Stwierdzenie nieważności małżeństwa, gdy małżonka kłamie

Co o nierozerwalności sakramentalnego małżeństwa mówią Biblia, Katechizm, dokumenty papieskie...

Moderator: Moderatorzy

Simon

Stwierdzenie nieważności małżeństwa, gdy małżonka kłamie

Post autor: Simon » 11 lip 2017, 16:13

Witajcie,
Jak już pisałem na poprzednim forum, a może nie pisałem, moja żona i ja jesteśmy w trakcie rozwodu. Ostatnio mieliśmy zaciętą wymianę mailową, gdyż napisałem, że chciałbym porozmawiać o ewentualnym stwierdzeniu nieważności małżeństwa i jak ona to widzi. Czuję się generalnie oszukany w wielu kwestiach, żona przekłamywała wiele istotnych dla naszego późniejszego małżeńskiego życia faktów. Ona jednak zapowiedziała, że przed trybunałem skłamie, wyprze się wszystkiego. I że stwierdzenia nieważności owszem chciałaby, ale z mojej winy :lol: .

Nie mam jednak pojęcia jak to ugryźć. Nie ma żadnych świadków tego, co między nami zostało a nie zostało powiedziane, co wiedziałem a czego nie wiedziałem. Udowodnienie tego, że żona wprowadziła mnie w błąd będzie bardzo trudne.

Przykładowo: żona miała przed ślubem ze mną wielomiesięczny romans z żonatym mężczyzną, którego jak się okazuje znałem i wciąż znam. Ona przed ślubem twierdziła, że takie rzeczy są dla niej obrzydliwością i nigdy czegoś podobnego by się nie dopuściła. Potem jednak już po rozpadzie związku okazało się, że nie tylko z tym właśnie mężczyzną żona miała romans (zanim zaczęliśmy być razem), ale również że do tej pory utrzymuje z owym mężczyzną "przyjacielski" kontakt. Ona zapowiedziała, że się wyprze. Dla mnie jest to o tyle istotna kwestia, że świadczy to o tym, że żona jest zupełnie inną osobą niż ta za jaką ją uważałem, i dokładnie zadbała o to, bym miał na jej temat błędne wyobrażenie.

Co robić w takiej sytuacji? Czy ktoś z Was miał nieprzyjemność walki z małżonkiem o stwierdzenie nieważności, gdy druga osoba zapowiedziała że się wszystkiego wyprze? :(

Simon

Re: Stwierdzenie nieważności małżeństwa, gdy małżonka kłamie

Post autor: Simon » 13 lip 2017, 16:45

Chlip...nikt? :(
To może ktokolwiek stara się o stwierdzenie nieważności małżeństwa? O co pytają, jak się przygotować?

Wiedźmin

Re: Stwierdzenie nieważności małżeństwa, gdy małżonka kłamie

Post autor: Wiedźmin » 14 lip 2017, 19:45

Ja ci prawda nie jestem w katolickich klimatach, więc wybacz pytanie ale:

Po co / do czego Ci owo stwierdzenie jest potrzebne?

Simon

Re: Stwierdzenie nieważności małżeństwa, gdy małżonka kłamie

Post autor: Simon » 14 lip 2017, 20:40

Aleksander, jeśli Trybunał nie stwierdzi nieważności małżeństwa, wówczas według nauki Kościoła Katolickiego nie można "bez grzechu" żyć w nowym związku. Bo małżeństwo jest nierozerwalne. Więc albo samotność do końca życia, albo stwierdzenie nieważności. Tak to wygląda, jeśli chce się przystępować do Sakramentów i żyć w zgodzie z nauką KK.

Pomijając moje osobiste zdanie w tym temacie ;) mojej prawie-ex małżonce najwyraźniej bardziej zależy na stwierdzeniu nieważności, bo ma nowego kowalskiego i pewnie przymierza się do "Zalegalizowania", gdy sąd cywilny zasądzi rozwód.

shadow
Posty: 56
Rejestracja: 21 lut 2017, 14:46
Jestem: w separacji
Płeć: Mężczyzna

Re: Stwierdzenie nieważności małżeństwa, gdy małżonka kłamie

Post autor: shadow » 14 lip 2017, 21:18

Mi jakiś czas temu chodziło po głowie sprawdzenie ważności sakramentu. Tyle że dla Mnie jest zbyt dużo minusów jest aby za coś takiego się zabierać .
Trzeba publicznie wyciągać wszystkie brudy swojego małżonka.
Jeśli poważnie o tym myślisz to najlepiej udać się do adwokata kościelnego . On pewnie doradzi Ci jak do tego się zabrać i jak zbierać dowody.

Awatar użytkownika
Nirwanna
Posty: 13300
Rejestracja: 11 gru 2016, 22:54
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Kobieta

Re: Stwierdzenie nieważności małżeństwa, gdy małżonka kłamie

Post autor: Nirwanna » 14 lip 2017, 21:56

mojej prawie-ex małżonce
Simon, zgodnie z Regulaminem, na forum takich określeń nie używamy. Uznajemy prawdę, że małżeństwo sakramentalne jest nierozerwalne, więc nawet po rozwodzie mąż/żona jest mężem/żoną, nigdy byłym czy ex.
Natomiast gdyby jednak została stwierdzona nieważność małżeństwa, to najprecyzyjniejszym określeniem byłoby "nie-żona" lub "nie-mąż". Jednak dopóki takie stwierdzenie nie zaistniało, to małżeństwo jest uznawane za sakramentalne.
Nie żyje się, nie kocha się, nie umiera się - na próbę
Jan Paweł II

Simon

Re: Stwierdzenie nieważności małżeństwa, gdy małżonka kłamie

Post autor: Simon » 15 lip 2017, 9:25

Nirwanna pisze:
14 lip 2017, 21:56
mojej prawie-ex małżonce
Simon, zgodnie z Regulaminem, na forum takich określeń nie używamy. Uznajemy prawdę, że małżeństwo sakramentalne jest nierozerwalne, więc nawet po rozwodzie mąż/żona jest mężem/żoną, nigdy byłym czy ex.
Szczerze? Uważam to za trochę niepoważne i za czepianie się słówek. A mogę napisać "moja prawie-ex w świetle tylko i wyłącznie prawa cywilnego małżonka"? ;) To, że w moim sercu ona zawsze jest i będzie żoną, nie oznacza, że dla prawa kraju w którym żyjemy jest ona również żoną. I to miałem właśnie na myśli.
shadow pisze:
14 lip 2017, 21:18
Mi jakiś czas temu chodziło po głowie sprawdzenie ważności sakramentu. Tyle że dla Mnie jest zbyt dużo minusów jest aby za coś takiego się zabierać .
Trzeba publicznie wyciągać wszystkie brudy swojego małżonka.
Jak dla mnie to nie chodzi o pranie czy nie pranie brudów. To coś więcej - to zbadanie prawdy. Owszem, prawda wymaga pewnych poświęceń, ale warto wyciągnąć po nią rękę. A w adwokata kościelnego już zainwestowałem. Mówi, że muszę zdobyć świadków, inaczej żona ma przewagę, tzn. nie będzie jak obnażyć jej kłamstwa.

Czyli rozumiem że nikt na tym forum nigdy nie zabiegał o stwierdzenie nieważności małżeństwa? Null, zero? :D

jacek-sychar

Re: Stwierdzenie nieważności małżeństwa, gdy małżonka kłamie

Post autor: jacek-sychar » 15 lip 2017, 9:36

Simon pisze:
15 lip 2017, 9:25
Nirwanna pisze: ↑14 lip 2017, 21:56
mojej prawie-ex małżonce
Simon, zgodnie z Regulaminem, na forum takich określeń nie używamy. Uznajemy prawdę, że małżeństwo sakramentalne jest nierozerwalne, więc nawet po rozwodzie mąż/żona jest mężem/żoną, nigdy byłym czy ex.
Szczerze? Uważam to za trochę niepoważne i za czepianie się słówek. A mogę napisać "moja prawie-ex w świetle tylko i wyłącznie prawa cywilnego małżonka"? To, że w moim sercu ona zawsze jest i będzie żoną, nie oznacza, że dla prawa kraju w którym żyjemy jest ona również żoną. I to miałem właśnie na myśli.
Simon
Punkt II.6 regulaminu forum brzmi następująco:
Zabrania się używania zwrotów "mój były/eks mąż", "moja była/eks żona", itp. odnoszących się do małżonków, których wiąże nierozerwalnie sakrament małżeństwa. Zwroty tego typu wykrzywiają prawdę o sakramentalnym małżeństwie i mogą ranić innych sakramentalnych małżonków.
Całość tutaj:
viewtopic.php?f=32&t=56&p=193#p193
Czy "ex" nie jest zamiennikiem "były/była"?
Na tym może zakończmy naszą dyskusję w tym temacie. :P
Simon pisze:
15 lip 2017, 9:25
Czyli rozumiem że nikt na tym forum nigdy nie zabiegał o stwierdzenie nieważności małżeństwa? Null, zero?
Simon
Byli, ale pewno już stąd odeszli. Taka kolej rzeczy.

Awatar użytkownika
Nirwanna
Posty: 13300
Rejestracja: 11 gru 2016, 22:54
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Kobieta

Re: Stwierdzenie nieważności małżeństwa, gdy małżonka kłamie

Post autor: Nirwanna » 15 lip 2017, 9:46

Simon, jeszcze tak uzupełniając do tego co napisał Jacek, i a propos czepiania się słówek, posłuchaj proszę nagrań z ostatniej konferencji na KUL-u, gdzie współorganizatorem jest Sychar: www.kul.sychar.org Wykład dr Alicji Zagrodzkiej pokazuje czytelnie, że Słowo stworzyło świat i my też jako stworzeni na Boży obraz i podobieństwo, jesteśmy w stanie słowem stwarzać świat - tę naszą wewnętrzną przestrzeń, gdzie budujemy obraz świata, i na jego podstawie podejmujemy decyzje, takie lub całkiem inne. To jest może mało widoczne, ale czytelne i bardzo ważne.
Nie żyje się, nie kocha się, nie umiera się - na próbę
Jan Paweł II

Slawomir
Posty: 15
Rejestracja: 11 lut 2017, 18:20
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: Stwierdzenie nieważności małżeństwa, gdy małżonka kłamie

Post autor: Slawomir » 23 lip 2017, 8:38

Aleksandrze!
Wiele bólu odczuwam w Twoich tekstach. Są i tacy we wspólnocie którzy to przerabiaja. Jedni się ukrywają inni piszą o tym otwarcie. We wspólnocie znajdziesz swoich wielu wspaniałych ludzi. Często bardzo pokrzywdzonych ale kochających. Nie tylko będą cię pouczać prawem i cytatami przepisów ale pochyla się z Tobą nad Twoim problemem. Są tu też wspaniali liderzy jak Mirka Kasia Gabi Andrzej. Z otwartym sercem. Zapraszam.

wertor1
Posty: 102
Rejestracja: 24 lut 2017, 6:36
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Kobieta

Re: Stwierdzenie nieważności małżeństwa, gdy małżonka kłamie

Post autor: wertor1 » 19 sie 2017, 18:38

Wydaje mi się że w trakcie procesu o stwierdzenie ważności sakramentu małżeństwa Sąd Biskupi wysyła do proboszcza prośbę o napisanie świadectwa moralności i na tej podstawie min,może przyjąć czy dana osoba może kłamać czy nie .A jeśli twojej małżonce bardziej by zależało to w jej interesie jest nie kłamać,I żeby Sąd miał obiektywny obraz i miał ocenić ważność to lepiej się nie umawiać co do sposobu zeznań tylko każdy niech przedstawi prawdę, swoją prawdę.Dowody mogą być różne ,np protokół zeznań z rozwodu cywilnego pozew o rozwód cywilny orzeczenie rozwodu i świadkowie którzy znali was oboje przed ślubem bo to jest najważniejsze co było przed ślubem.

Simon

Re: Stwierdzenie nieważności małżeństwa, gdy małżonka kłamie

Post autor: Simon » 26 paź 2017, 11:07

Witajcie, jak się okazało niebawem mam przesłuchanie w sądzie kościelnym w sprawie orzeczenia nieważności mojego małżeństwa, z powodu niezdolności do wykonywania istotnych obowiązków małżeńskich z powodu czynników natury psychicznej. Czy ktoś z Was miał przesłuchanie w takiej formie? Czego mogę się spodziewać? O co mogą pytać?

Pozdrawiam,
Szymon

katalotka72
Posty: 155
Rejestracja: 16 mar 2017, 18:52
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Kobieta

Re: Stwierdzenie nieważności małżeństwa, gdy małżonka kłamie

Post autor: katalotka72 » 28 paź 2017, 9:54

nie wiem jak to wygląda, ale będę składać dokumenty do Sądu Biskupiego więc dowiem się w trakcie przygotowywania do tego
na dzień dzisiejszy wiedzą się nie podzielę, chętnie sama czegoś się dowiem :)

isia
Posty: 40
Rejestracja: 09 lis 2017, 17:22
Jestem: w separacji
Płeć: Kobieta

Re: Stwierdzenie nieważności małżeństwa, gdy małżonka kłamie

Post autor: isia » 13 lis 2017, 8:26

Witam. Mozecie wytazić swoje opinie ( są różne) co do stwierdzenia nieważności małżeństwa ? Przecież o tym czy ważne czy nie decydują ludzie a przysięgamy przed Panem Bogiem.

Inna
Posty: 332
Rejestracja: 23 lip 2017, 21:47
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Kobieta

Re: Stwierdzenie nieważności małżeństwa, gdy małżonka kłamie

Post autor: Inna » 13 lis 2017, 16:39

Nigdy nie potrafiłam tego pojąć i chyba nie pojmę.
Jak może biskup czy nawet papież stwierdzać nieważność małżeństwa?
To mi bardzo w nauczaniu kościoła katolickiego przeszkadza... taka zadra...
Co Bóg złączył, człowiek niech nie rozdziela...
"Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia"
(Flp 3,14)

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości