co sprzyja zdradzie

Powrót to dopiero początek trudnej drogi...

Moderator: Moderatorzy

Ukasz

Re: co sprzyja zdradzie

Post autor: Ukasz »

To ja jeszcze spytam: czy Ty Happybean formułując taką wizję małżeństwa nie dajesz sobie prawa do tego, by swojego męża ranić i czynić jego życie ciężką orką? Czy ślubując mu miłość będziesz miała z tyłu głowy, że ślubujesz mu rany i orkę? Czy jemu dajesz prawo do takiego podejścia, prawo do ranienia Ciebie i czynienia życia trudnym do zniesienia? Czy takie przekonania w chwili ślubu dają Waszemu związkowi większą szansę na trwanie i rozwój czy może na wegetację i rozpad? Wiem, że idę ostro, ale to są naprawdę kluczowe pytania.
Gdy ja składałem przysięgę małżeńską i ślubowałem miłość miałem na myśli przede wszystkim to, że zrobię, co w mojej mocy, żeby ona była szczęśliwa. I nadal tym się kieruję, choć tej mojej mocy i moich możliwości jest teraz bardzo niewiele.
lena50
Posty: 1391
Rejestracja: 17 sie 2017, 0:29
Płeć: Kobieta

Re: co sprzyja zdradzie

Post autor: lena50 »

happybean pisze: 11 sty 2019, 7:04
lena50 pisze: 10 sty 2019, 23:19 happybean.......o co tak naprawdę chodzi?
Dlaczego tu jesteś?
Nie wiem. Zeby gdzies sie wygadac?
happybean......niejednokrotnie chciałam do Ciebie napisać,ale tak naprawdę nie wiem gdzie,bo pojawiasz się w kilku wątkach jednocześnie.
Z tego co wiem jesteś narzeczoną.
Fajno,że chcesz nabrać wiedzy,że przygotowujesz się do małżeństwa,czerp z doświadczeń,ale na litość Boską nie wypowiadaj się i nie udzielaj rad,bo możesz komuś zrobić krzywdę.
lena50....dawniej lena
łucja
Posty: 38
Rejestracja: 09 paź 2017, 7:48
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Kobieta

Re: co sprzyja zdradzie

Post autor: łucja »

przemo2938 pisze: 10 sty 2019, 14:38 Jeśli się kogoś Kocha to się co nie zostawia.Nie ma pojęcia że nagle przestaje się Kochać.Czemu nasi dziadkowie potrafili że soba być aż do smierci
Nie zgodzę się z tym. Czasem właśnie dlatego się zostawia, bo się kocha... Może to jedyna droga, aby uratować małżeństwo?
tata999
Posty: 1172
Rejestracja: 29 wrz 2018, 13:43
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: co sprzyja zdradzie

Post autor: tata999 »

Odpowiadając na pytanie główne: co sprzyja zdradzie. Zapewne rozmaite słabości, w tym uzależnienia, jak np. alkoholizm sprzyjają zdradzie. Mniej oczywisty, a moim zdaniem warty podkreślenia czynnik to niskie poczucie wartości lub brak szacunku również do samego siebie. Ktoś kto sam sobie nie wierzy to raczej nie może być wiarygodny i dotrzymać jakiejkolwiek przysięgi zarówno wobec siebie, jak i innego człowieka, społeczności i przede wszystkim Boga.
Awatar użytkownika
Pijawka
Posty: 272
Rejestracja: 12 wrz 2018, 15:01
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Kobieta

Re: co sprzyja zdradzie

Post autor: Pijawka »

Moim zdaniem zdradzie znakomicie sprzyja przekonanie o nieskazitelności małżonka, o jego wysokim morale i pewność, że ma niezłomne zasady. To znakomicie usypia czujność. Z drugiej strony przeciwieństwo- wmawianie komuś,że napewno zdradzi,że nie jest wart zaufania..to też może popchnąć do zdrady.
Z własnego doświadczenia dodam jeszcze coś: nieobecność w domu, zapracowanie "dla dobra rodziny", wieczne interesy i brak czasu dla współmałżonka= prosta droga do kryzysu i (niestety) zdrady. Zawsze znajdzie się jakiś "zastępnik"..I tragedia gotowa.
tata999
Posty: 1172
Rejestracja: 29 wrz 2018, 13:43
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: co sprzyja zdradzie

Post autor: tata999 »

Jeszcze jeden oczywisty czynnik sprzyjający zdradzie to oczywiście obawy materialne, np. utrata źródła zarobku, pracy, nieudana inwestycja.
Awatar użytkownika
Pijawka
Posty: 272
Rejestracja: 12 wrz 2018, 15:01
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Kobieta

Re: co sprzyja zdradzie

Post autor: Pijawka »

tata999 pisze: 24 mar 2019, 16:59 Jeszcze jeden oczywisty czynnik sprzyjający zdradzie to oczywiście obawy materialne, np. utrata źródła zarobku, pracy, nieudana inwestycja.
Przyznam, że nie rozumiem...możesz jaśniej?
tata999
Posty: 1172
Rejestracja: 29 wrz 2018, 13:43
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: co sprzyja zdradzie

Post autor: tata999 »

Często zdrady następują po tym, jak na horyzoncie jest pogorszenie sytuacji materialnej.
Awatar użytkownika
Pijawka
Posty: 272
Rejestracja: 12 wrz 2018, 15:01
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Kobieta

Re: co sprzyja zdradzie

Post autor: Pijawka »

tata999 pisze: 24 mar 2019, 16:59 Jeszcze jeden oczywisty czynnik sprzyjający zdradzie to oczywiście obawy materialne, np. utrata źródła zarobku, pracy, nieudana inwestycja.
Przyznam, że nie rozumiem...możesz jaśniej?
Awatar użytkownika
Pijawka
Posty: 272
Rejestracja: 12 wrz 2018, 15:01
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Kobieta

Re: co sprzyja zdradzie

Post autor: Pijawka »

Rzeczywiście tak bywa. Warto dorzucić tutaj też wizję lub rzeczywiste pogorszenie atrakcyjności współmałżonka np.w okresie ciąży, połogu, choroby przewlekłej.. Wtedy też częściej zdarzają się zdrady. Niestety.
Pustelnik

Re: co sprzyja zdradzie

Post autor: Pustelnik »

Pijawka pisze: 24 mar 2019, 14:21 prosta droga do kryzysu i (niestety) zdrady. Zawsze znajdzie się jakiś "zastępnik"..I tragedia gotowa.
Potocznie - OK :-).
Nie chcę się wymądrzać, ale (tak mi przyszło do głowy :-) ):
Zdrada :
- też jest kryzysem (rodzajem kryzysu)
- też jest "błogosławiona" (raz do roku (?) w liturgii śpiewamy: błogosławiona wina).

Słowa "błogosławiona wina" są w Exultecie, śpiewanym w Wielką Sobotę . To o grzechu pierworodnym Adama Kościół mówi: "O, szczęśliwa (błogosławiona) wina, skoro ją zgładził tak wielki Odkupiciel!" Kościół mówi "błogosławiona wina", ale mówi to z ogromną pokorą: "O, jak przedziwna łaskawość Twej dobroci dla nas! O, jak niepojęta jest Twoja miłość: aby wykupić niewolnika, wydałeś swego Syna". Nie mówi: ale dobrze zrobiliśmy.
Obyśmy i mieli pokorę i potrzebę pokuty (oczywiście za ... :-) własne "winy").

Może też i to :

Różne okoliczności – często niezależne od nas – narzucają pewne decyzje, które podejmujemy w życiu. Wybory te mogą prowadzić do zniszczenia i rozczarowania lub do odbudowy i wydajnego życia. Tamar miała swoje nadzieje i plany, ale Boże zamysły były znacznie większe. Dał jej bliźniaków, będących przodkami plemienia Judy, z którego ostatecznie wyszedł Mesjasz, obiecany Zbawiciel świata.

https://m.katolik.pl/odnalezc-boze-prze ... 16,cz.html
ODPOWIEDZ