mąż przemówił - ku pokrzepieniu kryzysowiczom?
Moderator: Moderatorzy
Re: mąż przemówił - ku pokrzepieniu kryzysowiczom?
Już to kiedyś napisałem i podtrzymuję: chętnie porozmawiam. Nie wiem tylko, czy spełniam warunek cudowności (no na pewno, ale trzeba stworzyć pozory pokory, prawda? ) i na wakacje sycharowskie wybieram się w góry.
Re: mąż przemówił - ku pokrzepieniu kryzysowiczom?
Katalotka, jakby co to ja w Białowieży planuję być, więc pewnie nadarzy się okazja do pogadania z Twoim mężem.
-
- Posty: 155
- Rejestracja: 16 mar 2017, 18:52
- Jestem: po rozwodzie
- Płeć: Kobieta
Re: mąż przemówił - ku pokrzepieniu kryzysowiczom?
liczę na to Robi <3