Wytyczne Pastoralne do Adhortacji „Amoris laetitia” Konferencji Episkopatu Polski

Co o nierozerwalności sakramentalnego małżeństwa mówią Biblia, Katechizm, dokumenty papieskie...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
ozeasz
Posty: 4347
Rejestracja: 29 sty 2017, 19:41
Jestem: w separacji
Płeć: Mężczyzna

Re: Wytyczne Pastoralne do Adhortacji „Amoris laetitia” Konferencji Episkopatu Polski

Post autor: ozeasz » 13 lip 2018, 13:17

Znalazłem coś takiego , zaczerpnięte z :

Jan Paweł II
ENCYKLIKA VERITATIS SPLENDOR

„Zło wewnętrzne”: nie wolno czynić zła, aby uzyskać dobro (por. Rz 3, 8)
…………….
81. Nauczając o istnieniu czynów wewnętrznie złych, Kościół opiera się na doktrynie Pisma Świętego. Apostoł Paweł stwierdza stanowczo: „Nie łudźcie się! Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwięźli, ani mężczyźni współżyjący z sobą, ani złodzieje, ani chciwi, ani oszczercy, ani zdziercy nie odziedziczą królestwa Bożego” (1 Kor 6, 9-10).
Jeśli czyny są wewnętrznie złe, dobra intencja lub szczególne okoliczności mogą łagodzić ich zło, ale nie mogą go usunąć: są to czyny „nieodwracalnie” złe, same z siebie i same w sobie niezdatne do tego, by je przyporządkować Bogu i dobru osoby: „Jeśli czyny są same z siebie grzechami. (vum iam opera ipsa peccata sunt) — pisze św. Augustyn — jak na przykład kradzież, cudzołóstwo, bluźnierstwo lab tym podobne, to któż ośmieliłby się twierdzić, że gdy dokonane zostają dla dobrych powodów (causis bonis), nie są już grzechami lub — co jeszcze bardziej nielogiczne — są grzechami usprawiedliwionymi?”134.
Tak więc okoliczności lub intencje nie zdołają nigdy przekształcić czynu ze swej istoty niegodziwego ze względu na przedmiot w czyn „subiektywnie” godziwy lub taki, którego wybór można usprawiedliwić...………...
Miłości bez Krzyża nie znajdziecie , a Krzyża bez Miłości nie uniesiecie . Jan Paweł II

Pantop
Posty: 3158
Rejestracja: 19 lis 2017, 20:50
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: Wytyczne Pastoralne do Adhortacji „Amoris laetitia” Konferencji Episkopatu Polski

Post autor: Pantop » 16 lip 2018, 10:47

„Jeśli czyny są same z siebie grzechami. (vum iam opera ipsa peccata sunt) — pisze św. Augustyn — jak na przykład kradzież, cudzołóstwo, bluźnierstwo lab tym podobne, to któż ośmieliłby się twierdzić, że gdy dokonane zostają dla dobrych powodów (causis bonis), nie są już grzechami lub — co jeszcze bardziej nielogiczne — są grzechami usprawiedliwionymi?”134.
No właśnie.

W jednym z opowiadań ze Wschodu jest taka historia, że mistrz miecza wszedł do wioski, która została napadnięta przez kilkunastu bandytów w wiadomych zamiarach: pozbawić wszystkich mieszkańców życia i majątku. W wiosce było ponad sto osób. Mistrz powiedział ,,nie chcem, ale muszem,, ( :mrgreen: ) po czym bez trudu odesłał rzezimieszków na drugą stronę.
I tu zagwozdka właśnie.
W realiach materialnych zwycięża matematyka: kilkunastu bandziorów vs 100 niewinnych ludków.
Etycznych także: bandziory już nikogo nie skrzywdzą - ludeczkowie będą mogli spokojnie sobie żyć dalej.
ALE
ODPOWIEDZIALNOŚĆ za pozbawienie życia kilkunastu łotrów bierze na siebie mistrz miecza - nie ma innej drogi.

Nie inaczej dzieje się w warunkach wojny.
To co zrobił Bruce Willis w ,,Stanie oblężenia,, lub Samuel L Jackson w ,,Regulaminie zabijania,,.
Albo to co robią tajne służby chroniąc państwo i jego interesy.
Są to rzeczy o których zwykli obywatele guzik wiedzą a one i tak się dzieją, mają miejsce i niejednokrotnie ratują życie wielu osobom.
Cytując wieszcza: ,,gwałt niech się gwałtem odciska,,.


Choć jest takie powiedzenia: Na wojnie i w miłości wszystko jest dozwolone...

Tylko skoro jeden z małżonków porzuca swego współmałżonka i wiąże się z kimś cudzołożnym afektem, to jakaż to miłość?

jacek-sychar

Re: Wytyczne Pastoralne do Adhortacji „Amoris laetitia” Konferencji Episkopatu Polski

Post autor: jacek-sychar » 16 lip 2018, 10:56

Pantop

A mi się wydaje, że zabicie agresora nie jest grzechem.
Agresor na siebie bierze ten grzech.
Mamy prawo do obrony, bo przykazanie 5 mówi "Nie zabijaj", czyli również nie daj się zabić.

Pantop
Posty: 3158
Rejestracja: 19 lis 2017, 20:50
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: Wytyczne Pastoralne do Adhortacji „Amoris laetitia” Konferencji Episkopatu Polski

Post autor: Pantop » 16 lip 2018, 11:21

Ja nie wiem tego po sobie, ale młodzi ludzie z okresu 2 wojny światowej opowiadali nieraz jakie dręczyły ich wyrzuty po wykonaniu wyroku na wielkich nawet mordercach hitlerowskich.
Osobiście zgadzam się z Tobą w całej pełni a nawet dołożę to tego jeszcze 2% (niech będzie na 102) - pamiętamy jednocześnie sceny, kiedy Janek Kos zabija pierwszego szwaba i potem to przeżywa.
Czemu
Bo jest człowiekiem a nie bydlęciem.
I o tym z grubsza pisałem.

mare1966
Posty: 1579
Rejestracja: 04 lut 2017, 14:58
Płeć: Mężczyzna

Re: Wytyczne Pastoralne do Adhortacji „Amoris laetitia” Konferencji Episkopatu Polski

Post autor: mare1966 » 17 lip 2018, 23:09

Wbrew pozorom Jacku ,
ja też myślę , że sprawa nie jest aż taka "prosta" .
Znaczy z takiego "filozoficznego" punktu widzenia ,
ale jak do ciebie strzelają to masz mało czasu na dywagacje
filozoficzne .
Z jednej strony przemoc która nie znajduje oporu
zachęca do jeszcze większej przemocy , z drugiej strony
odpór wzmaga nacisk .

mare1966
Posty: 1579
Rejestracja: 04 lut 2017, 14:58
Płeć: Mężczyzna

Re: Wytyczne Pastoralne do Adhortacji „Amoris laetitia” Konferencji Episkopatu Polski

Post autor: mare1966 » 17 lip 2018, 23:12

.....a przykazanie brzmi nie zabijaj .......... bez "no chyba że itp. "

Bydlęta Pantop nie zabiją , ludzie owszem .
Na Wołyniu to też ludzie byli .

Pantop
Posty: 3158
Rejestracja: 19 lis 2017, 20:50
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: Wytyczne Pastoralne do Adhortacji „Amoris laetitia” Konferencji Episkopatu Polski

Post autor: Pantop » 18 lip 2018, 13:45

mare1966 pisze:Bydlęta Pantop nie zabiją , ludzie owszem .
Na Wołyniu to też ludzie byli .
Na Wołyniu?
A piszesz o katach czy ofiarach?
Bo jeśli o katach (właściwie jakich katach?? - kat ma pewne zasady), że ,,to też ludzie byli ,, to należy się sprostowanie co niniejszym czynię:
Przepraszam pokornie wszystkie bydlątka za obrazę jaką było przyrównanie ich do m. in. zwyrodnialców-demonów z Wołynia. Amen.

Każdy ma prawo do obrony.
Jeśli pozbawisz życia bandytę, który na Ciebie napadł to zaufaj - następnego dnia o poranku nie będziesz pitrasił radośnie jajecznicy ochoczo sobie przy tym podśpiewując.

No...
Chyba, że będziesz :twisted: :twisted: :twisted:

Pantop
Posty: 3158
Rejestracja: 19 lis 2017, 20:50
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: Wytyczne Pastoralne do Adhortacji „Amoris laetitia” Konferencji Episkopatu Polski

Post autor: Pantop » 28 lip 2018, 6:16

A teraz moi mili zapraszam na rozmowę mądrych ludzi o ważkich kwestiach:


https://youtu.be/28ZsCQIxGvY

Pozwolę sobie zwrócić uwagę ZWŁASZCZA na dwa fragmenty:

od 1min 40sek do 2min 40sek

oraz

od 19min 27sek do 20min 30sek
(skromnie napiszę iż wspominałem o tym w jednym z mych wpisów - uchylenie furtki :twisted: - raj dla rogatego)

Pantop
Posty: 3158
Rejestracja: 19 lis 2017, 20:50
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: Wytyczne Pastoralne do Adhortacji „Amoris laetitia” Konferencji Episkopatu Polski

Post autor: Pantop » 17 sie 2018, 8:46

A to ci cytat!

Można go umieścić w działach/wątkach :
- Świadectwa
- Życie duchowe - Echo słowa
- Sakrament małżeństwa - Wytyczne do Adhortacji Amoris Laetitia

Cytat pochodzi z dzisiejszej Ewangelii opublikowany na stronie Radio eM (nie chciał się skopiować jako link tak i polecam wejść na w/w stronę i posłuchać w oryginale)


Już tylko miłosierdzie Boże może nas uratować

ks. Jerzy Szymik

Kto oddala swoją żonę, a bierze inną, popełnia cudzołóstwo. Mt 19,9

Faryzeusze przystąpili do Jezusa, chcąc Go wystawić na próbę, i zadali Mu pytanie: «Czy wolno oddalić swoją żonę z jakiegokolwiek powodu?»

On odpowiedział: «Czy nie czytaliście, że Stwórca od początku stworzył ich jako mężczyznę i kobietę? I rzekł: „Dlatego opuści człowiek ojca i matkę i złączy się ze swoją żoną, i będą oboje jednym ciałem”. A tak już nie są dwojgiem, lecz jednym ciałem. Co więc Bóg złączył, niech człowiek nie rozdziela».

Odparli Mu: «Czemu więc Mojżesz przykazał dać jej list rozwodowy i odprawić ją?»

Odpowiedział im: «Przez wzgląd na zatwardziałość serc waszych pozwolił wam Mojżesz oddalać wasze żony, lecz od początku tak nie było. A powiadam wam: Kto oddala swoją żonę – chyba że w wypadku nierządu – a bierze inną, popełnia cudzołóstwo. I kto oddaloną bierze za żonę, popełnia cudzołóstwo».

Rzekli Mu uczniowie: «Jeśli tak ma się sprawa człowieka z żoną, to nie warto się żenić».

On zaś im odpowiedział: «Nie wszyscy to pojmują, lecz tylko ci, którym to jest dane. Bo są niezdatni do małżeństwa, którzy z łona matki takimi się urodzili; i są niezdatni do małżeństwa, których ludzie takimi uczynili; a są także bezżenni, którzy ze względu na królestwo niebieskie sami zostali bezżenni. Kto może pojąć, niech pojmuje!»

I kto oddaloną bierze za żonę, popełnia cudzołóstwo, dodaje Jezus w zdaniu następnym. Ale przecież życie nigdy nie jest czarno-białe. Kim ja jestem, bym miał oceniać swoich bliźnich? Konfesjonał nie może być salą tortur. Wolę być sądzony z nadmiaru miłosierdzia niż z jego niedomiaru. Ludzie o zasadniczych, twardych poglądach stają się twardzi i ostrzy jak blacha rybnej konserwy: zamiast owcami pachną śledziem, zapiekli, osuwają się z łagodnej otwartości w nienawiść i pychę. I tak dalej, i tym podobne. Każde z tych zdań jest jakoś słuszne, jedno mniej, drugie bardziej, lecz staje się perwersyjne, kiedy służy moralnej legalizacji cudzołóstwa. I naprawdę już tylko miłosierdzie Boże może nas uratować.


Za mój osobisty komentarz miejcie słowa komentarza Ks Szymika :mrgreen:






ps księże Szymiku Jerzy a baczże wasze na swe pióro, coby który ze zwierzchników waszeci nie dokazał wam jako onegdaj płk Kwiatkowski ruskiemu watażce:
,, - Ujedietie wy daljeko! - Oj daljeko!! ,,

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości