Re: Obrażony mąż
: 22 maja 2019, 10:53
Najgorsze jest to, że on sam nie widzi problemu.... albo nie chce widzieć.... bo tak mu wygodnie....
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?
https://www.kryzys.org/
A czy nie jest tak , że największy wpływ to Ty wytworzyłaś w swoim umyśle? A "kusy" Ci podbija to lekiem przed iluzorycznym zniszczeniem.
Czy ten cytat nie jest stwierdzeniem że już jesteś "niszczona" i "niszczysz" siebie sama? Chcesz poczekać by dojść do takiego stanu,
Smutku ,Smutek123 pisze: ↑11 mar 2019, 13:38"Zacznij kochać siebie" - tak ale jak to zrobić kiedy przez tyle lat słuchałam od męża, że wszystko we mnie jest nie takie jak powinno być.Nirwanna pisze: ↑11 mar 2019, 12:20 Smutku, wrzuć na luz i zacznij stawiać granice SOBIE. Tj. zmieniaj to co jest obiektywnie złe, a trwaj w tym co obiektywnie dobre. Zaś to co neutralne - rozeznaj czy jest dla Ciebie czy nie. Czyli - zacznij kochać siebie.
A do poczytania Townsend "Granice w relacjach małżeńskich".
Jak pokochać siebie od nowa jeśli samoocena jest bardzo niska? Ba właściwie wcale jej nie ma?
Jak pokochać siebie jeśli widzę siebie jako nic niewartą, zbędną?
pisze: ↑23 maja 2019, 6:02 WSPÓŁCZESNE UZALEŻNIENIA RUJNUJĄCE MAŁŻEŃSTWO
ks. dr Sławomir Kostrzewa, kulturoznawca
http://www.radiomaryja.pl/multimedia/au ... alzenstwo/
S zona