Strona 1 z 1

jestem po rozwodzie

: 18 maja 2018, 5:42
autor: gregor356
witajcie nawet nie wiem gdzie napisać ten post .
kiedyś zawitałem tutaj jak jeszcze byłem podczas sprawy rozwodowej dzieki wam zmieniłem zdanie i nie wyraziłem zgody na rozwód lecz po roku spraw gdzie popadłem w depresje i leki antydepresyjne powróciła padaczka byłem rozwalony nie wiem zrobiło mi sie żal żony i dałem jej zgode na rozwód .dziś modle sie o powrót i codziennie staram sie przyjmować komunie za żonę i dzieci czuje że pan jezus i mateczka wraz z duchem świętym wspomaga mnie bo sam już dawno bym upadł .dziś uczę się kochać moją żone inaczej mimo że ma teraz partnera nie mieszka z nim ale spotykają się ja tęsknie za dziećmi ale składam to w rece Pana .kiedyś napiszę wiecej o tym całym wydarzeniu .szukam wsparcia. proszę o wsparcie nie wiem w jaki sposób .jestem na etapie czytania lektury "ile warta jest twoja obrączka "
pozdrawiam grzegorz

Re: jestem po rozwodzie

: 18 maja 2018, 6:50
autor: Nirwanna
Witaj, gregor, ponownie :-)
W bardzo dobrym miejscu napisałeś :-)
Wiesz już, że sakramentalne małżeństwo po rozwodzie trwa dalej, a Twoja postawa oddaje tę prawdę. Wielu z sycharków jest w podobnej sytuacji - czeka na współmałżonka nie czekając. W takiej postawie - czekania nie czekając - warto zająć się sobą, tak aby stawać się coraz piękniejszym dzieckiem Bożym, najlepszym mężem/żoną, ojcem/matką, weryfikując to co w tym przeszkadza, a nader często było też jedną z przyczyn kryzysu. Praca nad sobą we współpracy z łaską Bożą to zadanie całodobowe na całe życie, więc nudzić się nie ma szans.
Pomodlę się za Ciebie.

Re: jestem po rozwodzie

: 18 maja 2018, 10:38
autor: Angela
gregor356 pisze: 18 maja 2018, 5:42 ja tęsknie za dziećmi
Warto zawalczyć o lepszy kontakt z dziećmi i zmieniać się też dla nich.

Re: jestem po rozwodzie

: 19 maja 2018, 0:38
autor: lena50
dziś modle sie o powrót i codziennie staram sie przyjmować komunie za żonę i dzieci czuje że pan jezus i mateczka wraz z duchem świętym wspomaga mnie bo sam już dawno bym upadł .dziś uczę się kochać moją żone inaczej mimo że ma teraz partnera nie mieszka z nim ale spotykają się ja tęsknie za dziećmi ale składam to w rece Pana
Zamiast modlić się o powrót i przyjmować komunię za żonę.......módl się za siebie.
O wsparcie,o rozeznanie....
Na żonę wpływu nie masz.

Re: jestem po rozwodzie

: 19 maja 2018, 21:01
autor: gregor356
dziekuje każdemu z was za odpowiedz i za modlitwy