Proszę o modlitwę

Moderator: Moderatorzy

milenka
Posty: 20
Rejestracja: 26 lis 2017, 23:54
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Kobieta

Proszę o modlitwę

Post autor: milenka »

Chciałabym podzielić się z Wami moim doświadczeniem. Od 10 lat jestem ze swoim mężem. 6 lat przed ślubem i 4 lata po ślubie. Śmiało mogę powiedzieć, że braliśmy ślub z miłości. Jak przypomnę sobie zaangażowanie męża podczas przygotowań to, aż mam łzy w oczach.
W maju dowiedziałam się o romansie męża z koleżanką z pracy. Dlaczego niektorym kobietom nie przeszkadza jak mężczyzna ma żonę i dzieci? Po rozmowie z mężem zapewniał, że zakończył romans i chce być z rodzina. Jednak to nie trwało zbyt długo. W sierpniu mąż powiedział, że mnie nie kocha i się wyprowadza. Kilka dni później znalazłam w aucie klucze od mieszkania i umowe sporządzoną przez notariusza. Tak jak mowił, tak się stało. Mąż nie mieszka już z nami 4 miesiące. Mamy dwoje dzieci 3,5 roku i 2 lata. Zostałam ze wszystkim sama. Pomaga mi moja mama i tesciowa.
Czy można tak nagle przestać kochać? Ja nie potrafię.
Mąż nie jest sam. Jest z ową koleżanką. Dlaczego oni nie widzą naszego cierpienia?
Wierzę, że Bóg kiedys to wszystko wyprostuje. Ona zrozumie, a mąż wróci do domu. Choć po ludzku to jest niemożliwe. Maż jest bardzo zakochany, zauroczony. Sama nie wiem jak to nazwać. Ona nie ma dzieci i nie miała męża.

Proszę Was o modlitwę za mojego męża, za jego kochanke i za mnie. O nawrocenie dla Nas. O powrot męża, a dla Niej o zrozumienie. I ja modlić się będę w Waszych intencjach.

Panie, Mój Boże dla Ciebie nie ma rzeczy niemożliwych. Proszę uzdrów i scal moje małżeństwo.
" Co Bóg złączył, człowiek niech nie rozdziela".
jacek-sychar

Re: Proszę o modlitwę

Post autor: jacek-sychar »

Milenka

Zapewniamy o modlitwie.
Teraz zajmij się sobą, abyś miała siłę do opieki nad dziećmi. Niech chociaż one widzą szczęśliwą i radosną mamę. Masz dla kogo żyć. Wiem, będzie ciężko, ale dzieci zajmą Ci umysł i czas. :lol:
O mężu teraz nie myśl. Czas sam zweryfikuje jego obecne zauroczenie. Ono zwykle trwa 2, góra 3 lata. Potem przychodzi codzienność.
milenka pisze: 01 gru 2017, 9:20 Dlaczego niektorym kobietom nie przeszkadza jak mężczyzna ma żonę i dzieci?
Bo dla niektórych kobiet ważniejsze jest posiadanie męża. Nieważne jakiego i nieważne jak zdobytego. Pamiętajcie, że kobiety są bardziej bezwzględne od mężczyzn.
A potem się dziwią, gdy i one zostaną wymienione na "młodszy model". :lol:
milenka
Posty: 20
Rejestracja: 26 lis 2017, 23:54
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Kobieta

Re: Proszę o modlitwę

Post autor: milenka »

Jacku, dziękuję za Twoje słowa. To prawda dzieci zajmują mój czas i umysł. Jednak ciężko nie myśleć o mężu, kiedy widze 10 połączeń w ciągu dnia. Ale dzielnie nad tym pracuje 😊
" Co Bóg złączył, człowiek niech nie rozdziela".
jacek-sychar

Re: Proszę o modlitwę

Post autor: jacek-sychar »

Przepraszam, ale nie rozumiem.
Co to za 10 połączeń widzisz?
milenka
Posty: 20
Rejestracja: 26 lis 2017, 23:54
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Kobieta

Re: Proszę o modlitwę

Post autor: milenka »

Tyle razy w ciągu dnia potrafi do mnie dzwonić mąż. Niekoniecznie pytając o dzieci. Raczej nie odbieram tych telefonów, bo chce odpocząć i już nie rozdrapywać tego co było. Poza tym czasem mam wrażenie, że mój mąż sam nie do konca wie czego chce. Jest bardzo pogubiony.
" Co Bóg złączył, człowiek niech nie rozdziela".
ODPOWIEDZ