Ogniska zakładają osoby świeckie, czyli my.
Dlaczego nie ma ognisk? Odpowiedź jest prosta - bo nie ma osób świeckich, które chciałyby je założyć.
Moderator: Moderatorzy
O odpowiedzialności własnej pisałem w tym samym poście. Ona jest oczywista, w dodatku to my przecież ponosimy konsekwencje swoich czynów.Magnolia pisze: ↑14 lis 2017, 16:52 Pawle, nie przeczę, że masz rację, ale ja chciałam zwrócić uwagę na odpowiedzialność każdego z nas za siebie samego.
Bo inaczej rozmowa, by zeszła w kierunku zarzutów pod adresem Kościoła. (Czyli standardowo lepiej ponarzekać na innych zamiast wziąć odpowiedzialność w swoje ręce)
Po pierwsze, ślub brałem tylko raz, w związku z czym miałem tylko jedne nauki przedmałżeńskie. W ramach odpowiedzialności za siebie pownienem wg Ciebie przed ślubem przejść kilkanaście takich kursów, by mieć możliwość ich oceniania?Magnolia pisze: ↑14 lis 2017, 16:52 A mam pytanie, wynikające właśnie z odpowiedzialności za siebie, czy jak miałeś marne nauki przedmałżeńskie to czy napisałeś do biskupa, aby zdyscyplinował Twojego proboszcza by je głosił lepiej? Albo może nawet wyszukałeś lepsze propozycje i podsunąłeś sam proboszczowi?
Twardy
W sumie raczej to nie do nas to pytanie, bo Sychar takich nie organizuje.maria luty pisze: ↑15 lis 2017, 11:34 A te rekolekcje dla powtórnych związków po rozwodzie czemu mają służyć ?
http://www.spotkaniamalzenskie.pl/pl/re ... -rozwodziemaria luty pisze: ↑15 lis 2017, 11:34 A te rekolekcje dla powtórnych związków po rozwodzie czemu mają służyć ?
maria luty pisze: ↑15 lis 2017, 11:34 A te rekolekcje dla powtórnych związków po rozwodzie czemu mają służyć ?
I dlatego, że większość osób pojechałoby gdyby już ktoś inny założył, to nie ma wszędzie Ognisk, bo łatwiej czekać na gotowe
Nie jesteś Lustro w błędzie. Jest jednak różnica między naszą wspólnotą, a innymi wspólnotami.lustro pisze: ↑15 lis 2017, 17:11 Twardy
Może się mylę, ale czy nie jest tak, że takie ognisko powinno mieć jakiegoś opiekuna - duchownego ?
Mogę się mylic, bo to nie moja bajka.
Ale z tego co wiem, wszystkie grupy w ruchach okołokoscielnych potrzebują takiego opiekuna. Innymi słowy - księdza.
Jestem w błędzie?