Wykluczenie ojca z serc i umysłów własnych dzieci
Moderator: Moderatorzy
Re: Wykluczenie ojca z serc i umysłów własnych dzieci
Wiesz co ci napiszę odnośnie relacji nieuporządkowanych, więc nie napiszę...nie ma takiej potrzeby...
Może tylko tyle, że każde nieuporządkowanie z okresu mojego i męża narzeczeństwa, odbiło się rykoszetem w naszym małżeństwie. Więcej z Bogiem, mniej pomysłów własnych. I cierpliwość. Taka tam recepta po czasie. Ale prosto z serca.
Cieszę się, że zostajesz na forum. I mam nadzieję, że twoje relacje z dziećmi będą coraz lepsze, mimo trudnych okoliczności.
Może tylko tyle, że każde nieuporządkowanie z okresu mojego i męża narzeczeństwa, odbiło się rykoszetem w naszym małżeństwie. Więcej z Bogiem, mniej pomysłów własnych. I cierpliwość. Taka tam recepta po czasie. Ale prosto z serca.
Cieszę się, że zostajesz na forum. I mam nadzieję, że twoje relacje z dziećmi będą coraz lepsze, mimo trudnych okoliczności.
Re: Wykluczenie ojca z serc i umysłów własnych dzieci
"Przyznaję że dopóki NIE ROZDZIELILEM relacji malzenskiej od bycia ojcem było mi dość trudno."
Dziękuję Jonasz za te słowa, bardzo ważne dla mnie. Ja jestem dopiero w trakcie tego procesu rozdzielania tych powołań.
Bóg zapłać za Wasze świadectwa. Bardzo wartościowy wątek, szkoda, że tak mało popularny - tak jakby dzieci były w tych wszystkich kryzysach, rozstaniach i rozwodach mniej istotne. A one przecież są w samym centrum sztormu, który niszczy ich świat.
Dziękuję Jonasz za te słowa, bardzo ważne dla mnie. Ja jestem dopiero w trakcie tego procesu rozdzielania tych powołań.
Bóg zapłać za Wasze świadectwa. Bardzo wartościowy wątek, szkoda, że tak mało popularny - tak jakby dzieci były w tych wszystkich kryzysach, rozstaniach i rozwodach mniej istotne. A one przecież są w samym centrum sztormu, który niszczy ich świat.
Re: Wykluczenie ojca z serc i umysłów własnych dzieci
Myślę podobnie. Być może częściową przyczyną małej popularności wątku jest bezradność i to, że problem jest beznadziejny. Współczuję, że dotyka również Ciebie i Twoją rodzinę. Pogody ducha!
Re: Wykluczenie ojca z serc i umysłów własnych dzieci
Niewiele się zmienia.
Jedyna większa zmiana w ostatnich miesiącach lub roku to taka, że babcia (moja matka) straciła zainteresowanie wnukami, jakby się obraziła. Więzi między nimi nie ma praktycznie żadnej, mimo odwiedzin z nocowaniem raz lub dwa w miesiącu.
Jedyna większa zmiana w ostatnich miesiącach lub roku to taka, że babcia (moja matka) straciła zainteresowanie wnukami, jakby się obraziła. Więzi między nimi nie ma praktycznie żadnej, mimo odwiedzin z nocowaniem raz lub dwa w miesiącu.
Re: Wykluczenie ojca z serc i umysłów własnych dzieci
@Jonasz, @Sławek, wiem, że to wątek dla ojców, ale to bardzo moją uwagę zwróciło. Ja jako matka mam problem z rozdzieleniem małżeństwa od bycia matką (może przez to nadal jestem w konflikcie z mężem). Jak sobie radzicie? Jakie macie sposoby?
-
- Posty: 40
- Rejestracja: 15 sie 2018, 17:30
- Jestem: w kryzysie małżeńskim
- Płeć: Mężczyzna
Re: Wykluczenie ojca z serc i umysłów własnych dzieci
Witam . Konflikt z Mężem a co zrobiliście aby go przerwać. Rozmawiacie spotykacie się . Jak Pani wydaje dziecko dzieci. Wystawia na korytarz. Prz d dom . Wie Pani że tracicie WSZYSCY. Nie wiem Jaka Pani sytuacja . Pozdrawiam.
Re: Wykluczenie ojca z serc i umysłów własnych dzieci
Nadzieja, trudno wyczuć, do kogo się odnosisz swoim wpisem. Dlatego warto cytować przedmówcę, do którego słów się odnosisz, instrukcja cytowania jest tu: viewtopic.php?f=20&t=229#p2410
Gdy dodatkowo zadbasz o likwidację literówek i znaki przestankowe - Twój post będzie czytelniejszy.
Gdy dodatkowo zadbasz o likwidację literówek i znaki przestankowe - Twój post będzie czytelniejszy.
Nie żyje się, nie kocha się, nie umiera się - na próbę
Jan Paweł II
Jan Paweł II
Re: Wykluczenie ojca z serc i umysłów własnych dzieci
@nadzieja 12032013 , jeśli to do mnie wpis to nie rozmawiamy, nie spotykamy się, ponieważ nie wierzę mu już na słowo (mam podstawy uważać, że nawet "dzień dobry" jest kłamstwem i rzucaniem na wiatr) będzie już z 1,5 roku jak próbuję namówić go na spotkanie mediacyjne. Ostatnio pokłócił się ze mną przy dziecku tylko dlatego, że chciał na tu teraz w 1 minute ustalić coś sobie na rękę czego w ustaleniach mediacyjnych nie ma. Próbowalam zamknąć temat że pogadam o tym na mediacji, nie przy dziecku. Efekt był taki, że syn tu najbardziej ucierpiał (długi czas przeżywal tą kłótnię). On nie zamierza rozmawiać "na moich warunkach", ostatnia rozmowa "na jego warunkach" zakończyła się dla mnie antydepresantami.
Re: Wykluczenie ojca z serc i umysłów własnych dzieci
Do tej pory wydawało mi się, że to przez to, że chce wymusić na mnie rozwód. Nie wiem na ile zgoda wpłynie na naszą współpracę bo obecnie jej brak. Ale przyjmuję już że może i tak się stać. Dlatego boję się walki.
Najbardziej traci dziecko szczególnie jak on wymusza "rozmowy" przy dziecku (które są nota bene kłótniami).
Dlatego chcę rozdzielić bycie matką od bycia żoną bo może będzie spokojniej.
Re: Wykluczenie ojca z serc i umysłów własnych dzieci
Wszystkiego najlepszego czytelnikom z okazji wczorajszego Dnia Ojca!
Re: Wykluczenie ojca z serc i umysłów własnych dzieci
A przypadkiem Dzień Ojca nie jest obchodzony 23 czerwca?
"Szukaj pokoju, idź za nim" (Ps 34, 15)
Re: Wykluczenie ojca z serc i umysłów własnych dzieci
Jeśli nie 19 czerwca, to 19 marca (na Św. Józefa), jak dla mnie. Oficjalnie takiego święta nie ma wcale (przynajmniej nie znalazłem żadnej uchwały czy rezolucji). Ciekawe, że oficjalnie (wg ONZ) to jest to Dzień Wdów.
Re: Wykluczenie ojca z serc i umysłów własnych dzieci
w UK chyba też jest 19, moje dzieciaki czekają na polski dzień ojca.
Nie dały mi jeszcze przygotowanych niespodzianek, więc chyba jeszcze nie było
Ale co ja tam wiem, w tych sprawach jestem wyjątkowo nieogarnięty. Wiem tylko kiedy jest dzień kobiet, dzień dziecka i święto tynkarza - „walę tynki”.
Nie dały mi jeszcze przygotowanych niespodzianek, więc chyba jeszcze nie było
Ale co ja tam wiem, w tych sprawach jestem wyjątkowo nieogarnięty. Wiem tylko kiedy jest dzień kobiet, dzień dziecka i święto tynkarza - „walę tynki”.
"Bóg nie działa poza wolą człowieka i poza jego wysiłkiem.(...) Założenie, że jeśli się pomodlimy, to będzie dobrze, jest już wiarą w magię." ks. dr. Grzegorz Strzelczyk
Re: Wykluczenie ojca z serc i umysłów własnych dzieci
Dzięki i wzajemnie.
Pogody ducha.
" Każdy z was , młodzi przyjaciele , znajduje też w życiu jakieś swoje Westerplatte.Jakis wymiar zadań , które musi podjąć i wypełnić ... Jakiś obowiązek, powinność, od której nie można zdezerterować. " Ojciec Święty Jan Paweł II