Boję się. Proszę o modlitwę.

Moderator: Moderatorzy

krople rosy

Boję się. Proszę o modlitwę.

Post autor: krople rosy »

Proszę o modlitwę za mojego męża. Po ostrej kłótni wyszedł z domu. Boję się o niego. Nie jestem w stanie uspokoić się i modlić dlatego proszę o wsparcie.
Jonasz

Re: Boję się. Proszę o modlitwę.

Post autor: Jonasz »

Pod Twoją Obronę...
s zona
Posty: 3079
Rejestracja: 31 sty 2017, 16:36
Płeć: Kobieta

Re: Boję się. Proszę o modlitwę.

Post autor: s zona »

...uciekamy się, święta Boża Rodzicielko,...
Marzena6745
Posty: 26
Rejestracja: 12 gru 2018, 21:17
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Kobieta

Re: Boję się. Proszę o modlitwę.

Post autor: Marzena6745 »

...uciekamy się Święta Boża Rodzicielko...
Monti
Posty: 1261
Rejestracja: 21 mar 2018, 18:14
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: Boję się. Proszę o modlitwę.

Post autor: Monti »

... naszymi prośbami racz nie gardzić w potrzebach naszych...
"Szukaj pokoju, idź za nim" (Ps 34, 15)
Małgorzata Małgosia
Posty: 306
Rejestracja: 05 wrz 2019, 14:31
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Kobieta

Re: Boję się. Proszę o modlitwę.

Post autor: Małgorzata Małgosia »

ale od wszelakich złych przygód
"Ty zaś powróć do Boga swojego - strzeż pilnie miłości i prawa i ufaj twojemu Bogu!" (Oz 12, 7).
Jezu ufam Tobie.
Awatar użytkownika
Nirwanna
Posty: 13361
Rejestracja: 11 gru 2016, 22:54
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Kobieta

Re: Boję się. Proszę o modlitwę.

Post autor: Nirwanna »

...racz nas zawsze wybawiać....
Nie żyje się, nie kocha się, nie umiera się - na próbę
Jan Paweł II
Lawendowa
Posty: 7692
Rejestracja: 30 sty 2017, 17:44
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Kobieta

Re: Boję się. Proszę o modlitwę.

Post autor: Lawendowa »

Panno chwalebna i błogosławiona...
"Ty tylko mnie poprowadź, Tobie powierzam mą drogę..."
krople rosy

Re: Boję się. Proszę o modlitwę.

Post autor: krople rosy »

O Pani nasza. Orędowniczko nasza. Posredniczko nasza. Pocieszycielko nasza. Z Synem swoim nas pojednaj. Synowi swojemu nas polecaj. Swojemu synowi nas oddawaj.

Dziękuję z serca za modlitwę. Ponieważ mąż powiedział, iż nawet w swoim ,,syfie'' czuł obecność Boga i miał poczucie, że nie jest sam, nawet gdy schodzi z drogi dobrej przekonuje mnie to, iż modlitwa ma moc.
Jest parasolem ochronnym dla grzesznika.
Jeszcze raz dziękuję.
ODPOWIEDZ