Jak to naprawić i czy ma to sens .....

Powrót to dopiero początek trudnej drogi...

Moderator: Moderatorzy

Mick
Posty: 55
Rejestracja: 21 sty 2019, 23:26
Jestem: w separacji
Płeć: Mężczyzna

Re: Jak to naprawić i czy ma to sens .....

Post autor: Mick »

Mika pisze: 26 sty 2019, 23:22 Powiedzcie czy może ze mną jest coś nie tak.
Mika, jak już wspominałem wcześniej, jesteś na dobrej drodze. Wszystko z Tobą jest ok.
Ukasz pisze: 27 sty 2019, 14:50 Widzę w Twoich postach osobę dzielną, prawą i dotkliwie skrzywdzoną przez męża.
Ukasz ma tu pełną rację. Myślę, że jest w Tobie dużo autokrytyki - co również jest mega pozytywem.

Twoim obowiązkiem jest dbanie o swoje i dzieci bezpieczeństwo. Podjęłaś wiele prób, zawiesiłaś sprawę u komornika, jednak powinnaś (według mnie) postawić pewną granicę. W Ewangelii wg Św. Mateusza 21, 12-13 (Jezus w świątyni) mamy przykład, gdzie sam Jezus powiedział dość! Dojrzała miłość powinna być twarda. Kocham cię, chcę twojego powrotu, chcę odbudowy małżeństwa, ale nie pozwolę na krzywdę dzieci i jakiekolwiek groźby!

W moim małżeństwie był nałóg alkoholowy. Dlatego w pewnym momencie sam musiałem postawić twardą granicę i powiedzieć żonie dość! Tak jak to jest wskazane przy alkoholizmie - bez żadnych kompromisów czy uginania się. Strasznie to było ciężkie i doprowadziło do separacji. Ale to był mój obowiązek aby zadbać o dzieci i o swoje bezpieczeństwo. Kocham żonę, marzę o odbudowaniu małżeństwa, zrobił bym dla Niej wszystko, jednak dopóki z Jej strony nie ma żadnej próby leczenia, nie mogę pozwolić sobie na przestawianie tej twardej granicy, na uginanie się.

Pamiętaj, jest to tylko moje zdanie, ale powinnaś - dalej kochając męża- zadbać o swoje dzieci i przyjąć dzielną postawę wobec gróźb kierowanych do was.
Mika
Posty: 297
Rejestracja: 12 lis 2018, 22:26
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Kobieta

Re: Jak to naprawić i czy ma to sens .....

Post autor: Mika »

Witajcie Ukasz i Mick..
Ja bardzo kocham męża. Nie wiem czy to dobre ale czasem wydaje mi się ze na jego słowa te obelgi i słowa które krzywdza mam po prostu pancerz.
One czasem jeszcze zabolą ale spływa to po mnie.
Myślę że chociaż krzywdzi mnie i dzieci to moja miłość jest silniejsza niż jego słowa i to co robi.
Wiem że słowem można zabić ale czuje na chwilę obecną że już mnie to nie rusza.
Wiecie gdyby chociaż w jeden setnej zawiniła i czuła się winna to bym miała wyrzuty ale dzieci muszą mieć spokój stabilizację i co jeść.


Dziś mąż był u córki przyjechał godzinę później bo robił pranie.....( nie skomentuje)
Później pooglądać z mała bajki.
Włączył sobie telefon i grał na nim trochę mi ręce opadły.
Ale pomyślałam że mi jest go żal.
Bo to on traci na tym nie ja może kiedyś zrozumie że mała już nigdy pierwszy raz nie namaluje domku nie ułoży wieży nie ubierz sama skarpetki
Wiecie taka codzienność. I pomyślałam nic nie mówiła że ten mój mąż jest biedny i muszę więcej się za niego pomodlić jeszcze gorliwie.
Pozdrawiam....
Mika
Posty: 297
Rejestracja: 12 lis 2018, 22:26
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Kobieta

Re: Jak to naprawić i czy ma to sens .....

Post autor: Mika »

Witajcię....
Jeśli mogę prosić Was kochani o modlitwę bo grypa zaatakowała mnie i moje dzieci a jutro mam rozprawę o alimenty
Pomóżcie.
Awatar użytkownika
Nirwanna
Posty: 13361
Rejestracja: 11 gru 2016, 22:54
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Kobieta

Re: Jak to naprawić i czy ma to sens .....

Post autor: Nirwanna »

O Boże wsparcie, prowadzenie i uzdrowienie, jeśli jest taka Jego wola:

Ojcze nasz....
Nie żyje się, nie kocha się, nie umiera się - na próbę
Jan Paweł II
jacek-sychar

Re: Jak to naprawić i czy ma to sens .....

Post autor: jacek-sychar »

któryś jest w niebie, święć się imię Twoje ...
Awatar użytkownika
ozeasz
Posty: 4390
Rejestracja: 29 sty 2017, 19:41
Jestem: w separacji
Płeć: Mężczyzna

Re: Jak to naprawić i czy ma to sens .....

Post autor: ozeasz »

Przyjdź królestwo Twoje...
Miłości bez Krzyża nie znajdziecie , a Krzyża bez Miłości nie uniesiecie . Jan Paweł II
Mick
Posty: 55
Rejestracja: 21 sty 2019, 23:26
Jestem: w separacji
Płeć: Mężczyzna

Re: Jak to naprawić i czy ma to sens .....

Post autor: Mick »

bądź wola Twoja jako w niebie tak i na ziemi...
s zona
Posty: 3079
Rejestracja: 31 sty 2017, 16:36
Płeć: Kobieta

Re: Jak to naprawić i czy ma to sens .....

Post autor: s zona »

....chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj....
Smutek
Posty: 302
Rejestracja: 18 lut 2018, 7:29
Płeć: Kobieta

Re: Jak to naprawić i czy ma to sens .....

Post autor: Smutek »

... I odpuść nam nasze winy jako i my odpuszczamy naszym winowajcom...
Klara*
Posty: 39
Rejestracja: 19 wrz 2018, 8:58
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Kobieta

Re: Jak to naprawić i czy ma to sens .....

Post autor: Klara* »

i nie wódź nas na pokuszenie;
ale nas zbaw od złego.
AMEN
vertigo
Posty: 242
Rejestracja: 30 mar 2018, 10:16
Jestem: już po kryzysie
Płeć: Mężczyzna

Re: Jak to naprawić i czy ma to sens .....

Post autor: vertigo »

.. I nie dopuść, abyśmy ulegli pokusie...
Ludzie robią wszystko, aby siebie samych przekonać, że świat nie wygląda tak, jak wygląda naprawdę.
s zona
Posty: 3079
Rejestracja: 31 sty 2017, 16:36
Płeć: Kobieta

Re: Jak to naprawić i czy ma to sens .....

Post autor: s zona »

Duchu Święty, natchnij mnie.
Miłości Boża, pochłoń mnie.
Po prawdziwej drodze prowadź mnie.
Maryjo, Matko moja, spójrz na mnie.
Z Jezusem błogosław mi.
Od wszelkiego zła,
Od wszelkiego złudzenia,
Od wszelkiego niebezpieczeństwa,
zachowaj mnie!

Amen.
http://skarbykosciola.pl/xix-wiek/maria ... hnij-mnie/
Mika
Posty: 297
Rejestracja: 12 lis 2018, 22:26
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Kobieta

Re: Jak to naprawić i czy ma to sens .....

Post autor: Mika »

Witajcie dziękuję Wam za Wasze modlitwy ciepłe słowa i wsparcie....
No cóż rozprawa została przesunięta na 26 marca gdyż córka starsza i syn są chorzy i ich nie było.
Mąż chciał ugody płacić po 200zł.
Na każdego nie zgodziła się bo to śmieszne ciekawe czy on się utrzyma za 200 zł. Na miesiąc.
Na szczęście moja mała już lepiej się czuje ja też dziś moja a zmaga się grypa.
Dziękuję Wam Bóg zapłać za modlitwy i ciepłe słowa.
Mika
Posty: 297
Rejestracja: 12 lis 2018, 22:26
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Kobieta

Re: Jak to naprawić i czy ma to sens .....

Post autor: Mika »

Zadaje sobie pytanie...Czy kiedyś będzie normalnie?
Już chyba nie zawsze coś.
Powiedzcie bo zaczynam się w tym gubić,
Mąż ma do mnie pretensje że sąd zmienił termin, ze musi płacić alimenty całe krzywdy świata to moja wina.
Kiedy czytam forum to mam czasem straszne obawy....
Chodzi mi o ratowanie małżeństwa ja nie chcę rozwodu mąż czeka tylko by mógł DaC pozew.
Boję się jak to będzie w sądzie.
Powiem że kocham męża bo to prawda i ze nie chcę rozwodu.
Ale jeśli chodzi o to czy on był dobrym mężem to już inna bajka. Bo nikt tego nie po świadczy skoro nie był. Może przez pewien okres tak było tylko że to chwilowe. Ciągłe kontrole jego rodziców i ich ingerencją w to małżeństwo rozciąganie męża od nas.
Ja się nie czułam jak żona jego tylko gosposia służąca i od czasu do czasu kobieta do łóżka.
Bardzo męża kocham wiem że jak by mu to ktoś bezstronny powiedział to by zrozumiał.
Ale nie wiem jak mam mu pomóc.
Boję się tego co może nie czekać.
Powiedzcie jak to wygląda w sądzie jak Ty chcesz ratować małżeństwo.
Modlę się za męża ale to tak jak walka z wiatrakami jak nie rozmawia z rodzicami i go nie nastawiają przeciwko mnie to jest ok ale jak ma kontakt to już masakra.
Pomocy...
Uczciwa zona
Posty: 240
Rejestracja: 26 sty 2019, 8:54
Jestem: w separacji
Płeć: Kobieta

Re: Jak to naprawić i czy ma to sens .....

Post autor: Uczciwa zona »

Kochana Mika, wiem, że nie kazdy może sobie na to pozwolić, i też nie każdy mąż chce, ale można próbować. Wyjedzcie gdzieś na weekend sami zaproś go. I coraz częściej wyjezdzać by widział ze jest lepiej miedzy Wami jak nie wchodzą miedzy Was jego rodzice. A potem skrupulatnie realizować obrany cel. Może jak się da zmienić miejsce zamieszkania daleko od rodziców by ratować swoje małżeństwo. Tylko pytanie co on chce? i czy choć trochę w głębi serca mu zależy na Tobie? takie wyjazdy pokazują prawdę.
JEZU TY SIĘ TYM ZAJMIJ, PROSZĘ...
ODPOWIEDZ