, wojna by nie nastąpiła. Pamiętam arcybiskupa Splitu, Frane Franicia, który teraz patrzy na nas z Raju. Kiedy przybył do Medziugorja, powiedział: „Chcę prosić o wybaczenie za wszystkie moje wady i chcę rozpocząć nowe życie”. Miał problemy z cukrzycą i zaczął pościć na swój własny sposób. Pewnego dnia przyszedł do naszego domu i ze śmiechem powiedział nam, że jako pokutę wykonał kaplicę do wieczystej adoracji, dzień i noc ... Miasto Split było miastem wojskowym mające wiele broni i wielu oficerów ... Ale w Splicie ani jedna osoba nie zginęła w czasie wojny, ponieważ modlili się i pościli. Również z powodu tego wirusa zaczynamy modlić się i pościć ...

Marija i o. Livio odmówili na koniec Magnificat oraz Chwała Ojcu, i o. Livio udzielił końcowego błogosławieństwa.
Człowiek nie jest tylko sprawcą swoich czynów, ale przez te czyny jest zarazem w jakiś sposób „twórcą siebie samego”. Jan Paweł II, ( Homilia Jana Pawła II wygłoszona podczas mszy św. na placu Zwycięstwa, Warszawa, 2 czerwca 1979.)
tereska
Posty: 578
Rejestracja: 05 lut 2017, 10:07
Jestem: w trakcie rozwodu
Płeć: Kobieta

Re: Medjugorje

Post autor: tereska »

Słowo ojca Petara Ljubicicia

Drodzy przyjaciele Boga, naszego Wielkiego Przyjaciela, nie bójcie się. To jest dla nas wyzwanie, byśmy się bali tylko korony grzechu. Nie grzeszmy, módlmy się, pośćmy i to jest najwłaściwsze narzędzie przeciwko koronawirusowi. Strach, wstyd i nie wiem jeszcze co... nie pomoże. Tylko módl się, wierz i strzeż się grzechu. To dla ciebie jest najbezpieczniejszą drogą przeciw koronawirusowi, a kiedy on przyjdzie nie będzie miał co u ciebie szukać.

Pokój Boży w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

https://www.youtube.com/watch?v=n4rCq3PkOcE
Człowiek nie jest tylko sprawcą swoich czynów, ale przez te czyny jest zarazem w jakiś sposób „twórcą siebie samego”. Jan Paweł II, ( Homilia Jana Pawła II wygłoszona podczas mszy św. na placu Zwycięstwa, Warszawa, 2 czerwca 1979.)
tereska
Posty: 578
Rejestracja: 05 lut 2017, 10:07
Jestem: w trakcie rozwodu
Płeć: Kobieta

Re: Medjugorje

Post autor: tereska »

Droga Krzyżowa Live Medugorje 20.03.2020 r
Transmisja Live drogi krzyżowej z góry Krizevac w Medziugorju - poprowadzi ks. Krzysztof Sochacki.

https://www.youtube.com/watch?v=i1O61P1dVj4
Człowiek nie jest tylko sprawcą swoich czynów, ale przez te czyny jest zarazem w jakiś sposób „twórcą siebie samego”. Jan Paweł II, ( Homilia Jana Pawła II wygłoszona podczas mszy św. na placu Zwycięstwa, Warszawa, 2 czerwca 1979.)
tereska
Posty: 578
Rejestracja: 05 lut 2017, 10:07
Jestem: w trakcie rozwodu
Płeć: Kobieta

Re: Medjugorje

Post autor: tereska »

Rachunek sumienia - konferencja Live z Medziugorja 21.03.2020 r.
https://www.youtube.com/watch?v=XG5V_zJ ... m14GFNGg2I
Człowiek nie jest tylko sprawcą swoich czynów, ale przez te czyny jest zarazem w jakiś sposób „twórcą siebie samego”. Jan Paweł II, ( Homilia Jana Pawła II wygłoszona podczas mszy św. na placu Zwycięstwa, Warszawa, 2 czerwca 1979.)
tereska
Posty: 578
Rejestracja: 05 lut 2017, 10:07
Jestem: w trakcie rozwodu
Płeć: Kobieta

Re: Medjugorje

Post autor: tereska »

Epidemia!? - załóż Cudowny Medalik! - ks. Krzysztof Sochacki z Medjugorje
https://www.youtube.com/watch?v=97qIZZ4faag
Człowiek nie jest tylko sprawcą swoich czynów, ale przez te czyny jest zarazem w jakiś sposób „twórcą siebie samego”. Jan Paweł II, ( Homilia Jana Pawła II wygłoszona podczas mszy św. na placu Zwycięstwa, Warszawa, 2 czerwca 1979.)
ODPOWIEDZ