Jak nie zwariować?

Refleksje, dzielenie się swoimi przeżyciami...

Moderator: Moderatorzy

elena
Posty: 427
Rejestracja: 14 kwie 2020, 19:09
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Kobieta

Re: Jak nie zwariować?

Post autor: elena » 29 lip 2021, 11:29

Ja również dziękuję za Twoje świadectwo, zwłaszcza, ze jestem przed pierwsza rozprawa a mąż mówi, ze cieszy się, ze wreszcie będzie rozwód a nasze małżeństwo istnieje tylko na papierze. Dlatego mam wiele obaw i lęków czy moja postawa miłości nie zostanie ośmieszona na sali sądowej. Otaczam modlitwą.
„Kocha się nie za cokolwiek, ale pomimo wszystko, kocha się za nic”. Ks. Jan Twardowski

Awatar użytkownika
Nirwanna
Posty: 13300
Rejestracja: 11 gru 2016, 22:54
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Kobieta

Re: Jak nie zwariować?

Post autor: Nirwanna » 30 lip 2021, 7:02

Sajmon, to co piszesz o miłości do żony, takiej mimo wszystko, pokazuje duży obszar wolności wewnętrznej - tak trzymaj :-)

W tym kontekście chcę się dopytać się o to Twoje zdanie:
sajmon123 pisze:
25 lip 2021, 12:21
...
Co do mnie... Moje stanowisko jest od początku do końca jasne, klarowne, chociaż dużej części między innymi tego forum, psychologom itd się to nie podoba. Chcę ratować rodzinę.
...bo chyba wyszedł Ci tu jakiś ciekawy skrót myślowy. Wynika z niego, że Twoje klarowne stanowisko, że chcesz ratować rodzinę, nie podoba się psychologom i dużej części tego forum. Co do psychologów - może tak mają. Ale forum...? I to konkretnie - to forum?
Mógłbyś doprecyzować?
Nie żyje się, nie kocha się, nie umiera się - na próbę
Jan Paweł II

sajmon123
Posty: 865
Rejestracja: 16 lis 2020, 22:57
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: Jak nie zwariować?

Post autor: sajmon123 » 30 lip 2021, 9:10

Tak to taki skrót myślowy dotyczący bardziej sposobu. Można poczytać we wcześniejszych postach. Podejmowałem trudne decyzje i się ich trzymam, poniosę za nie pełną odpowiedzialność. Czy to zła droga, czy dobra to już nie mamy na to wpływu. Trzeba przyjąć to co przyniesie przyszłość ze wszystkimi konsekwencjami.

Awatar użytkownika
Nirwanna
Posty: 13300
Rejestracja: 11 gru 2016, 22:54
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Kobieta

Re: Jak nie zwariować?

Post autor: Nirwanna » 30 lip 2021, 14:04

Sajmon, mówiąc wprost - pytałam o to, czy to forum/ktoś na tym forum uważa i mówi ci to, że to źle że chcesz ratować rodzinę.
Odpowiedź może być "tak" lub "nie".
Pytam z moderatorskiego obowiązku.
Nie żyje się, nie kocha się, nie umiera się - na próbę
Jan Paweł II

sajmon123
Posty: 865
Rejestracja: 16 lis 2020, 22:57
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: Jak nie zwariować?

Post autor: sajmon123 » 30 lip 2021, 14:14

Nie. Wręcz przeciwnie. Gdybym miał jakiekolwiek wątpliwości to jestem przekonany, że wiele osób przywróciłoby mnie na właściwe tory.

W dalszym ciągu komunikacja u mnie szwankuje, ale to przedewszystkim ta pisana. Łatwiej wyrazić mi to co chcę w normalnej rozmowie. Mam brzydki, bardzo brzydki charakter pisma, ale za to w szkole gdy nauczyciel coś dyktował pisałem najszybciej. Uważam czasem, że zbyt szybko chcę coś napisać, mózg wysyła bardzo dużo informacji i w trakcie pisania gdzieś to się miesza.

Awatar użytkownika
Nirwanna
Posty: 13300
Rejestracja: 11 gru 2016, 22:54
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Kobieta

Re: Jak nie zwariować?

Post autor: Nirwanna » 30 lip 2021, 14:25

Ok, dzięki, cieszę się :-)
Cieszę się z tego, że forum wciąż ma kierunek prawidłowy, a nie z Twoich problemów z wyrażaniem swoich myśli na piśmie.
Zobacz, że forum może tu też być pomocne - przed wysłaniem posta kliknięcie opcji "Pełny edytor i podgląd" daje wystarczającą ilość czasu na przeczytanie siebie oraz sprawdzenie - czy wszystko napisane jest w sposób czytelny.
Taki nawyk słuchania/czytania siebie i weryfikacji pod kątem czytelności przydaje się w komunikacji werbalnej też. Zwłaszcza, że nikt mistrzem komunikacji się nie rodzi, więc warto komunikację ćwiczyć nieustająco :-) Potem w komunikacji z bliskimi przyda się jak znalazł.
Pozdrawiam Cię, powodzenia :-)
Nie żyje się, nie kocha się, nie umiera się - na próbę
Jan Paweł II

sajmon123
Posty: 865
Rejestracja: 16 lis 2020, 22:57
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: Jak nie zwariować?

Post autor: sajmon123 » 11 sie 2021, 19:45

Hey wszystkim. Chciałbym się troszkę pochwalić, żeby nie było, iż tu tylko jakieś smuty 😉 dziś w końcu, po wielu staraniach, nauczyłem dzieciaki pływać. Jestem mega dumny z Naszych dzieci. Ktoś powie, że już czas dla 6 latka, jednak mój syn jest dosyć bojaźliwy, ostrożny. W pływaniu trzeba ten lęk przełamać. "Pracowałem" na to całe lato. Nie tylko nad wodą. We wszystkim, plac zabaw, wspinaczki itd. Pokazałem mu, że każdy może się bać, ale też ten lęk można pokonywać i wzmacniać siebie. Naprawdę zrobił mega postępy i jak szybciej było, że nie spróbuje, to teraz mówi, boję się, ale dam radę, tylko bądź blisko. Jestem z niego mega dumny.

4 latka to jest dziewczynka bez lęku. Gdy tylko zobaczyła, że brat potrafi to kolejne 30 minut wystarczyło jej, mimo wielu podtopień, aby też to ogarnąć. Dosyć podobnie było z jazdą na rowerze, też nauczyli się jednego dnia. Tylko wtedy miała 3 latka i już jeździła na dwóch kółkach.

Oczywiście trochę przykro mi, że nie mogliśmy wspólnie z żoną tego obserwować, bo to się już nie powtórzy, ale to nie mój wybór. Ja wykonuję swoje zadania wychowawcze - nie tylko właśnie uczyć czegoś nowego, ale najbardziej jestem dumny z tego pokonywania lęku przez syna, bo dzięki temu będzie lepszym człowiekiem.

Ruta
Posty: 3297
Rejestracja: 19 lis 2019, 12:00
Jestem: w separacji
Płeć: Kobieta

Re: Jak nie zwariować?

Post autor: Ruta » 11 sie 2021, 20:04

Sajmon, super :) Gratulacje. Takie wspomnienia z nami zostają, są już nasze. Lubię czytać jak piszesz o swoich dzieciach, tyle zawsze masz dla nich miłości i uważnosci. Nie mamy w grafikach forumowych serduszek, no to słownie wysyłam: "serduszko".

Zwyklaosoba
Posty: 475
Rejestracja: 22 gru 2020, 11:47
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Kobieta

Re: Jak nie zwariować?

Post autor: Zwyklaosoba » 11 sie 2021, 20:40

Brawo Sajmon, to są dobre wieści, dzieciaki pewnie szczęśliwe

sajmon123
Posty: 865
Rejestracja: 16 lis 2020, 22:57
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: Jak nie zwariować?

Post autor: sajmon123 » 22 sie 2021, 20:45

Jak mogę, to chciałbym Was prosić jutro o modlitwę za mnie. Mam rozmowę o pracę, na której strasznie mi zależy, gdyż jest to taka praca, którą zawsze chciałem wykonywać. Na jedną zmianę oraz za większe pieniążki. Jestem osobą z polecenia, jedynym kandydatem, więc wszystko w moich rękach, ale pomoc z góry się przyda jak zawsze.

burza
Posty: 497
Rejestracja: 29 maja 2018, 22:23
Płeć: Kobieta

Re: Jak nie zwariować?

Post autor: burza » 22 sie 2021, 22:45

Ojcze nasz ,któryś jest w niebie święć sie imię Twoje.....

Astro
Posty: 1193
Rejestracja: 17 mar 2018, 15:41
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: Jak nie zwariować?

Post autor: Astro » 23 sie 2021, 7:00

....przyjdź królestwo Twoje; bądź wola Twoja jako w niebie tak i na ziemi....
" Każdy z was , młodzi przyjaciele , znajduje też w życiu jakieś swoje Westerplatte.Jakis wymiar zadań , które musi podjąć i wypełnić ... Jakiś obowiązek, powinność, od której nie można zdezerterować. " Ojciec Święty Jan Paweł II

Ruta
Posty: 3297
Rejestracja: 19 lis 2019, 12:00
Jestem: w separacji
Płeć: Kobieta

Re: Jak nie zwariować?

Post autor: Ruta » 23 sie 2021, 7:09

... przyjdź królestwo Twoje...

Zwyklaosoba
Posty: 475
Rejestracja: 22 gru 2020, 11:47
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Kobieta

Re: Jak nie zwariować?

Post autor: Zwyklaosoba » 23 sie 2021, 8:12

bądź wola Twoja jako w niebie,
tak i na ziemi.
Chleba naszego powszedniego
daj nam dzisiaj.
I odpuść nam nasze winy,
jako i my odpuszczamy naszym winowajcom.
I nie wódź nas na pokuszenie,
ale nas zbaw ode złego.
Amen.

Lawendowa
Posty: 7650
Rejestracja: 30 sty 2017, 17:44
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Kobieta

Re: Jak nie zwariować?

Post autor: Lawendowa » 23 sie 2021, 10:59

Pod Twoją obronę...
"Ty tylko mnie poprowadź, Tobie powierzam mą drogę..."

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 27 gości