czeka mnie sprawa w sądzie cywilnym

Refleksje, dzielenie się swoimi przeżyciami...

Moderator: Moderatorzy

Unicorn2
Posty: 373
Rejestracja: 05 mar 2017, 14:07
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Mężczyzna

Re: czeka mnie sprawa w sądzie cywilnym

Post autor: Unicorn2 »

Mare .
Nie pisałem tego źeby się poźalić.Będe płacił tyle ile chce źona pomimo opieki naprzemiennej .
Chodzi mi o to źe w sądzie kaźdy facet jest winny i nikt go nie pyta skąd ma wziąść kase.
Ma płacić i tyle.
Johnas

Re: czeka mnie sprawa w sądzie cywilnym

Post autor: Johnas »

już dawno napisałem zażalenie do sądu wyższej instancji zobaczymy co on na to bo płacę już alimenty ale niższe każe sąd i napisałem w zażaleniu ile płacę i że płacił będę w tej wysokości wyznaczonej przez sad jak znajdę pracę jeśli ich to nie obchodzi to naprawdę ludzie mają racje ten kraj jest chory i w sądzie pracują ludzie bez serca są egoistami patrzą tylko na siebie a nie że na to że ja będę głodował bo tak jest prawda nikt mi na jedzenie nie da jestem dorosły i każdy sam się utrzymuję a denerwuję mnie też to że żona czy teściowa nie pójdzie do pracy nawet na ulotki by dorobić do życia tylko siedzą i te seriale głupie oglądają i na tym budują swe życie aha i módlcie się abym dostał pracę o którą się staram jest z urzędu pracy bo jestem po kursie i czekam na odpowiedz
mare1966
Posty: 1579
Rejestracja: 04 lut 2017, 14:58
Płeć: Mężczyzna

Re: czeka mnie sprawa w sądzie cywilnym

Post autor: mare1966 »

Opieka naprzemienna orzeczona przez sąd ?
...... jakoś mi trudno uwierzyć

A co , no chyba , że zawsze facet jest winny ,
a już co najmniej podejrzany . :)
Równe prawa to FIKCJA .
Natomiast , ja myślę , że jednak czasem są w miarę "sprawiedliwe" orzeczenia .
Unicorn2
Posty: 373
Rejestracja: 05 mar 2017, 14:07
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Mężczyzna

Re: czeka mnie sprawa w sądzie cywilnym

Post autor: Unicorn2 »

Mare.
Opieka naprzemienna orzeczona przez moją źone.Niestety to kobieta dostaje prawo do opieki nad dziećmi , facet ma prawo tylko do alimentów.
Narazie źona zajmuje się kochankiem więc korzystam z jej dobrej woli.
Alimenty dostała więc jest zaspokojona , cel wychowawczy osiągnęła.
Ja teź się ciesze źe tylko 1500 bo kolega dostał 2500 i 7500 wyrównania.
SAMOA
Posty: 157
Rejestracja: 20 lut 2017, 9:43
Płeć: Kobieta

Re: czeka mnie sprawa w sądzie cywilnym

Post autor: SAMOA »

Jak to się robi by tyle dostać? Proszę napisz. Na priv.
Mój mąż wogóle nie płaci alimentów pomIMO że możliwości zarobkowe ma bardzo wysokie. Ma wysokie stanowisko.
Johnas

Re: czeka mnie sprawa w sądzie cywilnym

Post autor: Johnas »

SAMOA no to nieźle bo ja nie mam pracy i płacę alimenty z niskiego dochodu jaki posiadam i ledwo co wiąże koniec z końcem co prawda nie tyle co zasądził sąd bo wtedy to bym głodował ale płacę i na życie na miesiąc zostaje mi tyle co nic marna kwota uwierz mi to straszna bieda mimo iż dochody mojej zony wynoszą 2 razy tyle ile mam ja bo teściowa żąda kosmicznych kwot alimentów jak już na początku postu wspomniałem i dlatego jest talk a nie inaczej to serca trzeba nie mieć aby tak traktować człowieka jak mnie a i SAMOA wybacz ale dla mnie to chore jak można mieć wysokie stanowisko i ich nie płacić a być mną bez pracy biednym i je płacić wytłumacz mi to bo ja tego nie rozumiem pozdrawiam ciepło
Utka2
Posty: 222
Rejestracja: 29 sty 2017, 22:47
Płeć: Kobieta

Re: czeka mnie sprawa w sądzie cywilnym

Post autor: Utka2 »

Na teściową też płacisz alimenty?
Czegoś może nie rozumiem, bo na szczęście nie musiałam przez to przechodzić, ale wytłumacz mi proszę - jakim cudem teściowa moze być stroną w waszej sprawie alimentacyjnej?

I jeszcze jedna prośba - stosuj te znaki interpunkcyjne, bardzo proszę, Bo piszesz sensownie, a przez brak interpunkcji wychodzi, za przeproszeniem, jeden bełkot.
Johnas

Re: czeka mnie sprawa w sądzie cywilnym

Post autor: Johnas »

utka2 czytaj uważnie co piszę takich sycharków co mieli podobnie jak ja jest więcej tak ona jest stroną ponieważ to wszystko jej sprawka a nie mojej żony i w sądzie na sprawie rozwodowej również nie będę zeznawał przeciw zonie lecz przeciw teściowej bo to ona kazała mojej zonie znaleźć nowego faceta i go znalazła podpisać o alimenty i rozwód i podpisała moja żona ma sprany mozg przez teściową i znajomych i uwierz mi w sycharze z taką sytuacją nie jestem jedyny
Awatar użytkownika
Nirwanna
Posty: 13320
Rejestracja: 11 gru 2016, 22:54
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Kobieta

Re: czeka mnie sprawa w sądzie cywilnym

Post autor: Nirwanna »

I jeszcze jedna prośba - stosuj te znaki interpunkcyjne, bardzo proszę, Bo piszesz sensownie, a przez brak interpunkcji wychodzi, za przeproszeniem, jeden bełkot.
Johnas, ani słowem nie odniosłeś się do tej i podobnych próśb wyżej.
Kiedy w ten sposób - milczeniem - pomijasz prośby innych ludzi, mogą się oni poczuć zwyczajnie totalnie zlekceważeni, nieważni. Pomyśl, może Twoja żona czuła się podobnie? Może to jest Twój wkład w kryzys, którym masz się zająć?
Nie żyje się, nie kocha się, nie umiera się - na próbę
Jan Paweł II
mare1966
Posty: 1579
Rejestracja: 04 lut 2017, 14:58
Płeć: Mężczyzna

Re: czeka mnie sprawa w sądzie cywilnym

Post autor: mare1966 »

Johnas , ja rozumiem
kawały o teściowych nie wzięły się znikąd ,
ale sprawy rozwodowe dotyczą małżonków .
Z punktu widzenia prawa teściowa ( na szczęście )
przynajmniej prawnie nie jest składową małżeństwa .
Jaki sens będzie miało "zeznawanie przeciwko teściowej" ?
Owszem , możesz naświetlić pewne okoliczności , ale
twoja żona jest pełnoletnia i to ona podejmuje decyzje .
No chyba , że przedstawisz DOWODY , że teściowa
robi coś niezgodnego z prawem , stosuje jakąś przemoc
w stosunku do żony .
Tylko wybacz , jakoś trudno sobie wyobrazić ,
że żona wchodzi w relację z jakimś facetem
na rozkaz teściowej .

Tak , żona może mieć "wyprany mózg" ,
ale to z twojego punktu widzenia
( może i oceniasz słusznie )
tylko co z tego ?
Nawiasem , takich określeń w sądzie nie wypowiadaj .
........ tylko np. "żona jest pod bardzo silną presją swojej matki"
no ale wtedy musisz wykazać jakąś patologię przynajmniej
Filemon
Posty: 120
Rejestracja: 12 kwie 2017, 18:48
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Mężczyzna

Re: czeka mnie sprawa w sądzie cywilnym

Post autor: Filemon »

Dżonas,
martwi mnie, że masz takie mocno wyklarowane negatywne osądy na temt Żony i teściowej... Wiesz, co się dzieje, wiesz, kto jest winny... Znamy się, choć może Filemona nie kojarzysz jeszcze, ale spotkaliśmy się na jednych z naszych rekolekcji. To i owo opowiedziałeś mi, a i na Pejsbuku czasami się łapiemy. I wiem, że z
X do Y* (edycja modertorska) mamy kawał drogi, cirka ebałt 400 kilosów... A Ty wiesz wszystko niemal na bieżąco, jakbyś mieszkał vis a vis. Wiem, wiem, ludzie ci mówią... Ja bym nie budował sobie obrazu żony na takim przekazie... Niby wszyscy widzą to samo, a każdy inaczej postrzega, inaczej opisuje i różnie dedukuje. Niebezpieczne to podejście. To po pierwsze.

Po drugie,nie myśl i nie mów, że żona ma wyprany mózg. Rozumiem, że możesz zauważać czyjeś wpływy, np. teściowej i tak to nazwij. Niepotrzebne są takie porównania czy jakieś epitety. Nie tylko na sali sądowej, jak słusznie skądinąd podkreśla mare1966. Zmień swój język, a zmienisz myślenie i swoje emocje. To naprawdę działa. Uwierz... Ale to samo nie przyjdzie, trzeba wyćwiczyć.

Po trzecie, św. Ignacy zaleca, aby zawsze zakładać u drugiej strony dobre intencje...Nawet jeżeli przed rozprawą czy po niej obrzuca wulgarnymi wyzwiskami. To raczej obraz stanu emocjonalnego w psychice, abniżeli świadoma, przemyślba deklaracja woli.

Głowa do góry, Dżonas! Pamietasz ostatnie dwa Błogosławieństwa?

Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy Królestwo niebieskie.

Błogosławieni jesteście, gdy /ludzie/ wam urągają i prześladują was, i gdy z mego powodu mówią kłamliwie wszystko złe na was. Cieszcie się i radujcie, albowiem wasza nagroda wielka jest w niebie. Tak bowiem prześladowali proroków, którzy byli przed wami.
(całość: Mt 5, 3-12)
Ostatnio zmieniony 16 paź 2017, 19:13 przez Pavel, łącznie zmieniany 2 razy.
Powód: edycja moderatora - usunąłem nazwy miast, zastępując je X i Y. Autor wątku niekoniecznie może chcieć się dzielić takimi danymi.
ODPOWIEDZ