Re: Wątek Ukasza
: 16 paź 2019, 9:50
Sory za przeniesienie - ale tu będzie chyba stosowniej.
Opisywałeś niedawno zaistniały fakt zbliżenia/zbliżeń z żoną.
I co?
Relacje Ty - ona stały się nagle (przed aktem) wspaniałe?? Nastąpiły optymalne warunki dla Twych języków miłości?? Żona pragnęła bliskości, pełnej otwartości i czułości???
Po mojemu - niezależnie od gotowości w/w aspektów - jeden zadziałał w 100%.
Gotowość na seks.
Ale jak się potem okazuje:
Teraz - skąd to ostrzeżenie na początku.
Dobrze pamiętać o tym, że wokół Ciebie może być kobieta, która z radością wyjdzie na przeciw Twym językom miłości, a także sumiennie spełni rolę pocieszycielki.
Zagalopowałem się?
,,Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł.,,
Ostrożnie UkaszuUkasz w Echu Słowa pisze: Teraz pragnienie bliskości to też przede wszystkim tęsknota na drugim człowiekiem, który chciałby być blisko. Otworzyć się przede mną, który chciałby, żebym ja się przed nim otworzył. Dopiero potem jakaś czułość, gest. Dotyk i dobry czas to moje języki miłości. Seks pozostaje gdzieś na dalszym planie.
Opisywałeś niedawno zaistniały fakt zbliżenia/zbliżeń z żoną.
I co?
Relacje Ty - ona stały się nagle (przed aktem) wspaniałe?? Nastąpiły optymalne warunki dla Twych języków miłości?? Żona pragnęła bliskości, pełnej otwartości i czułości???
Po mojemu - niezależnie od gotowości w/w aspektów - jeden zadziałał w 100%.
Gotowość na seks.
Ale jak się potem okazuje:
Niestety.Seks pozostaje gdzieś na dalszym planie
Teraz - skąd to ostrzeżenie na początku.
Dobrze pamiętać o tym, że wokół Ciebie może być kobieta, która z radością wyjdzie na przeciw Twym językom miłości, a także sumiennie spełni rolę pocieszycielki.
Zagalopowałem się?
,,Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł.,,