Czy ból po zdradzie kiedyś zniknie?

Powrót to dopiero początek trudnej drogi...

Moderator: Moderatorzy

Uczciwa zona
Posty: 240
Rejestracja: 26 sty 2019, 8:54
Jestem: w separacji
Płeć: Kobieta

Re: Czy ból po zdradzie kiedyś zniknie?

Post autor: Uczciwa zona »

Do Blondi
Dziękuję za odpowiedz.
Powiem Tobie szczerze, że rzadko jestem uśmiechnięta. Ja nawet nie potrafię udawać hmm… Po mnie zawsze widać jak coś mnie meczy. Kiedyś byłam kobietą zawsze uśmiechniętą, radosną i zawsze sobie potrafiłam poradzić w każdej sytuacji. Kiedyś uważałam, że nie ma sytuacji bez wyjścia. Zawsze miałam wysokie ambicje,( dwa kierunki studiów, budowa domu, dobrą miałam pracę), a teraz tak oklapłam. Teraz dopiero doceniam jak piękne jest słońce, natura. Kiedyś patrzyłam tylko iść do przodu, rozwijać się. Dbałam tez o rozwój męża dzieci i w sensie wiary i nauki. Teraz tak bardzo przystopowałam i widzę tylko u ludzi dobroć która pokazuje mi, że przecież są jeszcze na tym świecie cudowni ludzie.( I od nich również czerpię w pewnym sensie jakąś siłę)
JEZU TY SIĘ TYM ZAJMIJ, PROSZĘ...
marcin1993
Posty: 34
Rejestracja: 11 gru 2018, 18:49
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Mężczyzna

Re: Czy ból po zdradzie kiedyś zniknie?

Post autor: marcin1993 »

Dzięki za odpowiedź. U mnie nie całe pół roku, dowiedziała się sama , potem jeszcze kręciłem bojąc się ale wkoncu do wszystkiego przyznałem. Czemu? Pół roku wytrzymywałem jej brak bo ciągle w pracy była albo się mijaliśmy aż wkoncu Kowalska dowartosciowala tak jak żoną nigdy nie robiła i po prostu miała czas teraz żałuję zabrakło rozmowy między nami. Masz rację nie poddaje się , przecież jeśli Bóg z nami kto przeciwko nam ;)
Czy chcesz być szczęśliwy przez chwilę?
Zemścij się.
Czy chcesz być szczęśliwy zawsze?
Przebacz.
Uczciwa zona
Posty: 240
Rejestracja: 26 sty 2019, 8:54
Jestem: w separacji
Płeć: Kobieta

Re: Czy ból po zdradzie kiedyś zniknie?

Post autor: Uczciwa zona »

Do Marcina 1993
Wiesz, to że żona ciągle pracowała to tym bardziej powinieneś ją docenić. Starała się dla Was dwóch nie tylko dla siebie. Bo rozumiem, że pieniądze były wspólne? Wiesz to też nie jest tak do końca, że kowalska dowartościowała, pamiętaj, kto nie szuka nie znajdzie. Mogę być teraz nie delikatna ale kowalska na siłę Ciebie nie zaciągała, musiałeś chcieć tego. Bądź cały czas w stanie łaski uświecającej to jedna z najważniejszych gwarancji dla Twojej żony, staraj się nadal i ani na chwilę nie odpuszczaj, walcz o nią w każdej sekundzie, bo jest o co walczyć taka żona to Skarb, skoro po pół roku jeszcze nie wystawiła Tobie walizek za drzwi i znak, że ona też walczy o Was.
JEZU TY SIĘ TYM ZAJMIJ, PROSZĘ...
marylka
Posty: 1372
Rejestracja: 30 sty 2017, 17:01
Jestem: szczęśliwą żoną
Płeć: Kobieta

Re: Czy ból po zdradzie kiedyś zniknie?

Post autor: marylka »

marcin1993 pisze: 02 lut 2019, 19:48 Czemu? Pół roku wytrzymywałem jej brak bo ciągle w pracy była albo się mijaliśmy aż wkoncu Kowalska dowartosciowala tak jak żoną nigdy nie robiła i po prostu miała czas
Wiesz marcin.....super, że budujecie przyszłość - tak trzymaj.
Niedawno w sąsiednim wątku była mowa o zdradzie i o kryzysie.
Udzial w kryzysie może rozkladać sie miedzy małżonkami w różnych proporcjach
Natomiast zdrada jest po stronie zdradzajacej osoby. I tylko po jej stronie.
To co zacytowałam Ciebie - to napisałeś dlaczego byl kryzys miedzy Wami. Czego Ci brakowało u żony.
Natomiast to nie jest odpowiedź dlaczego zdradziłeś. Zdradziłeś - bo taka decyzje podjałeś. Żona nie miala wpływu na Twoja decyzje.
Piszę o tym, bo takie zamazywanie winy, chociaż jest wygodne jest też niebezpieczne.
Temat zdrady trzeba zamknać. Musisz do niego wrocić z żoną. Jeśli tego nie zrobisz - ta kosć bedzie Wam stała w gardle. I dzieliła Was zawsze.
Czas i miejsce tylko Ty możesz wiedzieć jakie bedzie odpowiednie
Jeśli spróbujesz od tej strony....która tu przytaczasz....wywołasz tylko wściekłość bunt gniew i nie wiadomo co jeszcze u żony.
Ona wytoczy Tobie szereg Twoich niedomagań.
I skwituje - JEDNAK CIE NIE ZDRADZIŁAM.
I to będzie prawda. I znowu żal zostanie.

Ja proponuję za zdrade po prostu przeprosić, powiedzieć, że byłeś słaby, że dopiero potem zrozumiałeś jak bardzo ją kochasz i jak ją zraniłeś...
Że chcesz jej to zadośćuczynić w jakis sposób - oczywiscie nie chodzi mi pod dyktando co ja piszę. Tylko w tym klimacie - zdrada jest po Twojej stronie marcin.
I to jest prawda o zdradzie. I rozprawienie sie zdradą.
Przerzucanie winy do niczego dobrego nie doprowadzi.
U nas tak oczyszczala sie atmosfera. Na moje pytania - jak mogłeś - słyszałam - bylem głupi.
A przecież dobrze wiedziałam, że idealna żona nie byłam.
Jednak jedno i drugie to nie to samo.
Warto pomyśleć nad tym.
Pozdrawiam
marcin1993
Posty: 34
Rejestracja: 11 gru 2018, 18:49
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Mężczyzna

Re: Czy ból po zdradzie kiedyś zniknie?

Post autor: marcin1993 »

Jestem cały czas w stanie łaski. Zgodzę się sam też tego chciałem i nie będę się tłumaczyć bo to ja zgrzeszylem. Oj Skarb żebyś wiedziała.. lepszej nie ma..
Czy chcesz być szczęśliwy przez chwilę?
Zemścij się.
Czy chcesz być szczęśliwy zawsze?
Przebacz.
lena50
Posty: 1391
Rejestracja: 17 sie 2017, 0:29
Płeć: Kobieta

Re: Czy ból po zdradzie kiedyś zniknie?

Post autor: lena50 »

Czy ból po zdradzie kiedyś zniknie?
Zniknie,ale to zależy tylko od Ciebie.
lena50....dawniej lena
marcin1993
Posty: 34
Rejestracja: 11 gru 2018, 18:49
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Mężczyzna

Re: Czy ból po zdradzie kiedyś zniknie?

Post autor: marcin1993 »

Marylka WIELKI ukłon za Twoje słowo. Naprowadzilas mnie na lepszy tor myślenia.
Czy chcesz być szczęśliwy przez chwilę?
Zemścij się.
Czy chcesz być szczęśliwy zawsze?
Przebacz.
Blondi
Posty: 75
Rejestracja: 02 paź 2018, 9:34
Płeć: Kobieta

Re: Czy ból po zdradzie kiedyś zniknie?

Post autor: Blondi »

Uczciwa żono wiem, że ciężko się uśmiechać po zdradzie. Ale tylko pomyśl: masz cudowne dzieci, które jak piszesz kochasz ponad życie, czy dla nich nie warto się uśmiechać? Ja po wyznaniu męża zaczęłam zastanawiać się co było między nami nie tak. Mąż pokochał mnie za to, że byłam radosna, pogodna i w każdej sytuacji umiałam go rozbawić i pocieszyć. Dużo czasu spędzaliśmy razem, on lubi jak mu towarzyszyłam przy różnych pracach, które wykonywał, nie chodziło mu o pomoc, ale o obecność. W pewnym momencie zaczęłam się oddalać od męża. Ja miałam trochę zmartwień, potrzebowałam, żeby mąż mnie pocieszył i wydawało mi się, że on tego nie robił. Zrobiłam się bardziej oschła. Jak wiadomo natura nie lubi próżni, więc w moje miejsce wskoczyła kowalska. Taki substytut na krótką metę. Wiem, że jest ciężko, ale wiem też, że nie można rezygnować z siebie, ze swoich pasji i zainteresowań. Wiesz ja też zachwycam się przyrodą i światem który mnie otacza, ale z pracy zawodowej jeśli nie muszę to nie chcę rezygnować. Mam spokojną pracę, w której nie muszę rozpychać się łokciami, mam bardzo fajne, wesołe koleżanki, w różnym wieku. Łapię dystans do tego wszystkiego. Każdy ma swoje sposoby, mój jest taki.
lena101
Posty: 148
Rejestracja: 24 lut 2018, 22:28
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Kobieta

Re: Czy ból po zdradzie kiedyś zniknie?

Post autor: lena101 »

Chciałam mojemu mężowi powybijać szyby w oknach, trzymałam kamienie, ale kurna to trzecie piętro i bałam się, że nie trafię. Drugi mój pomysł wysmarować mu drzwi od garażu łajnem i napisać "coś czego się nie da zacytować...". Miałam jeszcze wiele ciekawych pomysłów, ale Pan Bóg mnie od nich uwolnił.
Jak nachodzą Cię takie myśli, szybciutko zacznij się modlić i zajmij umysł i ręce czyms innym. Z czasem to zelży, ja mam nadzieję, że całkiem odpuści. Powodzenia
Do JE
Dziękuję Ci za te słowa.
Czytam dużo .. tu na forum ..., miałam wrażenie,ze tylko mnie nachodzą takie myśli, że jestem wariatką, furiatką.
Dużo sie dzieje w mojej głowie. Na szczeście te obrazy jeszcze nie przekładają się na czyny...
Jeszcze raz dziękuję za te słowa.
SiSi
Posty: 346
Rejestracja: 06 sie 2018, 9:31
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Kobieta

Re: Czy ból po zdradzie kiedyś zniknie?

Post autor: SiSi »

lena 101, nie jesteś sama😉 I we mnie były pomysły malej, wrednej zemsty 😀 Nawet kilka głupich pomysłów zrealizowałam. Niestety, faktycznie były głupie i nic mi nie daly oprócz chwilowej ulgi.
Ale wiem, że aniołem nie jestem.
UBM

Re: Czy ból po zdradzie kiedyś zniknie?

Post autor: UBM »

Do Lena
Ja niestety wpadłam w furie gdy dowiedziałam się że znów był u Kowalskiej i rozbiłam mu laptop. Wiem że czesto wchodził na porno i tak trochę mi to pomogło rozładować złość. Nie wiem czy to było dobre ,ale jakoś nie żałuje .Chyba dużo mi brakuje do naprawy mojego sposobu myślenia i przebaczania 77 razy. Pracuje jednak nad tym.
Uczciwa zona
Posty: 240
Rejestracja: 26 sty 2019, 8:54
Jestem: w separacji
Płeć: Kobieta

Re: Czy ból po zdradzie kiedyś zniknie?

Post autor: Uczciwa zona »

Do Blondi
Dziękuję. Obecnie czekam, aż moje najmłodsze dziecko bardziej się usamodzielni a wtedy zacznę szukać pracy. Widzę, że dla Ciebie praca to w jakimś sensie terapia i odskocznia bardzo fajnie. Ja patrząc z perspektywy czasu żałuję, że zrezygnowałam ze swojej pracy. Mogłam jakąś nianie zatrudnić do dzieci a nie rezygnować z pracy. Dla mnie to było w tym czasie naturalne, że ja muszę zrezygnować a nie mąż. A też bałam się komukolwiek obcemu powierzyć moje Maluszki. Bardzo cieszę się, że Wam się układa dla mnie to też jest nadzieja na lepsze jutro. Życzę Wam Wszystkiego co najlepsze.
JEZU TY SIĘ TYM ZAJMIJ, PROSZĘ...
Uczciwa zona
Posty: 240
Rejestracja: 26 sty 2019, 8:54
Jestem: w separacji
Płeć: Kobieta

Re: Czy ból po zdradzie kiedyś zniknie?

Post autor: Uczciwa zona »

Do Leny50

Dziękuję za odp.
A Ty w jaki sposób poradziłaś sobie z tym bólem?
JEZU TY SIĘ TYM ZAJMIJ, PROSZĘ...
Uczciwa zona
Posty: 240
Rejestracja: 26 sty 2019, 8:54
Jestem: w separacji
Płeć: Kobieta

Re: Czy ból po zdradzie kiedyś zniknie?

Post autor: Uczciwa zona »

Do Marcin 1993
Cieszę się, że starasz się wszystko naprawić ale tak jak pisze Marylka ( to Ty zdradziłeś, to była tylko Twoja decyzja, Twoja żona nie miała na to żadnego wpływu, ani wyboru) przeprosiny, skrucha, rozmowa o tym co się stało i że bardzo tego żałujesz to podstawa nie przeskoczysz tego. Musisz żonie powiedzieć ze jest dla Ciebie najważniejsza nawet jak w to nie uwierzy. Wybierz dobry moment to też ważne.
Wiesz tak jeszcze myślę o Waszej sytuacji i proponuję jeśli Twoja żona będzie chętna :) zapraszać ją częściej do kina, restauracji, na basen a jakby znalazła się jakaś zaufana opiekunka do Waszego dzieciątka czy też chętni dziadkowie zaproś żonę na jakiś weekendowy wyjazd to też scala a nawet bardzo. Ale to spokojnie,powoli bez nacisku. Jak przejdziecie pewien etap i żona bardziej się do Ciebie przekona :) to mogę polecić weekendowe rekolekcje dla małżeństw w kryzysie (byliśmy na nich) lub rekolekcje które będzie prowadził ks. Marek Dziewiecki temat: Jak sobie radzić po zdradzie.


Powodzenia:)
JEZU TY SIĘ TYM ZAJMIJ, PROSZĘ...
s zona
Posty: 3079
Rejestracja: 31 sty 2017, 16:36
Płeć: Kobieta

Re: Czy ból po zdradzie kiedyś zniknie?

Post autor: s zona »

Uczciwa zona pisze: 03 lut 2019, 12:18 Do Marcin 1993
Cieszę się, że starasz się wszystko naprawić ale tak jak pisze Marylka ( to Ty zdradziłeś, to była tylko Twoja decyzja, Twoja żona nie miała na to żadnego wpływu, ani wyboru) przeprosiny, skrucha, rozmowa o tym co się stało i że bardzo tego żałujesz to podstawa nie przeskoczysz tego. Musisz żonie powiedzieć ze jest dla Ciebie najważniejsza nawet jak w to nie uwierzy. Wybierz dobry moment to też ważne.
Wiesz tak jeszcze myślę o Waszej sytuacji i proponuję jeśli Twoja żona będzie chętna :) zapraszać ją częściej do kina, restauracji, na basen a jakby znalazła się jakaś zaufana opiekunka do Waszego dzieciątka czy też chętni dziadkowie zaproś żonę na jakiś weekendowy wyjazd to też scala a nawet bardzo. Ale to spokojnie,powoli bez nacisku. Jak przejdziecie pewien etap i żona bardziej się do Ciebie przekona :) to mogę polecić weekendowe rekolekcje dla małżeństw w kryzysie (byliśmy na nich) lub rekolekcje które będzie prowadził ks. Marek Dziewiecki temat: Jak sobie radzić po zdradzie.


Powodzenia:)
Marcinie ,
podpisuje sie pod tym , mnie przekonuje ...
A od siebie dorzuce jeszcze taki mail z wczoraj :

"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
Witamy,
W dniach 8-10 marca 2019 r. serdecznie zapraszamy na Małżeński Weekend pod Lublin, do Hotelu Focus. Nasze tegoroczne spotkanie zatytułowaliśmy „Małżeństwo bez lęku”. Zapraszamy wszystkich, którzy chcą na chwilę oderwać się od codzienności, trochę odpocząć i lepiej zrozumieć swój związek. Będziemy mówić m.in. o nieświadomych przyczynach konfliktów w małżeństwie oraz w jaki sposób można pracować nad swoim związkiem. W programie uroczysta kolacja z Małżeńską Grą.

Plan spotkania i więcej informacji https://pismozblizenia.pl/wydarzenia/

A jak było rok temu zobaczysz tutaj https://www.youtube.com/watch?v=oCY2JJjn8xg
""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""

Moze warto to rozwazyc ...
A Spotkania Malzenskie ,tez potrafia nie jedno :lol: 8-)
http://www.spotkaniamalzenskie.pl/pl/re ... tw/terminy
Czesto w ost tyg zwalniaja sie miejsca ,ja kiedys dostalam sie z listy rezerwowej , kolezanka polecala mi Grodek nad Dunajcem :)ale u nas dzieci maja teraz szkole ..
Marcinie , uwazam ,ze warto wykorzystac - oprocz modlitwy - wszystkie dostepne " srodki " naprawy ..
I tak jestes w dobrej sytuacji ,ze zona chce ..
Postaraj sie wykorzystac to na maxa :)

Bozej Odwagii :D
ODPOWIEDZ