Świadectwo

Wydarzył się cud uzdrowienia małżeństwa, a może tylko maleńki cudzik?...

Moderator: Moderatorzy

tukan
Posty: 1
Rejestracja: 10 kwie 2017, 10:40
Płeć: Mężczyzna

Świadectwo

Post autor: tukan »

Witam Was.
W listopadzie 2016 pisałem jak odeszła ode mnie Żona, jakie zgotowałem nam życie.Chciałbym podzielić się z Wami jak się u mnie to wszystko poukładało.
Zacząłem naprawę od siebie samego. Na początku zająłem się literaturą polecaną na forum:"5 języków miłości". "Dzikie serce. Pragnienie męskiej duszy".
Spotkałem Boga, który wcześniej był nieobecny w moim życiu. Bóg natomiast postawił na mojej drodze ludzi, dobrych ludzi, którzy mi pokazali jak żyć.
Zacząłem trochę ćwiczyć(nie na siłowni-w zaciszu domowym), basen.
Zacząłem chodzić na wspólnotę(w mojej okolicy są dwa ogniska). Co miesięczne czuwania charyzmatyczne z modlitwą wstawienniczą. Terapia. Program 12 kroków. Mitingi AA. Modlitwa(Nowenna Pompejańska), czyni cuda. I tak jakoś się to wszystko toczyło.
W połowie lutego spotkaliśmy się z Żoną, żeby ustalić co dalej? Po bardzo długiej, kilku godzinnej rozmowie. Daliśmy sobie kilka dni na przemyślenie, naszego wspólnego życia(tego dotychczasowego) jeszcze raz.
Kolejne spotkanie miało miejsce trzy dni później.
Na owym spotkaniu, podjęliśmy wspólną decyzję, że budujemy nasze nowe życie(małżeństwo) na nowym fundamencie, którym jest: ciężka praca nad sobą(dotyczy nas obojga), wiara w Najwyższego Boga, nadzieja, no i oczywiście miłość.
Ja nadal pracuję nad sobą(12 kroków, mitingi AA). Wspólnie chodzimy na wspólnotę, czuwania charyzmatyczne. Na przełomie marca i kwietnia byliśmy na rekolekcjach sycharowskich.
Po 6 latach małżeństwa, wiem co to znaczy rozmawiać z Żoną. Dopiero po 6 latach.
Ale wspólnie wierzymy, że z idąc z Bogiem damy radę przeżyć nasze życie razem. Nie tak jak to było dotychczas- każdy sobie.
Chciałbym wszystkim podziękować.
Życzyć powodzenia.

Pozdrawiam.

Z Bogiem


tukan :D
jacek-sychar

Re: Świadectwo

Post autor: jacek-sychar »

Chwała Panu Tukan.

Życzymy Wam szczęścia w układaniu właściwego życia rodzinnego.
Awatar użytkownika
Nirwanna
Posty: 13317
Rejestracja: 11 gru 2016, 22:54
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Kobieta

Re: Świadectwo

Post autor: Nirwanna »

Chwała Panu! :-D
Nie żyje się, nie kocha się, nie umiera się - na próbę
Jan Paweł II
Pavel
Posty: 5131
Rejestracja: 03 sty 2017, 21:13
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Mężczyzna

Re: Świadectwo

Post autor: Pavel »

Chwała Panu!!!
Ja zaś życzę wytrwałości w pracy którą zaczęliście. Fajnie czytać, że niektórzy obierają właściwą drogę :)))
"Bóg nie działa poza wolą człowieka i poza jego wysiłkiem.(...) Założenie, że jeśli się pomodlimy, to będzie dobrze, jest już wiarą w magię." ks. dr. Grzegorz Strzelczyk
Utka2
Posty: 222
Rejestracja: 29 sty 2017, 22:47
Płeć: Kobieta

Re: Świadectwo

Post autor: Utka2 »

Piękne świadectwo! Chwała Panu!
karkru19
Posty: 80
Rejestracja: 05 lut 2017, 9:03
Jestem: szczęśliwą żoną
Płeć: Kobieta

Re: Świadectwo

Post autor: karkru19 »

Chwała Panu i niech Was prowadzi
Anoli
Posty: 83
Rejestracja: 03 lut 2017, 8:39
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Kobieta

Re: Świadectwo

Post autor: Anoli »

CHWAŁA PANU TUKAN !!!
Bardzo pięknie jest przeczytać takie świadectwo :) To nam - czekającym - daje jeszcze większą wiarę i nadzieję że dla naszego Taty nie ma rzeczy niemożliwych :)
I bardzo miłe jest również uczucie że przynajmniej w MALEŃKIM stopniu miało się w tym również swój udział ;)
Niech Bóg prowadzi Was w Waszej drodze :)

Anoli/IlonaM
"Cierpliwy do czasu dozna przykrości, ale później radość dla niego zakwitnie.”
Marko42
Posty: 12
Rejestracja: 28 wrz 2017, 22:15
Jestem: w trakcie rozwodu
Płeć: Mężczyzna

Re: Świadectwo

Post autor: Marko42 »

Chwała Panu ;-)
asiaem
Posty: 7
Rejestracja: 10 sie 2017, 20:26
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Kobieta

Re: Świadectwo

Post autor: asiaem »

:)
Malzenstwo jest droga swietosci, nawet wtedy, gdy staje sie droga krzyzowa... Jan Paweł II

Asia
Pantop
Posty: 3167
Rejestracja: 19 lis 2017, 20:50
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: Świadectwo

Post autor: Pantop »

Gratulacje i powodzenia Wam na nowej drodze życia :D :D :D

A weź bracie zajrzyj tu raz na jakiś czas i dziel się spostrzeżeniami - będą bardzo cenne.
ODPOWIEDZ