Kryzys małżeński i patowa sytuacja

Refleksje, dzielenie się swoimi przeżyciami...

Moderator: Moderatorzy

Pustelnik

Re: Kryzys małżeński i patowa sytuacja

Post autor: Pustelnik »

PaniMama pisze: 19 maja 2019, 17:19 Jestem osobą wierzącą i zawierzam się Bogu. Próbuje sobie przetłumaczyć, że to wszystko jest po coś (...)
PaniMama, ładne wyznanie wiary ... .
Zapewne i wiesz , że "tu" poznajemy tylko ... częściowo ... .
Pozdrawiam !
s zona
Posty: 3079
Rejestracja: 31 sty 2017, 16:36
Płeć: Kobieta

Re: Kryzys małżeński i patowa sytuacja

Post autor: s zona »

PM,
mnie ta ksiazka przestawila wiele w glowie .. na plus oczywiscie :)
http://www.tolle.pl/pozycja/cenniejsza-niz-perly
O tym, jak mądra żona pomaga mężowi osiągnąć pełnię męskości.

..." Jak każda kobieta zapewne chcesz, aby Twoje małżeństwo było idealne i wymarzone. Abyś żyła w zgodzie i miłości ze swoim mężem do końca swoich dni. Jeżeli wydaje Ci się, że nie jesteś w stanie tego osiągnąć, to grubo się mylisz!

Dzięki książce "Cenniejsza niż perły" możesz odmienić swoje małżeństwo. Staniesz się lepsza dla siebie i dla swojego współmałżonka. Zrozumiesz, że zmieniając na lepsze siebie, uczynisz swoje małżeństwo bardziej szczęśliwym.

Możesz nauczyć się być źródłem inspiracji dla swojego męża, wpływać na niego, zachęcać go i ostatecznie pomóc mu w podążaniu we właściwych kierunku.

Wielką zaletą książki jest to, że została napisana przez mężczyznę i zawiera męski punkt widzenia, dzięki czemu lepiej zrozumiesz swojego męża i jego potrzeby. Znajdziesz w niej praktyczne wskazówki, jak dążyć do udanego życia w małżeństwie.

Dzięki lekturze tej książki dowiesz się, co zrobić, aby Twoje małżeństwo było dobre i szczęśliwe. Pomoże Ci ona przejąć inicjatywę w małżeństwie i tym samym stać się aktywną - nie użalającą się nad sobą - kobietą.

Dzięki niej dowiesz się, jak każdego dnia budować szczęśliwe małżeństwo. Nauczysz się dokonywać wyborów, aktywnie działać i stawiać czoła słabościom.

Ponadto z książki dowiesz się:

jak stać się silną kobietą i odzyskać szacunek do samej siebie?
co zrobić, żeby mąż Cię bardziej szanował?
jak zrozumieć najgłębsze pragnienie mężczyzny?
jak doceniać niedoskonałego mężczyznę i widzieć jego zalety?
jak odzyskać męża, który błądzi?
jak wpłynąć na męża niewierzącego?
jak poradzić sobie z gniewem męża?...."

ps PM moze posluchaj tego w 9 min np ..
Akrobatyka małżeńska [#11] Jesteś silna
https://www.youtube.com/watch?v=8Dr7V1pdcfE

Prosba do moderacji , czy byloby zasadne " podpiac " gdzies w widocznym miejscu link , o korzystaniu z biblioteki ... Nirwanna podawala go juz kilka razy , ale nie widze .. A moze na biezaco byc pomocny ..
Ale , to tylko taka sugestia :)
jacek-sychar

Re: Kryzys małżeński i patowa sytuacja

Post autor: jacek-sychar »

s zona pisze: 04 cze 2019, 22:12 Prosba do moderacji , czy byloby zasadne " podpiac " gdzies w widocznym miejscu link , o korzystaniu z biblioteki ... Nirwanna podawala go juz kilka razy , ale nie widze .. A moze na biezaco byc pomocny ..
Link do biblioteki jest tutaj:
viewtopic.php?f=10&t=383
i tutaj:
viewtopic.php?f=13&t=579

Czyli na początku dwóch najpoczytniejszych wątków.
Często też polecamy nasze "lektury obowiązkowe" w postach powitalnych.
Myślałem, że się to już wszystkim "przejadło". A tutaj proszę, jest zapotrzebowanie. :shock:
Awatar użytkownika
Nirwanna
Posty: 13317
Rejestracja: 11 gru 2016, 22:54
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Kobieta

Re: Kryzys małżeński i patowa sytuacja

Post autor: Nirwanna »

S zona, jeśli mówisz o katalogu elektronicznym wielu polskich bibliotek, to on jest tu:
Katalog Rozproszony http://karo.umk.pl/Karo/
pomyślimy, czy nie podpiąć go gdzieś na wierzchu ;-)
Nie żyje się, nie kocha się, nie umiera się - na próbę
Jan Paweł II
s zona
Posty: 3079
Rejestracja: 31 sty 2017, 16:36
Płeć: Kobieta

Re: Kryzys małżeński i patowa sytuacja

Post autor: s zona »

Nirwanna pisze: 04 cze 2019, 22:23 S zona, jeśli mówisz o katalogu elektronicznym wielu polskich bibliotek, to on jest tu:
Katalog Rozproszony http://karo.umk.pl/Karo/
pomyślimy, czy nie podpiąć go gdzieś na wierzchu ;-)
Nirwanno dzieki :)
dokladnie o tym myslalam .. to chyba kobieca intuicja , bo napisalam malo precyzyjnie :?

Jacku , przepraszam ... a moze to dobry przyklad na to , ze " facet sie nie domysli " .. mimo dobrych checi ;) :lol:
Ale dziekuje rowniez :)
jacek-sychar

Re: Kryzys małżeński i patowa sytuacja

Post autor: jacek-sychar »

I tak to jest rozmawiać z kobietą. :?
s zona
Posty: 3079
Rejestracja: 31 sty 2017, 16:36
Płeć: Kobieta

Re: Kryzys małżeński i patowa sytuacja

Post autor: s zona »

Jacku :oops:
przepraszam , ale to byl tylko przyklad na kobieca intuicje .. biologii nie zmienisz :lol: ..

Jutro moze mi sie " oberwac " od tych wszystkich , ktorym pomagasz .. ale moze warto to przypomniec za Jackiem Pulikowskim ....wybacz , ze " padlo na Ciebie " ..
Moze jakies mlodszej Sycharce sie przyda ..
ps moj maz tez latwo ze mna nie ma :P
jacek-sychar

Re: Kryzys małżeński i patowa sytuacja

Post autor: jacek-sychar »

Jak to komuś może pomóc, to gotów jestem się poświęcić. :lol:
Lawendowa
Posty: 7662
Rejestracja: 30 sty 2017, 17:44
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Kobieta

Re: Kryzys małżeński i patowa sytuacja

Post autor: Lawendowa »

PaniMamo,
zrobiłaś bardzo ważny krok. Pomimo wcześniejszej odmowy, nie zniechęciłaś się i znalazłaś miejsce w przedszkolu dla dziecka, a to nie jest takie łatwe. Znalazłaś pracę i to może pomóc Ci odzyskać wiarę w siebie i ponownie odkryć swoją wartość. Warto teraz zadbać o to, by w związku z tymi zmianami Twój mąż podjął jakieś obowiązki np. zaprowadzanie i przyprowadzanie dziecka z przedszkola, robienie zakupów itd. Trzeba się liczyć z tym, że możesz trafić na silny opór z jego strony, przed jakimikolwiek zmianami.
mare1966 pisze: 04 cze 2019, 17:27 Zacznij więc OD SIEBIE , a nie od zmiany męża .
Bo niby rozumiesz , chcesz .......... ALE .
Dużo słów , mało konkretów .
Znalezienie pracy i miejsca w przedszkolu ( pomimo wcześniejszej odmowy) to konkrety, a nie słowa. I warto to zauważyć i docenić.
mare1966 pisze: 04 cze 2019, 17:27Co do jakichś drobnych napraw ( wybierz sobie coś z tego katalogu ) .
Wspomnij tak mimo chodem , że brat obiecał naprawić
TO JEDNO KONKRETNE coś tam,
ale dopiero za kilka dni .
( no chyba , że ma dwie lewe ręce ,
to wtedy że zamówiłaś fachowca za jedyne 150 zł
bo ci dał upust ale też zarobiony strasznie i wpadnie w piątek , zresztą sam przedwoni )

A potem czekaj na "cud" .

Wysoce prawdopodobne , że mąż najpierw cię zwymyśla ,
ale potem będzie musiał to naprawić .
( daj mu szansę i wynieś się z domu na te godziny , albo nie wchodzodź do kuchni
czy tam gdzie ) .
A równie prawdopodobne jest to, że mąż się ucieszy, że ktoś to zrobił za niego i jeszcze żona za to zapłaciła.
Uważam, że takie próby wpływania kłamstwem i manipulacją na innego człowieka, są niemoralne.
"Ty tylko mnie poprowadź, Tobie powierzam mą drogę..."
mare1966
Posty: 1579
Rejestracja: 04 lut 2017, 14:58
Płeć: Mężczyzna

Re: Kryzys małżeński i patowa sytuacja

Post autor: mare1966 »

Lawendowa pisze: 04 cze 2019, 23:34
A równie prawdopodobne jest to, że mąż się ucieszy, że ktoś to zrobił za niego i jeszcze żona za to zapłaciła.
Uważam, że takie próby wpływania kłamstwem i manipulacją na innego człowieka, są niemoralne.

Ja tu nie widzę kłamstwa tylko metodę na ruszenie faceta .
Dawniej jak puszczał pasek klinowy to się damską pończochę zakładało .
I co - też kłamstwo , okłamywanie auta .
Ważne , że to działało .

A co do prawdopodobieństwa .
Znaczna większość facetów nie pozwoli sobie , aby jakiś OBCY osobnik
pętał się po ICH TERENIE .
To uwłacza ich godności , więc mąż będzie wewnętrznie zmuszony
do obrony swego męskiego ego .
"Nie chcem , ale muszem ."

Natomiast , o ile naprawdę wpuści intruza ,
to tylko potwierdzi stopień rozpadu wewnętrznego .

=======================================================

Facet ma być głową rodziny
( przynajmniej ma tak myśleć , oficjalnie , na zewnątrz zwłaszcza ) .
A mądra kobieta i tak wie , że co prawda głowa wyżej ,
ale to szyja kręci głową .
I co to też wg. ciebie Lawendowa manipulacja ?

Jeden warunek .
To kręcenie ma być inteligentne , subtelne .
Wtedy i głowa nie będzie stawiała oporu .
Kobiety mają na to mnóstwo sposobów ,
a faceci bardzo łatwo ulegają ,
oczywiście w swej "wspaniałomyślności i mądrości ".
Trzeba tylko stosować różnoraki repertuar .
Nie na siłę tylko sposobem odkręca się trudne śruby .

Tylko na początek niech to będzie coś na prawdę prostego
, no i żeby kasy nie musiał wydawać .
Po prostu , że PRZESKOCZYŁ .
Pustelnik

Re: Kryzys małżeński i patowa sytuacja

Post autor: Pustelnik »

mare1966 pisze: 05 cze 2019, 10:57 (...) metodę na ruszenie faceta .
Dawniej jak puszczał pasek klinowy to się (...)

A co do prawdopodobieństwa .
Znaczna większość facetów nie pozwoli sobie , (...)

To uwłacza ich godności , więc mąż będzie wewnętrznie zmuszony
do obrony swego męskiego ego .
"Nie chcem , ale muszem ."
(...)

=======================================================

Facet ma być głową rodziny
( przynajmniej ma tak myśleć , oficjalnie , na zewnątrz zwłaszcza ) .
Zwłaszcza ten "w Alzheimerze" tudzież śpiączce tudzież parę (???) tam jeszcze.
Mocno jedziesz po stereotypach. Ja tego nie lubię - mdli mnie (a może nawet : odruch wymiotny ? ;) ).
I tyle ...
przynajmniej ma tak myśleć
Pozwól mare1966, że to ja sam będę czasami obejmował refleksją swoje myśli, ani Ty ani nikt inny nie bedzie "cwaniakował" :lol: JAK MAM MYŚLEĆ ... :idea:
PaniMama
Posty: 75
Rejestracja: 20 maja 2018, 20:37
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Kobieta

Re: Kryzys małżeński i patowa sytuacja

Post autor: PaniMama »

mare1966 pisze: 05 cze 2019, 10:57
Lawendowa pisze: 04 cze 2019, 23:34
A równie prawdopodobne jest to, że mąż się ucieszy, że ktoś to zrobił za niego i jeszcze żona za to zapłaciła.
Uważam, że takie próby wpływania kłamstwem i manipulacją na innego człowieka, są niemoralne.

Ja tu nie widzę kłamstwa tylko metodę na ruszenie faceta .
Dawniej jak puszczał pasek klinowy to się damską pończochę zakładało .
I co - też kłamstwo , okłamywanie auta .
Ważne , że to działało .

A co do prawdopodobieństwa .
Znaczna większość facetów nie pozwoli sobie , aby jakiś OBCY osobnik
pętał się po ICH TERENIE .
To uwłacza ich godności , więc mąż będzie wewnętrznie zmuszony
do obrony swego męskiego ego .
"Nie chcem , ale muszem ."

Natomiast , o ile naprawdę wpuści intruza ,
to tylko potwierdzi stopień rozpadu wewnętrznego .

=======================================================

Facet ma być głową rodziny
( przynajmniej ma tak myśleć , oficjalnie , na zewnątrz zwłaszcza ) .
A mądra kobieta i tak wie , że co prawda głowa wyżej ,
ale to szyja kręci głową .
I co to też wg. ciebie Lawendowa manipulacja ?

Jeden warunek .
To kręcenie ma być inteligentne , subtelne .
Wtedy i głowa nie będzie stawiała oporu .
Kobiety mają na to mnóstwo sposobów ,
a faceci bardzo łatwo ulegają ,
oczywiście w swej "wspaniałomyślności i mądrości ".
Trzeba tylko stosować różnoraki repertuar .
Nie na siłę tylko sposobem odkręca się trudne śruby .

Tylko na początek niech to będzie coś na prawdę prostego
, no i żeby kasy nie musiał wydawać .
Po prostu , że PRZESKOCZYŁ .
U mnie sytuacja wygląda tak, jak założyła Lawendowa- niestety.
Mój mąż nie ma oporów przed tym, by ktoś za niego coś zrobił.
Wręcz jest mu tak wygodniej, że nie musi.
Sama sobie załatwię, jeszcze zapłacę... A on niczym się nie musi martwić..
mare1966
Posty: 1579
Rejestracja: 04 lut 2017, 14:58
Płeć: Mężczyzna

Re: Kryzys małżeński i patowa sytuacja

Post autor: mare1966 »

To , czy jest mu "wygodnie " czy nie
to już tylko twoja interpretacja .
Skoro mu tak wygodnie i lekko na każdym kroku
to powinien tryskać radością i energią , a on chce umierać .
Jest zniechęcony i apatyczny .
To mam być przejaw tej "beztroski" ?
Moim zdaniem to tylko potwierdzenie ,
w jakim głębokim rozkładzie jest jego psychika .


I co teraz ,
obie będziecie sobie z Lawendową psioczyły
jaki to on beznadziejny ?
Niestety , ale w dużej mierze mamy takich małżonków
jakich sobie SAMI wybraliśmy .
Trzeba mieć teraz do siebie pretensje .
Jakby mare miał więcej oleju to by go na forum nie było .

Pani Mamo ,
ja rozumiem twoją frustrację ,
ale samym narzekaniem niewiele się zrobi .
Bez twojej wiary , że on może się "ruszyć" też daleko nie zajedziesz .
PaniMama
Posty: 75
Rejestracja: 20 maja 2018, 20:37
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Kobieta

Re: Kryzys małżeński i patowa sytuacja

Post autor: PaniMama »

mare1966 pisze: 05 cze 2019, 14:31 Pani Mamo ,
ja rozumiem twoją frustrację ,
ale samym narzekaniem niewiele się zrobi .
Bez twojej wiary , że on może się "ruszyć" też daleko nie zajedziesz .
Mare1966
Nie chcę mi się na niego psioczyć, wolałabym tryskać szczęściem i opowiadać jakiego mam cudnego męża.
Ja po prostu po ludzku...
Fizycznie i psychicznie jestem zmęczona ciągnięciem tego Majdanu w pojedynkę.
Czy Ty to rozumiesz?
Chciałabym choć przez moment poczuć, że mogę zdjąć ciężar z moich barków, będąc spokojną o to, że tyle ile wypracowałam nie pójdzie całkiem w .... las ;)
Chocialabym poczuć, że mam partnera, który razem ze mną w tym jest.
Awatar użytkownika
Nirwanna
Posty: 13317
Rejestracja: 11 gru 2016, 22:54
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Kobieta

Re: Kryzys małżeński i patowa sytuacja

Post autor: Nirwanna »

Mare, masz prawo oczywiście do własnego punktu widzenia.
Jednak.... naprawdę w wypowiedziach autorki wątku i Lawendowej widzisz narzekanie?
I to na dokładkę "samo narzekanie"?

Naprawdę czytamy ten sam wątek?
Nie żyje się, nie kocha się, nie umiera się - na próbę
Jan Paweł II
ODPOWIEDZ