Fajnie, że jesteś. Współczuję kwarantanny... Czekam do wiosny...
A kilka kilka tematów, nie tylko świadectwo...Świadectwu daj dojrzeć...
A poziomy duszy? To się ciekawie zaczęło. Sama doświadczam teraz czegoś w rodzaju nowego poziomu, którego wcześniej nie widziałam. Dzięki temu, że temat został poruszony, łatwiej mi to moje doświadczenie nazwać, przeanalizować.
Jestem też ciekawa, czy masz jakieś refleksje o osobach wysokowrażliwych w Kościele... Zaczęłam niefortunnym przytoczeniem artykułu, który w moim odczuciu jest manipulacją. I słusznie "dostalam" za jego cytowanie. Ale sam temat uważam, za ważny i warty rozmowy. Może będziesz miała ochotę się podzielić?