Parę słów tylko ,pomyślałem jakby to było gdyby zmarł Ci bliski ,ja tak przeżywałem porzucenie mnie przez żonę , gdzieś tu już czytałem że po prostu ,tak i u mnie było , jest to czas "żałoby" , straty , samotności , często "obumarcia" części serca które było zrośnięte z tym człowiekiem .
Jedno wiem ,już nigdy nie będzie tak jak było i jest to niepowetowana strata którą trzeba przeżyć ,a do tego potrzebny jest przede wszystkim (z własnego doświadczenia )BÓG i zaraz obok człowiek .
Jednemu i drugiemu żeby się zwierzyć ,"wylać" co w sercu ,Bóg - bo to co jest w Tobie TYLKO ON ZNA i MOŻE UZDROWIĆ ,człowiek bo tylko on może przytulić ,pocieszyć słownie ,wesprzeć obecnością po prostu , byciem razem , człowieka łatwiej zrozumieć ,łatwiej przyjąć i jego podobne doświadczenia i wiesz wtedy ŻE JUŻ NIE JESTEŚ SAMA W TYM CO PRZEŻYWASZ.
Po to Bóg daje nam wspólnotę ,bo są to zwykle ludzie bliscy w doświadczeniu czegoś czy Boga ,czy cierpienia ,czy choroby.
Ludzie którzy potrafią się z Tobą śmiać i płakać ,mogą położyć Ci rękę na ramieniu i popatrzeć Ci w oczy, w ich oczach możesz ujrzeć też właśnie nie jesteś sama , jesteśmy z Tobą ,chcemy Cię wesprzeć ,podtrzymać na duchu ,bo przecież i rodzina najbliżsi tak pomagają przejść stratę najbliższego .
Więc myślę że dobrze że tu trafiłaś ,bo tu tacy ludzie są ,choć dobrze by było mieć kogoś w "realu" bo to jest tak samo potrzebne ,może to można połączyć.
Dwie sceny przychodzą mi do głowy z Pisma Świętego , Józef sprzedany do Egiptu widząc braci po latach tak mówi ,
a to mi wpadło po drodze ,myślę że też ważne :
Gdy Józef przebywał w tym więzieniu, Pan był z nim okazując mu miłosierdzie Rdz 39,20b-21
Czy i Ty nie jesteś w takim więzieniu w przenośni ,więzieniu : cierpienia , bólu , odrzucenia ,osamotnienia ?
Zaufaj i Ty , że Pan jest z Tobą !
Więc tak Józef powiedział do braci którzy Go sprzedali :
I myślę że tu właśnie spotkasz Takich "Józefów" którzy tu są by ocalać innych (sami wpierw to przeżywszy), od "śmierci" .Ale teraz nie smućcie się i nie wyrzucajcie sobie, żeście mnie sprzedali. Bo dla waszego ocalenia od śmierci Bóg wysłał mnie tu przed wami Rdz 45 ,5
I dalej w tym samym kluczu może i my będziemy dla naszych małżonków takimi "józefami" ,którzy nas "sprzedali", ocaleniem (od śmierci) , zesłanym przez Boga ?
Więc Mała Odwagi ,bo ten który Cię PRAWDZIWIE UMIŁOWAŁ ,zwyciężył świat ,ufaj ,z Panem Bogiem .
Przepraszam ,miało być słów kilka