Karo, pobrzmiewa w Twojej wypowiedzi niepokojący dla mnie dystans wobec nauczania papieskiego. Niepokojący, bo skoro jesteśmy forum katolickim, to nie powinniśmy podważać autorytetu Nastepcy Św. Piotra (a wielu ludzi w Polsce deklarujących się jako wierzący bardzo otwarcie kontestuje nauczanie Franciszka).karo17 pisze: ↑10 wrz 2018, 16:10 Wątek jak widać bardo emocjonalny. Z tym że emocje tu w niczym nie pomagają.
Cel forum jest jasny. Są jednak biskupi, jest Papież, jest „nieszczęsna” Amoris Laetitia... Gdy trzeba „rozeznać” daną sytuację... Są oficjalne dokumenty od których nie uciekniemy. Niestety. Na forum mają prawo różni ludzie się zarejestrować, przedstawić swoją historię i zadawać pytania. Często niewygodne pytania, gdyż w pozostawionych żonach czy mężach odnajdują się komentujący i to powoduje napięcia.
Pojawiło się „oskarżenie” że ludziom w nowym związku zależy na szczęściu... Czy aby o szczęście chodzi? Czy może o normalność? O szacunek? Dobroć? Nie mi oceniać i sądzić takie osoby.
Czasem mam wrażenie, że w wypowiedziach niektórych Sycharków przebija postawa starszego brata z przypowieści o Miłosiernym Ojcu. Ciebie oczywiście to nie dotyczy, bo - jak wielokrotnie podkreślałeś - jesteś szczęśliwym małżonkiem.