Strona 2 z 8

Re: Obrażony mąż

: 20 lut 2019, 9:34
autor: nałóg
Smutek? a czy Ty szukasz gdzieś pomocy ?psycholog? grupa wsparcia? bo z tego co piszesz to pewnie mogłabyś wystąpić z powództwem o zabezpieczenie finansowe i alimenty na dzieci i siebie. Rozważ wizytę w PCPR aby psycholog i ewentualnie prawnik pomógł Ci otworzyć oczy na przemoc. PD

Re: Obrażony mąż

: 20 lut 2019, 10:11
autor: tata999
Smutek123 pisze: 20 lut 2019, 7:52
tata999 pisze: 19 lut 2019, 22:17 W swoich postach piszesz głównie o tym, jaki on zły. A co przeżywasz, co czujesz, co zrobiłaś, na co zwracasz szczególną uwagę? Napisz coś o sobie w tej sytuacji. Z Twoją oceną jego trudno polemizować, ale Tobie możemy pomóc się pozbierać.
Sama nie wiem co czuję.
Jestem zła, że pozwoliłam sobie na takie zachowania męża.
Jestem smutna i zadaję pytania czym zasluzylam sobie na takie traktowanie.
Takie proste a zarazem trudne pytania mi zadałeś :(
Może zacznij od pomyślenia, jak uważasz, że mógłby wyglądać Wasz związek, gdyby funkcjonował prawidłowo. Nie musisz nam opisywać, ale warto sobie wyobrazić i uświadomić w ten sposób potrzeby, być może ukaże się coś z innej perspektywy itp.

Re: Obrażony mąż

: 20 lut 2019, 11:09
autor: Smutek123
nałóg pisze: 20 lut 2019, 9:34 Smutek? a czy Ty szukasz gdzieś pomocy ?psycholog? grupa wsparcia? bo z tego co piszesz to pewnie mogłabyś wystąpić z powództwem o zabezpieczenie finansowe i alimenty na dzieci i siebie. Rozważ wizytę w PCPR aby psycholog i ewentualnie prawnik pomógł Ci otworzyć oczy na przemoc. PD
Mam przyjaciółkę, której powiedziałam o tym co się dzieje.
Moja rodzina tez wie jak jest między mną, a mężem.
Poza tym do nikogo nie zwracalam się o pomoc.
Boję się, że nikt mi nie uwierzy jaką mam sytuację.
Mąż na zewnątrz zakłada maskę. Dla ludzi jest miły i każdemu, kto do niego przykdzie z jakąś sprawą z chęcią pomaga. Nikt nie powiedziałby, że coś u nas nie gra.

Re: Obrażony mąż

: 20 lut 2019, 11:11
autor: Smutek123
tata999 pisze: 20 lut 2019, 10:11
Smutek123 pisze: 20 lut 2019, 7:52
tata999 pisze: 19 lut 2019, 22:17 W swoich postach piszesz głównie o tym, jaki on zły. A co przeżywasz, co czujesz, co zrobiłaś, na co zwracasz szczególną uwagę? Napisz coś o sobie w tej sytuacji. Z Twoją oceną jego trudno polemizować, ale Tobie możemy pomóc się pozbierać.
Sama nie wiem co czuję.
Jestem zła, że pozwoliłam sobie na takie zachowania męża.
Jestem smutna i zadaję pytania czym zasluzylam sobie na takie traktowanie.
Takie proste a zarazem trudne pytania mi zadałeś :(
Może zacznij od pomyślenia, jak uważasz, że mógłby wyglądać Wasz związek, gdyby funkcjonował prawidłowo. Nie musisz nam opisywać, ale warto sobie wyobrazić i uświadomić w ten sposób potrzeby, być może ukaże się coś z innej perspektywy itp.
:)

Re: Obrażony mąż

: 20 lut 2019, 12:38
autor: nałóg
Smutek, w przypadku trudnych relacji a dotyczących wychowania dzieci, finansów czy spraw z bieżącego zarzadzania możesz zastosować pewną procedurę zostawiającą dowód w postaci pisanej( to stanowi dowód np. przed sądem). Jak to zrobić? masz swoja skrzynkę emailowa , pewnie ma ja tez mąż wiec zamiast mu mówić to pisz listy. Wykorzystaj sms-y -nie zapominając o ich archiwizacji- do informowania męża o płatnościach, potrzebach, spraw dotyczących dzieci czy zarzadzania finansami domowymi. Mąż nie chce dawać środków na utrzymanie gdy go prosisz? to mu pisz sms-a i emaila z określeniem czego dotyczy i jakie są potrzeby. Byłoby dobrze gdybyś zwróciła uwagę na język-aby był on bez przemocy i rzeczowy. Trudne lecz na pewnym etapie zaburzonej komunikacji wskazane . Słowo pisane ma znacznie większą wagę dowodową niż słowo przeciw słowu. PD

Re: Obrażony mąż

: 20 lut 2019, 13:07
autor: Smutek123
Nałóg napisałam do Ciebie priv

Re: Obrażony mąż

: 20 lut 2019, 13:21
autor: s zona
Smutku ,
a moze warto " zaryzykowac" i udac sie po pomoc z zewnatrz..

Mnie takie podejscie bardzo pomoglo w tym ,zeby meza wreszcie olsnilo ,ze nie moze dalej przerzucac na mnie wszystkich obowiazkow a sam ma zycie prywatne..Dlugo to trwalo , ale w koncu zlozylam .. pozew o separacje i alimenty przy okazji .. przelezal sie niemal rok od zlozenia ...ale potem sie przelalo..
Trudne to bylo ,ale dzieki Bogu i wszystkim dobrym ludziom ktorych Bog postawil na mojej drodze Udalo sie .. Meza " olsnilo " zaczelo mu zalezec ,mimo wczesniejszych deklaracji ,ze on .." nic nie musi skoro ja dobrze zarabiam " ..ale to troche trwalo .. potrzebna jest modlitwa o dobre rozeznanie ...

Smutku , moze warto sie rozejrzec .. za jakas pomoca /wsparciem dla siebie od osob ,ktore w tym " siedza" ..
Pomysl prosze o tym ,co sugeruje Ci Nalog ..dzieci rosna i ich potrzeby rowniez ,a dziajajac ,tak ,jak do tej pory nie pomagasz mu wyrwac sie z tego .. maz czuje sie bezkarny , smutne to ,ale wiem ,jak bardzo boli takie postepowanie ..
Moj maz tez mial dobra opinie w pracy , udzielajacy sie spolecznie i tu bylo " drugie dno " , wzorowy parafianin ... w rodzinie dalszej .. mnie opinia publiczna bardzo potem pomogla .. mezowi trudno bylo pogodzic sie z takim ostentacyzmem z kazdej prawie strony .. ale potrzeba bylo czasu ..
Jestem z modlitwa :)

Re: Obrażony mąż

: 20 lut 2019, 15:17
autor: nałóg
Nie mam nic na skrzynce.PD

Re: Obrażony mąż

: 20 lut 2019, 15:23
autor: Smutek123
nałóg pisze: 20 lut 2019, 15:17 Nie mam nic na skrzynce.PD
Właśnie widzę. Napiszę jeszcze raz.

Re: Obrażony mąż

: 20 lut 2019, 16:20
autor: Smutek123
Smutek123 pisze: 20 lut 2019, 15:23
nałóg pisze: 20 lut 2019, 15:17 Nie mam nic na skrzynce.PD
Właśnie widzę. Napiszę jeszcze raz.
No nie wiem. Nie mogę wysłać wiadomości. Nie wiem co robię zle.

Re: Obrażony mąż

: 20 lut 2019, 16:24
autor: jacek-sychar
Smutek

Powody mogą być dwa.
Pierwszy to niewłaściwe wskazanie odbiory priva. Najpierw szukamy użytkownika funkcją "Znajdź użytkownika" lub wpisujemy go z klawiatury, ale potem musimy nacisnąć przycisk "Dodaj"

A drugi to to:
viewtopic.php?f=20&t=743

Re: Obrażony mąż

: 20 lut 2019, 16:37
autor: Smutek123
jacek-sychar pisze: 20 lut 2019, 16:24 Smutek

Powody mogą być dwa.
Pierwszy to niewłaściwe wskazanie odbiory priva. Najpierw szukamy użytkownika funkcją "Znajdź użytkownika" lub wpisujemy go z klawiatury, ale potem musimy nacisnąć przycisk "Dodaj"

A drugi to to:
viewtopic.php?f=20&t=743
O dziękuję Ci.

Re: Obrażony mąż

: 21 lut 2019, 18:05
autor: Smutek123
Witam!
Mój mąż wyjechał. Pożegnał się tylko z dziewczynkami. Do mnie słowem się nie odezwał.

Re: Obrażony mąż

: 21 lut 2019, 19:01
autor: Szukajacy_1978
Smutek123 pisze: 21 lut 2019, 18:05 Witam!
Mój mąż wyjechał. Pożegnał się tylko z dziewczynkami. Do mnie słowem się nie odezwał.
Współczuję Ci...powiedział, ze odchodzi?

Re: Obrażony mąż

: 21 lut 2019, 19:09
autor: s zona
nałóg pisze: 20 lut 2019, 9:34 Smutek? a czy Ty szukasz gdzieś pomocy ?psycholog? grupa wsparcia? bo z tego co piszesz to pewnie mogłabyś wystąpić z powództwem o zabezpieczenie finansowe i alimenty na dzieci i siebie. Rozważ wizytę w PCPR aby psycholog i ewentualnie prawnik pomógł Ci otworzyć oczy na przemoc. PD
Smutku 123,
masz jakies srodki do zycia ?
Myslalas o tym ,co powyzej .
Westchne w modlitwie :)

ps pamietam ,jak w ubieglym roku Jacek pisal o zafiksowaniu emocjonalnym ....
Facet , jesli Nic nie musi , to nie ma potrzeby Niczego zmieniac ..
Moze warto to przemyslec ...
Sama pamietam ,jak trudno mi sie wtedy to czytalo ...
Bo jak to , tak przeciwko wlasnemu mezowi wystepowac :shock: ..
Ale u nas przynioslo to owoce :)