W trakcie kryzysu i rozwodu
Moderator: Moderatorzy
Re: W trakcie kryzysu i rozwodu
Dziękuję Wam za wszystkie komentarze.Te nowe okoliczności dla kowalskiej i męza to jest dziecko.Liczą,ze fakt,iz mają dziecko zaważy o rozwodzie. Czytałam jeszcze w internecie,ze Europejski Trybunał Praw Czlowieka w jakims wyroku uznał,ze odmowa udzielenia rozwodu,ktorego żądał skarżący jako strona wyłącznie winna rozkładu pożycia małżeńskiego,nie stanowiła naruszenia prawa do poszanowania zycia rodzinnego i prywatnego.Męzczyzna,ktory zdradzil zonę i mial dziecko z inną kobietą, nie otrzymał rozwodu i wniósł własnie skargę do Tybunału.
Re: W trakcie kryzysu i rozwodu
Monti,nie wiem czy dobrze rozumiem.W odpowiedzi na pozew mogę zgłosic zarzut powagi rzeczy osądzonej i wówczas może tak się stac,ze pozew będzie odrzucony?
Re: W trakcie kryzysu i rozwodu
Zasada powagi rzeczy osądzonej oznacza - najprościej mówiąc - że nie można dwa razy procesować się o to samo. Uwzględnienie tego zarzutu prowadzi do odrzucenia pozwu. Myślę, że w tej sytuacji to powinien być Twój podstawowy zarzut formalny (oczywiście, oprócz tego, powinnaś powielić też wszystkie argumenty podnoszone we wcześniejszym postępowaniu). Przypuszczalnie mąż będzie argumentował, że sytuacja uległa zmianie, bo wskutek upływu czasu wasze więzi jeszcze bardziej się rozpadły, a dzieci podrosły i rozwód nie jest już sprzeczny z ich dobrem. Dlatego musisz przygotować jakieś kontrargumenty (np. że dalej kochasz męża, a dzieci w dalszym ciągu potrzebują pełnej rodziny).
"Szukaj pokoju, idź za nim" (Ps 34, 15)
Re: W trakcie kryzysu i rozwodu
Sąd moze wziąć pod uwagę fakt,iz mają dziecko i orzec rozwód?A jesli udowodnię,ze zdradził kowalską?
Re: W trakcie kryzysu i rozwodu
To zależy od uznania sądu, ale generalnie nie jest to korzystne dla Ciebie, bo świadczy o tym, że tamten związek jest jakoś ugruntowany, skoro mają dziecko. Co do udowadniania zdrady w drugim związku to raczej nie szedłbym w tym kierunku. Sąd pewnie uzna, że to nie ma związku z Waszą sprawą rozwodową, a babranie się w tym raczej nie wpłynie pozytywnie na Wasze relacje. Możesz ewentualnie o tym wspomnieć w swoich zeznaniach czy w jakimś piśmie procesowym, ale powoływanie jakichś dodatkowych dowodów tylko na tę okoliczność wg mnie nie ma sensu.
"Szukaj pokoju, idź za nim" (Ps 34, 15)
Re: W trakcie kryzysu i rozwodu
A jeśli mąż będzie argumentował, ze chce rozwodu, bo z kowalska ma dziecko, są szczęśliwi i chcą zawrzeć związek cywilny po to, aby to dziecko miało „prawdziwa” rodzinę a żona utrudnia i to jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego? To myśle, ze wtedy można podnieść, ze wcale tacy szczęśliwi nie są, bo mąż przecież miał kolejną kochankę.
„Kocha się nie za cokolwiek, ale pomimo wszystko, kocha się za nic”. Ks. Jan Twardowski
Re: W trakcie kryzysu i rozwodu
Jakos nie mam do tego przekonania i wydaje mi się,ze moze warto,aby sąd wiedzial,ze slowa "kocham cię" byly kierowane do innej kobiety,kiedy kowalska rodziła dziecko.Świadczy o jego niestabilnosci emocjonalnej.Jesli teraz otrzyma rozwod,weźmie slub cywilny to za chwilę znow moze się rozwodzic.Poza tym widzę,ze stawianie granic,pokazywanie prawdy na początku owszem wzburza męża niemiłosiernie,ale po jakims czasie są zupelnie inne relacje,lepsze,jest milszy,jakby ma większy szacunek.No nie wiem jak to okreslic.Zamiatanie pod dywan,głaskanie i udawanie,ze on niczego złego nie zrobił nie poprawia naszych relacji.
Re: W trakcie kryzysu i rozwodu
Możesz takie dowody powołać, rozumiem jaki jest tego sens, natomiast osobiście uważam, że są nie będzie chciał się tym zajmować (chociaż może się mylę, w sądzie nigdy nic nie wiadomo ). Przedmiotem dowodu są fakty mające dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie. A tutaj jak dla mnie ten związek jest pośredni. Ale to tylko moje zdanie.dywan pisze: ↑13 mar 2021, 18:01 Jakos nie mam do tego przekonania i wydaje mi się,ze moze warto,aby sąd wiedzial,ze slowa "kocham cię" byly kierowane do innej kobiety,kiedy kowalska rodziła dziecko.Świadczy o jego niestabilnosci emocjonalnej.Jesli teraz otrzyma rozwod,weźmie slub cywilny to za chwilę znow moze się rozwodzic.Poza tym widzę,ze stawianie granic,pokazywanie prawdy na początku owszem wzburza męża niemiłosiernie,ale po jakims czasie są zupelnie inne relacje,lepsze,jest milszy,jakby ma większy szacunek.No nie wiem jak to okreslic.Zamiatanie pod dywan,głaskanie i udawanie,ze on niczego złego nie zrobił nie poprawia naszych relacji.
"Szukaj pokoju, idź za nim" (Ps 34, 15)
Re: W trakcie kryzysu i rozwodu
Bardzo dziękuję Ci Monti,eleno za komentarze,spostrzeżenia,uwagi.W poniedziałek jadę do adwokat, wspomnę o zasadzie powagi rzeczy osądzonej, jutro zbiorę sobie wszystko do kupy co chcę jej powiedziec,ona napisze odpowiedz na pozew.Pozdrawiam,niech Pan Bóg ma Was w Swojej opiece!
Re: W trakcie kryzysu i rozwodu
Dywan, niech Cię Duch Święty prowadzi dzielna niewiasto.
"Ty tylko mnie poprowadź, Tobie powierzam mą drogę..."
Re: W trakcie kryzysu i rozwodu
Dziękuję Lawendowa.
Re: W trakcie kryzysu i rozwodu
Dziś mam rozprawę.Proszę o modlitwę.
Re: W trakcie kryzysu i rozwodu
Pod Twoją obronę uciekamy się Święta Boża Rodzicielko...
Nie żyje się, nie kocha się, nie umiera się - na próbę
Jan Paweł II
Jan Paweł II
Re: W trakcie kryzysu i rozwodu
...naszymi prośbami racz nie gardzić w potrzebach naszych...
"Szukaj pokoju, idź za nim" (Ps 34, 15)
Re: W trakcie kryzysu i rozwodu
...ale od wszelakich złych przygód racz nas zawsze wybawiać...
"Bóg nie działa poza wolą człowieka i poza jego wysiłkiem.(...) Założenie, że jeśli się pomodlimy, to będzie dobrze, jest już wiarą w magię." ks. dr. Grzegorz Strzelczyk