Złożona sytuacja

Refleksje, dzielenie się swoimi przeżyciami...

Moderator: Moderatorzy

Szukajacy_1978
Posty: 137
Rejestracja: 14 lut 2019, 12:58
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Mężczyzna

Re: Złożona sytuacja

Post autor: Szukajacy_1978 »

Jonasz pisze: 05 mar 2019, 17:05 Boli wiem.
Ale wiesz co mi się u Ciebie podoba?
Że zamknales sobie dwie drogi ucieczki przed bolem .
Można próbować uciec w alkohol.
Lub żyć bez prawdy udawać że czegoś nie ma.
Natomiast wchodzenie w domysły co się tam działo lub że mogłem zrobić coś inaczej przypomina trochę grzebanie patykiem w ranie.
Jest sens?
Dlatego te rozmyślania próbuję "zamodlic"😉
A alkohol...juz nie dla mnie. Wiem juz, ze on powoduje ból po stokroć większy, niż wydawało mi się, że koi. Dlatego te drogę zamknąłem....
Dla mnie to troche cud z tym alkoholem...ciach...i nie ma...a i ból na trzeźwo jakby mniejszy...
"Wierzę, że Pan Bóg cofnął mnie jak strzałę w łuku, po to, bym mógł jak najdalej i jak najcelniej wystrzelić." / za ks. Pawlukiewiczem...
ODPOWIEDZ