Dla żony wiernie czekającej powrotu męża tułacza

Czasem dusza boli tak mocno, że żadne słowa nie mogą trafić...

Moderator: Moderatorzy

Pantop
Posty: 3167
Rejestracja: 19 lis 2017, 20:50
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: Dla żony wiernie czekającej powrotu męża tułacza

Post autor: Pantop »

Ciocia Nirwanna to wspomoże dobrym słowem.
Bo inni to już nie..

:lol: :lol: :lol: :lol:

Świat podobno lubi sensacyjki.
Do tego stopnia, że czerpie wręcz perwersyjną satysfakcję z zarzucania nas, jako ludzików na padole, dodatkowymi porcjami strachów, niepokojów, obaw - generalnie łez takich czy duchowych.
Kiedy sobie to uświadomiłem ograniczyłem do siebie dopływ informacji z mediów.
Telewizji nie oglądam jakieś osiem lat.
A niecałe dwa m-ce temu odstawiłem również tzw telewizję alternatywną.
Efekt?

Ufffffffff!!!

:D
Serio, serio.

Aż się prosi w tym miejscu zapuścić ucho ku przesłaniu mędrca sprzed ok 40 lat, a był wtedy jeszcze młodym oficerem (jak Hans Kloss):

https://youtu.be/5wdqnZkxiPc?list=RD5wdqnZkxiPc
Pantop
Posty: 3167
Rejestracja: 19 lis 2017, 20:50
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: Dla żony wiernie czekającej powrotu męża tułacza

Post autor: Pantop »

Za to będzie żywiołowo i z zacięciem.

Chce się żyć.

Gwarantuje pan Janeczek:

https://youtu.be/FNZJWtv3GRs
Pantop
Posty: 3167
Rejestracja: 19 lis 2017, 20:50
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: Dla żony wiernie czekającej powrotu męża tułacza

Post autor: Pantop »

,,Kamnień na kamnieniu, na kamnieniu kamnień, a na tym kamnieniu jeszcze jeden kamnień,,
Czyli czar wspomnień z polskiego miasta, z dawna.
Z dawna, bo widoki będą jeszcze w sepii (raczej).

Zapraszam na porcję nostalgii ojców i dziadów.
Oni też kiedyś mieli po 20 lat..

https://youtu.be/acv-euqt1sY
Pantop
Posty: 3167
Rejestracja: 19 lis 2017, 20:50
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: Dla żony wiernie czekającej powrotu męża tułacza

Post autor: Pantop »

Wsi spokojna, wsi wesoła!
Który głos twej chwale zdoła? - Jan Kochanowski

No właśnie.

Satyrycznie, przaśnie i ludowo:

https://youtu.be/bCWyyudP76M
Pantop
Posty: 3167
Rejestracja: 19 lis 2017, 20:50
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: Dla żony wiernie czekającej powrotu męża tułacza

Post autor: Pantop »

W ramach podzwonnego dla ,,Pożegnania z bronią,, Władysława Broniewskiego:


https://youtu.be/Fepu0wl6-78


:o :o :o - to jednak Ernest Hemingway był... :oops:


:mrgreen:
Pantop
Posty: 3167
Rejestracja: 19 lis 2017, 20:50
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: Dla żony wiernie czekającej powrotu męża tułacza

Post autor: Pantop »

W tą niedzielę pięknie witajcie
Słuchając teledysku - obraz zapominajcie.
Bo tylko muzyka była tam piękna
Reszta - sztampowa życia udręka:

https://youtu.be/NAUkpIr-F-E


ps a jako że zasugerowałem niemożliwe, to czem prędzej pójdźmy do kącika filmowego, a tam za to miły obraz będzie zlinkowany, w sam raz na niedzielny wieczór co to kilka refleksji w nadchodzącym tygodniu urodzić może

O!

:P
Pantop
Posty: 3167
Rejestracja: 19 lis 2017, 20:50
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: Dla żony wiernie czekającej powrotu męża tułacza

Post autor: Pantop »

Miła s zono - Bóg zapłać za dobre słowo.

A dziś na znajomą nutę i jeszcze po sąsiedzku.

Znacie?
To posłuchajcie:


https://youtu.be/PG28NYDhf30
Pantop
Posty: 3167
Rejestracja: 19 lis 2017, 20:50
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: Dla żony wiernie czekającej powrotu męża tułacza

Post autor: Pantop »

Trochę młodości splecionej z wiosną w lato przechodzącą.
Razem.

https://youtu.be/94vLHxkSvzY
Pantop
Posty: 3167
Rejestracja: 19 lis 2017, 20:50
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: Dla żony wiernie czekającej powrotu męża tułacza

Post autor: Pantop »

Dawno temu w Hollywood..
Dawno temu w Washingtonie..?

No
Gdzieś tam

A do tego - dawno, dawno temu :mrgreen: :


https://youtu.be/kKqsV3t94PY
Pantop
Posty: 3167
Rejestracja: 19 lis 2017, 20:50
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: Dla żony wiernie czekającej powrotu męża tułacza

Post autor: Pantop »

Sympatyczny Ojcze Niebieski

Bądź pochwalon za to żeś się zlitował i wczoraj na oschłą ziemię deszcz spuścić raczył

No przecie że masz wykonawców do tych zadań, ale zawszeć to z Twego przyzwolenia

Tak i patrzę przez okno - a wszystko co roślinne ma uśmiechnięte buzie

Otwieram okno - a do mieszkanka wpada feeria zapachów


Tu w podzięce dla Ciebie:

https://youtu.be/JAeqfAwMQ_A
Awatar użytkownika
Nirwanna
Posty: 13319
Rejestracja: 11 gru 2016, 22:54
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Kobieta

Re: Dla żony wiernie czekającej powrotu męża tułacza

Post autor: Nirwanna »

Do owych podzięków i ja się dołączam i z roślinami się ucieszam :-D
Nie żyje się, nie kocha się, nie umiera się - na próbę
Jan Paweł II
Pantop
Posty: 3167
Rejestracja: 19 lis 2017, 20:50
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: Dla żony wiernie czekającej powrotu męża tułacza

Post autor: Pantop »

W ramach Dnia Mamy jeszcze:


https://youtu.be/XPh6qcwN33I?list=OLAK5 ... HLq-FbGD04



Cieszmy się i dziś.
I jutro.
I w ogóle.
Pantop
Posty: 3167
Rejestracja: 19 lis 2017, 20:50
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: Dla żony wiernie czekającej powrotu męża tułacza

Post autor: Pantop »

Na teraz - dumania biuralisty w piątek o 14.50:

https://youtu.be/iw2k80H-l5k

+

Zajawka jutra:

https://youtu.be/yQTdpOiTpn4

i

Fajnej soboty dla wszystkich - o!
Pantop
Posty: 3167
Rejestracja: 19 lis 2017, 20:50
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: Ewangelia na dziś...

Post autor: Pantop »

Jako uczciwy leser trza by wyruszyć do Piekar.
https://youtu.be/9No1sRvhA4c


ps a co przeżył i co widział w wieczór wszystko wam opowie 8-)
Pantop
Posty: 3167
Rejestracja: 19 lis 2017, 20:50
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: Dla żony wiernie czekającej powrotu męża tułacza

Post autor: Pantop »

Chwila zadumy i wyciągam z plecaka parasol. Już bez przesady. Jak zacznie kropić to mam złożoną wojskową kurtałkę. I bidonik z napojem.
Idąc parkiem dostrzegam dwóch potencjalnych pielgrzymkowiczów, którzy rozłożyli się obozem na ławeczce i regenerowali ubytek kalorii pustymi kaloriami zawartymi w płynie w brązowych butelkach z nalepkami.
Tego roku zmieniam trasę dojścia. Inaczej popadnę w rutynę. Mecyi wielkich nie ma, ale warto se czasem robić trochę pod górkę.
Mijam kamienicę mego dzieciństwa.
Opodal rosną drzewa z tymi kulkami na długich łodygach co kasztany przypominają.
Przerastają 5cio kondygnacyjne domy. I nie mają kory - golasy takie.
Mijam panią z pomocnicą co z bagażnika wypasionej bryczki wyciągają weselny kołoc i niosą go do pobliskiej sieni.
Wychodzę na obwodnicę i na światłach upajam się widokiem Kalwarii i Bazyliki na horyzoncie zdarzeń :P
Teraz czeka mnie zejście do ronda i od ronda pod górkę.
Postępuję na trawnik celem zaciągnięcia się zapachem kwitnącej akacji.
Mijam piekarską urazówkę.
Centrum Piekar.
Mijam pomnik Hajdy.
Dalej słup z ogłoszeniami a tam Tomasz Cruise w swym nowym filmie o samolotach.
Tłumy.
Na rowerach.
Na motorach.
Na nogach.
Policjanci mistrzowsko tańczą na krzyżówkach perfekcyjnie kierując ruchem.
Wkraczam do strefy jarmarcznej.
Kalwaria.
Po prawej stoisko Gościa Niedzielnego i Sycharu.
Boje się podejść gdyż Nirwanna lub Jack-sychar mogą mnie wziąć i zdekonspirować.
Słyszę ciekawe dźwięki Jana Skrzeka.
Wizyta w kościele i krótka modlitwa.
Wychodzę bocznymi drzwiami.
Mały tłum z komórkami nagrywa jakiegoś celebrytę.
Bez większego entuzjazmu rozpoznaję Pinokia i przyśpieszam na wszelki wypadek kroku.
Plac przy Bazylice i mieszkanko Pani Piekarskiej.
Chwila refleksji w środku.
I jeszcze darmowa gazetka pielgrzyma.
I jeszcze setki powracających rowerzystów.
I przepiękna pogoda.
I siadam na ławeczce i pociągam tęgi łyk herbatki malinowej.
Widzę twarze Polaków. Już emerytów. Jeszcze dzieci. Młodzieńców. Młodych żonkosiów. Pracowitych górników. Dyrektorów. Menadżerów. Policjantów. Sprzedawców. Kapłanów.


Czas powrotu.


Szczęść Boże wszystkim Sycharkom.
ODPOWIEDZ