Nie chodzi mi o skupianiu się w życiu na zabawie i przyjemności, ale bardziej o równowagę, spokój, taką siłę wewnętrzną. Na początku kryzysu byłam cieniem człowieka i to było niedobre dla dziecka. Teraz po prostu żyje swoim życiem, nie przeżywam "co on robi, z kim" i nie czekam w rozpaczy na jego powrót. Potrzebuję partnera a nie księcia który ucieka, gdy w życiu pojawia się jakiś kłopot. Myślę, że to trudne doświadczenie właśnie udało mi się przepracowac, a łatwo nie było.rak pisze: ↑12 mar 2019, 12:35jak dla mnie uczciwe postawienie sprawy.
Rozwijaj się więc.
Moim zdaniem trudno jest osiągnąć prawdziwą siłę koncentrując się tylko na odczuwaniu przyjemność, psychiczna wytrzymałość rodzi się poprzez umiejętność radzenia sobie z doświadczeniami trudnymi i poprzez to hartowanie swojego charakteru.
Przykład takiej postawy może działać też b. budująco na małe istoty ...
Mąż chce odejść
Moderator: Moderatorzy
Re: Mąż chce odejść
-
- Posty: 16
- Rejestracja: 22 lut 2019, 19:50
- Jestem: w związku niesakramentalnym
- Płeć: Kobieta
Re: Mąż chce odejść
Jestem w dość podobnej sytuacji. Gdybyś chciała porozmawiać zapraszam do wiadomości prywatnej.
Złamane serce
Re: Mąż chce odejść
Dopiero odpisuję, bo w życiu dużo się dzieje, dziękuję za tą propozycję, odezwę sięZłamane serce. pisze: ↑15 mar 2019, 13:03 Jestem w dość podobnej sytuacji. Gdybyś chciała porozmawiać zapraszam do wiadomości prywatnej.
-
- Posty: 16
- Rejestracja: 22 lut 2019, 19:50
- Jestem: w związku niesakramentalnym
- Płeć: Kobieta