Witaj, Jagodzianko, na forum
Pozostaje mieć, nadzieję, że Twój mąż odczytał Twoją postawę zgodnie z Twoimi intencjami, zamierzeniami, przypuszczeniami. Choć tego tak naprawdę nie wiemy.
Jak żyć po rozwodzie?
Moderator: Moderatorzy
Re: Jak żyć po rozwodzie?
Nie żyje się, nie kocha się, nie umiera się - na próbę
Jan Paweł II
Jan Paweł II
Re: Jak żyć po rozwodzie?
Witaj Nirwanno!
Akurat nie muszę się tego domyślać. Korespondujemy ze sobą mailowo w związku z podziałem majątku. W jednym z maili napisał mi, że jest mi wdzięczny, że nie blokowałam mu odejścia i nie wnioskowałam o orzekanie o winie. I że docenia to, że tak walczyłam o nas. Ale dodał też, że zasługuję na kogoś lepszego. On po prostu naprawdę nie chce ze mną być. Przynajmniej teraz. I trzeba mi się z tym pogodzić. A co będzie później - Bóg jeden to wie. Ufam Mu.
Akurat nie muszę się tego domyślać. Korespondujemy ze sobą mailowo w związku z podziałem majątku. W jednym z maili napisał mi, że jest mi wdzięczny, że nie blokowałam mu odejścia i nie wnioskowałam o orzekanie o winie. I że docenia to, że tak walczyłam o nas. Ale dodał też, że zasługuję na kogoś lepszego. On po prostu naprawdę nie chce ze mną być. Przynajmniej teraz. I trzeba mi się z tym pogodzić. A co będzie później - Bóg jeden to wie. Ufam Mu.