Nie zmienia to faktu, ze człowiek jest istotą duchowo - cielesną i w taki sposób został przez Boga stworzony i zaplanowany do życia doczesnego a następnie po zmartwychwstaniu ciał do życia wiecznego. Nie jesteśmy ani zwierzętami ani aniołami czy samymi duszami ale ludźmi i jako tacy swoją obecnością wypełnimy Dom Boży ......albo piekielny.Pantop pisze: ↑19 cze 2018, 19:16 Ciało nie jest tożsame z duszą.
Najprostszy dowód jaki można tutaj dać to taki, że ciało podlega czasowi a dusza nie.
Rozwijając tę myśl idę dalej.
Po śmierci ciała fizycznego dusza wychodzi z powłoki cielesnej.
Dusza można wtedy zaobserwować ciało fizyczne, z którego korzystała w tym ziemskim wymiarze.
Owo ciało leży sobie - że tak powiem - bez ducha.
(podałem skrajny przypadek ale jest mnóstwo pośrednich, nie związanych ze śmiercią ciała fizycznego - np śmierć kliniczna w trakcie operacji)
Sformułuję teraz pytanie teoretyczne:
Czy jeśli znajdziesz się Ty lub ozeasz (lub ktoś kto twierdzi, że ciało i dusza to jedno i to samo) poza ciałem i zobaczycie to ciało to CZY I WTEDY BĘDZIECIE UTRZYMYWAĆ, ŻE CIAŁO I DUSZA SĄ JEDNYM I TYM SAMYM ?
Do przemyślenia.
Skoro mówimy o zjawisku zmartwychwstania to oznacza to powstanie ciała z martwoty. Powstanie do życia wiecznego moje ciało przemienione doskonałością duszy......lub jej szpetotą .
,,Lecz powie ktoś: A jak zmartwychwstają umarli? W jakim ukażą się ciele? (36) O niemądry. Przecież to, co siejesz, nie ożyje, jeżeli wprzód nie obumrze. (37) To, co zasiewasz, nie jest od razu ciałem, którym ma się stać potem, lecz zwykłym ziarnem, na przykład pszenicznym lub jakimś innym. (38) Bóg zaś takie daje mu ciało, jakie zechciał, każdemu z nasion właściwe. (39) Nie wszystkie ciała są takie same: inne są ciała ludzi, inne zwierząt, inne wreszcie ptaków i ryb. (40) Są ciała niebieskie i ziemskie, lecz inne jest piękno ciał niebieskich, inne ziemskich. (41) Inny jest blask słońca, a inny księżyca i gwiazd. Jedna gwiazda różni się jasnością od drugiej. (42) Podobnie rzecz się ma ze zmartwychwstaniem. Zasiewa się zniszczalne powstaje zaś niezniszczalne, (43) sieje się niechwalebne powstaje chwalebne; sieje się słabe powstaje mocne; (44) zasiewa się ciało zmysłowe powstaje ciało duchowe. Jeżeli jest ciało zmysłowe, jest też ciało duchowe. (45) Tak też jest napisane: Stał się pierwszy człowiek, Adam, duszą żyjącą, a ostatni Adam duchem ożywiającym. (46) Nie było jednak wpierw tego, co duchowe, ale to, co ziemskie; duchowe było potem. (47) Pierwszy człowiek z ziemi ziemski, Drugi Człowiek z nieba. (48) Jaki ów ziemski, tacy i ziemscy; jaki Ten niebieski, tacy i niebiescy. (49) A jak nosiliśmy obraz ziemskiego [człowieka], tak też nosić będziemy i wyobrażenie [Człowieka] niebieskiego. (50) Zapewniam was, bracia, że ciało i krew nie mogą posiąść królestwa Bożego i że to, co zniszczalne, nie może mieć dziedzictwa w tym, co niezniszczalne. (51) Oto ogłaszam wam tajemnicę: Nie wszyscy pomrzemy, lecz wszyscy będziemy odmienieni. (52) W jednym momencie, w mgnieniu oka, na dźwięk ostatniej trąby zabrzmi bowiem trąba umarli powstaną nienaruszeni, a my będziemy odmienieni. (53) Trzeba, ażeby to, co zniszczalne, przyodziało się w to, co niezniszczalne, a to, co śmiertelne, aby się odziało w nieśmiertelność. (54) A kiedy już to, co zniszczalne, przyodzieje się w niezniszczalność, a to, co śmiertelne, przyodzieje się w nieśmiertelność, wtedy sprawdzą się słowa, które zostały napisane: Zwycięstwo pochłonęło śmierć. (55) Gdzież jest, o śmierci, twoje zwycięstwo? Gdzież jest, o śmierci, twój oścień? (56) Ościeniem zaś śmierci jest grzech, a siłą grzechu Prawo. (57) Bogu niech będą dzięki za to, że dał nam odnieść zwycięstwo przez Pana naszego Jezusa Chrystusa. (58) Przeto, bracia moi najmilsi, bądźcie wytrwali i niezachwiani, zajęci zawsze ofiarnie dziełem Pańskim, pamiętając, że trud wasz nie pozostaje daremny w Panu.'' 1 Kor.15.35 - 38.
Tym samym kończę wątek o duszy i zmartwychwstaniu bo to nie ten temat. A Ty i tak masz swoją filozofię na wszystko.