Kryzys małżeński :: Forum Pomocy SYCHAR :: Uzdrowienie Małżeństwa

Aleksander pisze: ↑01 sty 2019, 22:38 Dzięki s zona

Raz jeszcze wszystkiego dobrego na 2019.


Za parę dni pewnie zniknę z forum.
Chciałem Wam wszystkim bardzo podziękować.

To forum bardzo mi pomogło.
Pewnie poproszę też o usunięcie (albo chociaż ukrycie mojego wątku) więc jak ktoś chce coś doczytać w mojego wątku i z rozkminek heretyka... to chyba ostatnia okazja

Dziękuję Wam i do zobaczenia kiedyś tam

Aleksander

Skoro to forum bazuje na tym ze ludzie dziela sie doswiadczeniem to czemu Ci co sie im udalo uratowac malzenstwo znikaja i chca ukrywac watki?

Niech Cię Bóg prowadzi Aleksandrze, cieszę się, że było mi dane Cię spotkać (wirtualnie) i czytać.

Aleksanderze ,
jesli pozwolisz slowo do happybean ,

Hb , skad u Ciebie taka agresja w niemal kazdym poscie , jesli zechcesz oczywiscie sie podzielic ..

A osobiscie nie chcialabym ,aby moje nastolatki czytaly moje przemyslenia na forum .. a tym bardziej opinie o wspolmalzonku i roznych rozterkach ..

s zona pisze: ↑01 sty 2019, 23:01 Aleksanderze ,
jesli pozwolisz slowo do happybean ,

Hb , skad u Ciebie taka agresja w niemal kazdym poscie , jesli zechcesz oczywiscie sie podzielic ..

A osobiscie nie chcialabym ,aby moje nastolatki czytaly moje przemyslenia na forum .. a tym bardziej opinie o wspolmalzonku i roznych rozterkach ..

Agresja? To jakas nadinterpretacja i pomowienie.

Dzięki Aleksandrze za obecność

Aleksandrze, życzę wszystkiego dobrego, że się Tobie poukladalo.Dziękuje, za odpowiedzi w moim wątku. Kto wie może, i u mnie kiedyś, na nowo, wszystko się poskleja w moim małżeństwie.
Tego ja sobie życzę.

happybean pisze: ↑01 sty 2019, 23:13

s zona pisze: ↑01 sty 2019, 23:01 Aleksanderze ,
jesli pozwolisz slowo do happybean ,

Hb , skad u Ciebie taka agresja w niemal kazdym poscie , jesli zechcesz oczywiscie sie podzielic ..

A osobiscie nie chcialabym ,aby moje nastolatki czytaly moje przemyslenia na forum .. a tym bardziej opinie o wspolmalzonku i roznych rozterkach ..

Agresja? To jakas nadinterpretacja i pomowienie.

Happybean ,
przepraszam , widocznie zmeczenie daje o sobie znac , ciezki dzien dzisiaj

happybean pisze: ↑01 sty 2019, 23:13 Agresja? To jakas nadinterpretacja i pomowienie.

A może po prostu odczucie innych ludzi?

Dzięki drodzy za miłe słowa - do Pavla - odpisałem PW... ale nie wiem czy dojdzie, bo nie mam ani w wysłanych ani w "nadawczej"
Daj znać jakby co.

Aleksander

jacek-sychar pisze: ↑01 sty 2019, 23:46

happybean pisze: ↑01 sty 2019, 23:13 Agresja? To jakas nadinterpretacja i pomowienie.

A może po prostu odczucie innych ludzi?

Coz zatem moja bytnosc ba tym forum jest bezcelowa

Aleksander pisze: ↑02 sty 2019, 2:21 Dzięki drodzy za miłe słowa - do Pavla - odpisałem PW... ale nie wiem czy dojdzie, bo nie mam ani w wysłanych ani w "nadawczej"
Daj znać jakby co.

Aleksander

U mnie nic nie ma, jak coś trzeba się jeszcze raz pofatygować

happybean pisze: ↑02 sty 2019, 6:19

jacek-sychar pisze: ↑01 sty 2019, 23:46

happybean pisze: ↑01 sty 2019, 23:13 Agresja? To jakas nadinterpretacja i pomowienie.

A może po prostu odczucie innych ludzi?

Coz zatem moja bytnosc ba tym forum jest bezcelowa

Niekoniecznie.
Może to okazja by zacząć się uczyć innej formy komunikacji?
Z własnego doświadczenia wiem, że można posługiwać się przemocowymi formami komunikacji i nawet nie zdawać sobie z tego sprawy. Na początku swej bytności na forum dość mocno pilnowałem formy więc może to nie rzucało się za bardzo w oczy, ale wiem, że tak miałem.
Ostry jak brzytwa, strasznie łatwo oceniający i krytykujacy. W dodatku racjoholik. Tak mialem.
Tu na forum przy okazji słuchania/czytania polecanych konferencji/lektur oraz samego forum dowiedziałem się sporo o tamtym sobie.
I postanowiłem te niefajne rzeczy zmieniać, bowiem wcale nie chciałem taki być. Po prostu takimi formami nasiąkłem w domu i nie zdawałem sobie sprawy, że to może kogoś ranić, że to nie jest normalne, dobre.
Oczywiście wciąż nad tym pracuję, bowiem coś czego się uczyło jakieś 30 lat tak od razu nie znika, na przykład mój racjoholizm ujawnił się na forum jakiś rok temu przy okazji dyskusji z Marylką, którą przy tej okazji pozdrawiam

Tobie też wszystkiego najlepszego Aleksandrze w 2019 i nie tylko !!

Aleksandrze, dużo miłości i wytrwałości dla Was.

Aleksander, ja również dziękuję i przede wszystkim życzę dalszej, coraz radosniejszej drogi z żoną.
Pozdrawiam Cię serdecznie!