Dotka - ... w pełni Cię rozumiem.
Z tym przebaczeniem to chyba nie taka prosta i oczywista sprawa...
... wiele razy dumny z siebie byłem, że już ... uf... ok... dobra... teraz z górki...
A potem okazuje się... że to wraca... i to w momentach, kiedy jesteśmy najsłabsi.
Kiepsko czujemy się fizycznie, coś nie poszło w pracy... i generalnie świat jest na nie... to wówczas to wraca i dogniata.
Co zrobić żeby nie odszedł?
Moderator: Moderatorzy
Re: Co zrobić żeby nie odszedł?
Witaj Dotko, moze tu kiedys zajrzysz ...
Dzis mignela mi Wasza 17 rocznica slubu, zycze Bozego Prowadzenia i opieki Matki Bozej na codzien
Westchne w modlitwie ...
ps przypomnialas mnie wszystkie te zawirowaia, ktore przezywalam , piszac w Twoim watku .. moj maz sie ogarnal . i teraz... juz tylko Himalaje ...
Dzis mignela mi Wasza 17 rocznica slubu, zycze Bozego Prowadzenia i opieki Matki Bozej na codzien
Westchne w modlitwie ...
ps przypomnialas mnie wszystkie te zawirowaia, ktore przezywalam , piszac w Twoim watku .. moj maz sie ogarnal . i teraz... juz tylko Himalaje ...