Żona za granicą, chce rozwodu

Refleksje, dzielenie się swoimi przeżyciami...

Moderator: Moderatorzy

dawidows
Posty: 1
Rejestracja: 12 lut 2019, 10:31
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Mężczyzna

Żona za granicą, chce rozwodu

Post autor: dawidows »

Witam
W czerwcu 2016 wziąłem ślub z moją ukochaną z którą byłem niecałe 10 lat. Po ślubie planowaliśmy wyjazd za granicę z początku Norwegia, pózniej Irlandia. W maju 2017 żona wyjechała za pracą do IRL, ja miałem dojechać za kilka miesięcy. Z koncem roku i ja wyjechałem do IRL( do tego czasu co 2mies się spotykaliśmy, kontakt był non stop telefoniczny) . Niestety od tego wyjazdu nasze kontakty się pogorszyły, w sensie nie mogłem znalezć pracy i bardzo się denerwowałem z tego powodu, kłóciliśmy się, ona mówiła ze te dwa mies jak byłem były dla niej bardzo cięzkie. Nie mogłem znalezć pracy więc wróciłem do PL, ustaliliśmy z żoną, że wróci z końcem roku. Na wakacjach powiedziała, że chce mieć w CV dwa lata praca w irl szpitalu i że chce zostać do maja. Oczywiście zgodziłem się bo chciałem dla niej najlepiej, w tym czasie spotykaliśmy się co 2mies, niestety nasze kontakty trochę się oziębiły i zauważyliśmy oboje, że przez telefon nie mamy oczym za bardzo ze sobą rozmawiać(nigdy nie byłem za bardzo wylewny przez telefon). Wczoraj żona przyjechała do PL na kilka dni i będąc u mnie w mieszkaniu powiedziała, że nic do mnie nie czuje, że uczucie wygasło i chce rozwodu i nie ma zamiaru wracać i co najgorsze żebym nie utrudniał bo nie ma sensu. Rozmawialiśmy w tamtym roku, że po jej powrocie do PL będzie na pewno ciężko, że pojdziemy na terapię, że zaczniemy wszystko od nowa. Jestem załamany kocham ją, mimo że nie umiałem tego wczesniej okazać. Co najgorsze wróciła własnie do IRL i ona może całkowicie ze mną zerwać kontakt. Powiedziałem jej, że jak tak pakuje się i wyjeżdzam do IRL i będę się starał znalesć byle jaka pracę aby być przy niej, to powiedziała, że zmieni miejsce zamieszkania i że jesli przyjadę to dostaję odrazu papiery rozwodowe.Jesteśmy dogadani tak, że przez dwa tyg mamy do siebie sie nie odzywać i ona po tych dwóch tyg do mnie zadzwoni powie co dalej, ale żebym nie robił sobie nadzieji. Jak dla mnie to jest gra na czas z jej strony żebym to przyjął do wiadomości.Powiedziała, że jest w stanie na tą chwilę wstrzymać się z rozwodem na dwa miesiące, pozniej powiedziała, że na rok albo na odwrót nie pamietam Pomóżcie co mam robić ? Mam odpuścić po tylu latach ? Ja ją kocham nie wyobrażam sobie życia bez niej, przez ostatnie miesiące( i ona to widziała) cholernie za nią teskniłem, każde rozstanie i jej powrót do irl to było morze łez z mojej strony. Przeraża mnie jej obojętność i to że ona zachowuje się tak jakby podjęła już decyzję
Lawendowa
Posty: 7663
Rejestracja: 30 sty 2017, 17:44
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Kobieta

Re: Żona za granicą, chce rozwodu

Post autor: Lawendowa »

Witaj dawidows na naszym forum.

Rozgość się tutaj, poczytaj watki. Bardzo zachęcam Cię do odwiedzenia któregoś z naszych Ognisk, ich wykaz jest tutaj: http://sychar.org/ogniska/
To forum jest moderowane, czyli post po napisaniu ukazuje się na forum dopiero po zaakceptowaniu go przez któregoś z moderatorów. Za względu na pracę, obowiązki rodzinne itd. czasami trwa to nieco dłużej. Nie ma zatem potrzeby pisania kolejnego o tej samej treści.

Pisząc staraj się zadbać o anonimowość i nie podawanie danych które mogłyby pomóc Was zidentyfikować w realu. Pamiętaj o tym, że internet nie jest anonimowy.
"Ty tylko mnie poprowadź, Tobie powierzam mą drogę..."
Wiedźmin

Re: Żona za granicą, chce rozwodu

Post autor: Wiedźmin »

Cześć Dawidows,

Fajnie że tu trafiłeś - jest szansa, że będziesz mógł zmienić się w lepszą wersję samego siebie.
Wiele uwag czy spostrzeżeń jakie tu przeczytasz... może nie być miłe... na pierwszy rzut oka... ale proszę, nie zrażaj się tym :)

Podobno, im coś nas bardziej zaboli, tym jest bliższe prawdy... i tego, co skrywamy.
Zatem przy odpowiedziach od forumowiczów, z którymi się nie zgadasz... bądź uważasz, że dana odpowiedź Cię krzywdzi... zatrzymaj się dłużej i przyjrzyj się - bo może jest właśnie najcenniejsza.

A teraz - do rzeczy:
dawidows pisze: 12 lut 2019, 12:16 [...] W maju 2017 żona wyjechała za pracą do IRL, ja miałem dojechać za kilka miesięcy.
[...] nie mogłem znaleźć pracy i bardzo się denerwowałem z tego powodu, kłóciliśmy się [...]
OK - a co robiłeś, jak nie mogłeś znaleźć pracy?
Zajmowałeś się córką, sprzątałeś i gotowałeś, czekałeś na żonę z gorącym obiadem jak wracała z pracy?
(tylko tak szczerze, przed sobą)
dawidows pisze: 12 lut 2019, 12:16 Wczoraj żona przyjechała do PL na kilka dni i będąc u mnie w mieszkaniu powiedziała, że nic do mnie nie czuje, że uczucie wygasło i chce rozwodu i nie ma zamiaru wracać i co najgorsze żebym nie utrudniał bo nie ma sensu.
dawidows pisze: 12 lut 2019, 12:16 Jestem załamany kocham ją, mimo że nie umiałem tego wczesniej okazać.
Dawidows - słuchaj - a powiedz jak wyglądała Twoja miłość do niej, zanim sie dowiedziałeś, że chce od Ciebie odejść?
Bo czasem bywa tak, że dopiero jak słyszymy "do widzenia, mam Cię dosyć, odchodzę" - nagle owa miłość w na nas rozkwita... choć np. pól roku, rok, czy 2 lata wcześniej... wcale tej ogromnej miłości tak bardzo nie czuliśmy...
dawidows pisze: 12 lut 2019, 12:16 Pomóżcie co mam robić ? Mam odpuścić po tylu latach ? Ja ją kocham nie wyobrażam sobie życia bez niej [...]
Zająć się sobą - w szerokim wymiarze - i np. znaleźć dobrze płatną pracę.
tata999
Posty: 1172
Rejestracja: 29 wrz 2018, 13:43
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: Żona za granicą, chce rozwodu

Post autor: tata999 »

Zgadzam się z Aleksandrem. Bądź zdrowy, silny, pogodny, z solidnymi finansami itp. Tacy ludzie przyciągają.
Awatar użytkownika
Pijawka
Posty: 272
Rejestracja: 12 wrz 2018, 15:01
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Kobieta

Re: Żona za granicą, chce rozwodu

Post autor: Pijawka »

tata999 pisze: 13 lut 2019, 12:09 Bądź zdrowy, silny, pogodny, z solidnymi finansami itp. Tacy ludzie przyciągają.
Zgadza się- przyciągają niestety nie zawsze własną żonę. Osoba o silnym kręgosłupie moralnym oprze się tym pokusom, ale nie każdy ma tę siłę, łaskę,chęci i okoliczności.. Jako kobieta powiem, że nie każda zmiana współmałżonka " na lepsze" wywołuje od razu zachwyt i chęć powrotu. Czasem pojawia się myśl, że to manipulacja albo że stoi za tym inna osoba ( kochanka) i nierzadko tak bywa.
Pantop
Posty: 3167
Rejestracja: 19 lis 2017, 20:50
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: Żona za granicą, chce rozwodu

Post autor: Pantop »

Na tut forum otrzymasz mnóstwo pomocnych rzeczy i spotkasz kilka osób z którymi można pogadać.

W ramach wolnego czasu sugeruję odnalezienie i prześledzenie wątków, które będą najbliższe Twej sytuacji.

Oczywiście - najsampierw oddaj całą sytuację, żonę, siebie, Wasze małżeństwo pod opiekę Najwyższego.
Będzie co ma być.
ODPOWIEDZ