Czyli...?
Masz byc taki jak ja?
Bo jestesmy jednoscia?
Nie możesz pobyć sam?
A jeszcze dopytam - czy slyszalas o "jaskini" u meżczyzn jako potezeba pobycia samemu ze soba?
To jest typowe dla meżczyzn - bez podzialu na osobowosci - slyszałaś?
Moderator: Moderatorzy
Czyli...?
Triste, może należy zapytać czy zawsze był "typem samotnika"(przypuszczenie a nie fakt) a jak nie to co się stało że nim zaczął być?
Uproszeczenia jak te są mocno mylące. Nie idźmy tą drogą. Przy tym cieszmy się, że jesteśmy różni.
nie chodzi o to żeby oboje byli tacy sami.
Zanim nazwał to Pulikowski dawno temu słynny skecz o pudełku nagrał amerykański czy angielski komik.nałóg pisze: ↑19 gru 2019, 22:10 Pulikowski nazywa to „pudełkiem”. A jak to wygląda? A no tak że mężczyzna siedzi w fotelu i z pilotem w ręku patrzy w telewizor a na to wchodzi żona i pyta: co robisz? A on: nic. Jak to nic? A o czym myślisz? A on: o niczym..... bo on w swoim pudełku odpoczywa co trudno zrozumieć kobiecie bo u niej „ zwoje” non stop iskrzą.Milczy i nic nie robi.Poprostu.
Hmmm,
Triste, masz rację .....a to "uszanowanie że mężczyzna ma inaczej" dotyczy tez kobiet? czy to tylko w jedną stronę ma działać?
A na czym wg Ciebie ma polegać ta "dojrzałość"....możesz to zdefiniować? nazwać? dla nas mężczyzn z tego forum?
Jesli nam sie "nie dzieje krzywda" z tego tytulu ...to dlaczego mu na to "nie pozwoilic "..
To jest ważne. Myślę, że nie o pycha chodzi. Po prostu nie czuję się bezpiecznie z mężem. Aż boję się napisać żeby bez zostać na opak zrozumiana.nałóg pisze: ↑17 gru 2019, 22:33 Logiko, Fino nic nie musi...... ona może chcieć,pragnąć lecz nic nie musi.Mam wrażenie że właśnie do tej pory Fino podejmuje działania, komunikuje mężowi,myśli za męża i wie lepiej co by było dobre dla męża i dla Fino bo wydaje się jej że Ona MUSI !!!! coś mówić, myśleć, pisać scenariusze, wiedzieć lepiej.Czy to aby nie pycha?
Nie marylko - nie masz racji. Jest mnóstwo sytuacji kiedy to mąż siedzi w mojej. A ja ostatnio zapytałam, nie zakładałam że tak jest. Nie sugerowalam - zapytałam.