małzeństwo nad przepaścią

Refleksje, dzielenie się swoimi przeżyciami...

Moderator: Moderatorzy

burza
Posty: 497
Rejestracja: 29 maja 2018, 22:23
Płeć: Kobieta

Re: małzeństwo nad przepaścią

Post autor: burza » 15 lip 2021, 22:49

Ruto, dziękuję Ci, zawsze umiesz wesprzeć jakiś dobrym słowem które, ma sens. Ja teraz tu na forum pojawiam się rzadko . Czasu brak w tym pędzie, wiadomo praca obowiązki a czasem to
nieźle się nagimnastykuje by zapewnić opieką dziecku na czas mojej pracy bo nie mam szczęścia do tych opiekunek. No i te wszystkie inne sprawy nawet nie chce o nich myśleć związane z mężem. Może to dobrze że, juz od dłuższego czasu nie zaprzatam sobie nim niepotrzebnie głowy. Na pewne sprawy nie mam wpływu i niech będzie co ma być. Też, nie myślę co będzie nie wyprzedzam jestem tu i teraz nie planuje tak jak wcześniej, calego życia Póki co odpoczywamy z córką na wakacjach.
Pozdrawiam

burza
Posty: 497
Rejestracja: 29 maja 2018, 22:23
Płeć: Kobieta

Re: małzeństwo nad przepaścią

Post autor: burza » 15 sie 2021, 21:01

Jeśli to możliwe to poproszę o modlitwę jutro o godzinie 12:00.
Dziękuję

Ruta
Posty: 3297
Rejestracja: 19 lis 2019, 12:00
Jestem: w separacji
Płeć: Kobieta

Re: małzeństwo nad przepaścią

Post autor: Ruta » 15 sie 2021, 21:37

Burzo, wspieram modlitwą.

Al la
Posty: 2654
Rejestracja: 07 lut 2017, 23:36
Jestem: w separacji
Płeć: Kobieta

Re: małzeństwo nad przepaścią

Post autor: Al la » 15 sie 2021, 22:02

Pod Twoją obronę...
Ty umiesz to, czego ja nie umiem. Ja mogę zrobić to, czego ty nie potrafisz - Razem możemy uczynić coś pięknego dla Boga.
Matka Teresa

Ruta
Posty: 3297
Rejestracja: 19 lis 2019, 12:00
Jestem: w separacji
Płeć: Kobieta

Re: małzeństwo nad przepaścią

Post autor: Ruta » 15 sie 2021, 22:03

...uciekamy się Święta Boża Rodzicielko...

Zwyklaosoba
Posty: 475
Rejestracja: 22 gru 2020, 11:47
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Kobieta

Re: małzeństwo nad przepaścią

Post autor: Zwyklaosoba » 15 sie 2021, 22:35

...Naszymi prośbami racz nie gardzić w potrzebach naszych ...

Bławatek
Posty: 1611
Rejestracja: 09 maja 2020, 13:08
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Kobieta

Re: małzeństwo nad przepaścią

Post autor: Bławatek » 15 sie 2021, 22:41

...ale od wszelkich złych przygód racz nas zawsze wybawiać...

Lawendowa
Posty: 7650
Rejestracja: 30 sty 2017, 17:44
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Kobieta

Re: małzeństwo nad przepaścią

Post autor: Lawendowa » 15 sie 2021, 22:43

Panno chwalebna i błogosławiona...
"Ty tylko mnie poprowadź, Tobie powierzam mą drogę..."

Astro
Posty: 1193
Rejestracja: 17 mar 2018, 15:41
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: małzeństwo nad przepaścią

Post autor: Astro » 15 sie 2021, 23:10

o Pani nasza...
" Każdy z was , młodzi przyjaciele , znajduje też w życiu jakieś swoje Westerplatte.Jakis wymiar zadań , które musi podjąć i wypełnić ... Jakiś obowiązek, powinność, od której nie można zdezerterować. " Ojciec Święty Jan Paweł II

Janieja
Posty: 151
Rejestracja: 30 cze 2021, 11:04
Płeć: Kobieta

Re: małzeństwo nad przepaścią

Post autor: Janieja » 16 sie 2021, 7:23

Pod Twoją obronę...

s zona
Posty: 3079
Rejestracja: 31 sty 2017, 16:36
Płeć: Kobieta

Re: małzeństwo nad przepaścią

Post autor: s zona » 16 sie 2021, 9:07

o Pani nasza...

....Orędowniczko nasza,Pośredniczko nasza,Pocieszycielko nasza....

Zwyklaosoba
Posty: 475
Rejestracja: 22 gru 2020, 11:47
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Kobieta

Re: małzeństwo nad przepaścią

Post autor: Zwyklaosoba » 16 sie 2021, 9:25

z Synem Swoim nas pojednaj, Synowi swojemu nas polecaj, swojemu Synowi nas oddawaj

burza
Posty: 497
Rejestracja: 29 maja 2018, 22:23
Płeć: Kobieta

Re: małzeństwo nad przepaścią

Post autor: burza » 16 sie 2021, 12:43

Bóg zapłać, wszystkim za wsparcie modlitewne. Ja też, będąc już w podróży w autobusie do sądu a mam daleko bo już 7:30z domu musialam wyjść żeby dojechać tam. Odmowilam koronka do miłosierdzia bożego w tej trudnej dla mnie sprawie. Po omówieniu jej dostaje sms od mojego adwokata że, sprawa odroczona i właśnie powiadomił sąd bo leży chory z gorączką . A wczoraj jeszcze w intencji tego wszystkiego poszłam na pielgrzymkę pieszo ok 10 km do sanktuarium pobliskiego oddając to wszystko w ręce Maryji. Poczułam ulgę napewno że sprawa się nie odbyła ale bardzo pragnę i modlę się by mąż dostał łaskę uzdrowienia swojego serca i nawrócenia . Pan Jezus działa poprzez ludzi.

Ruta
Posty: 3297
Rejestracja: 19 lis 2019, 12:00
Jestem: w separacji
Płeć: Kobieta

Re: małzeństwo nad przepaścią

Post autor: Ruta » 16 sie 2021, 14:22

Burzo,
U nas też jeden termin spadł w taki nieoczekiwany sposób. Odbieram to jako dodatkowy czas, który dostaliśmy z mężem na pozbieranie się i ogarnięcie. Więc za ten dodatkowy czas podziękowałam. I na kolejnej rozprawie dostaliśmy go jeszcze więcej. Odroczenie rozprawy.
Także modlę się o nawrócenie męża i jego powrót do nas. I sama staram się być jak najbliżej Boga. Nie siłą, nie mocą naszą...choć wciąż łapię się na tym, że jednak chciałabym po swojemu... Albo by choć trochę Pana Boga popędzić... Bóg ma czas i wie znacznie więcej niż ja...To przynajmniej uznaję już bez zastrzeżeń.

Odpocznij, zadbaj o siebie. Na pewno ostatnie dni były trudne emocjonalnie, więc warto znaleźć dla nich jakieś ujście. Przytulam cię mocno. Z modlitwą :)

3letniaMężatka
Posty: 150
Rejestracja: 23 lut 2020, 22:16
Jestem: już po kryzysie
Płeć: Kobieta

Re: małzeństwo nad przepaścią

Post autor: 3letniaMężatka » 16 sie 2021, 15:36

Anioł stróż nad Tobą czuwa 😊

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 32 gości