W trakcie rozwodu 17 lat małżeństwa

Refleksje, dzielenie się swoimi przeżyciami...

Moderator: Moderatorzy

Wiedźmin

Re: W trakcie rozwodu 17 lat małżeństwa

Post autor: Wiedźmin »

Astro pisze: 04 kwie 2019, 23:08 Ja też po żonie nie widzę tego szczęścia. [...] Jest co prawda kolejny na horyzoncie tylko co mnie to obchodzi.
Wiesz, jeśli już Cię nie obchodzi, to jesteś mistrzem w szybkości odwieszania się od żony.
Mnie - mimo że sporo minęło czasu od pierwszych dni kryzysu - pewnie wciąż by ociupinkę ruszało ;)

Odwieszenie ma pomóc w tym, aby ewentualne rozglądanie się na boki żony już mnie nie demolowało - żeby nie wywracało mojego życia "do góry nogami" - to ta pomocowa funkcja. Jednak nie chciałbym, aby poszło to aż tak daleko i spowodowało to, że "nic już mnie żona nie obchodzi".

Pewnie do końca życia będzie mnie nieco obchodzić - niezależnie od tego, czy będziemy razem czy całkiem nasze drogi się rozejdą... ponieważ: żona do końca życia będzie mamą dla naszych dzieci - więc po prostu i zwyczajnie zależy mi, żeby mama moich dzieci wiodła mądre, rozważne i szczęśliwe życie :)
nałóg
Posty: 3358
Rejestracja: 30 sty 2017, 10:30
Jestem: szczęśliwym mężem
Płeć: Mężczyzna

Re: W trakcie rozwodu 17 lat małżeństwa

Post autor: nałóg »

Lecz masz niewielki na to wpływ jak ktoś pragnie być jak puchar przechodni....od spodni do spodni.PD
Wiedźmin

Re: W trakcie rozwodu 17 lat małżeństwa

Post autor: Wiedźmin »

nałóg pisze: 05 kwie 2019, 10:03 Lecz masz niewielki na to wpływ jak ktoś pragnie być jak puchar przechodni....od spodni do spodni.PD
Nie no - pełna zgoda - aczkolwiek odbieram zdanie "od spodni do spodni" - delikatnie mówiąc - jako bardzo nieeleganckie.
nałóg
Posty: 3358
Rejestracja: 30 sty 2017, 10:30
Jestem: szczęśliwym mężem
Płeć: Mężczyzna

Re: W trakcie rozwodu 17 lat małżeństwa

Post autor: nałóg »

No tak....nieeleganckie. Eleganckie jest wskakiwanie do obcych łóżek? Nie będę opakowywał czegoś brzydkiego w ładne opakowanie.PD
Astro
Posty: 1208
Rejestracja: 17 mar 2018, 15:41
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: W trakcie rozwodu 17 lat małżeństwa

Post autor: Astro »

Tu wyszły braki moje w komunikacji na którym i ciągle muszę pracować mówiąc że nic mnie to nie obchodzi Chciałem po prostu przekazać że nie chcę o tym myśleć czy się nad tym zastanawiać żeby nie bolało i nie druzgotalo mnie psychicznie

Co do szczęścia żony chciałbym żeby była szczęśliwa i zachowywała się odpowiedzialnie i z troską wobec dzieci
" Każdy z was , młodzi przyjaciele , znajduje też w życiu jakieś swoje Westerplatte.Jakis wymiar zadań , które musi podjąć i wypełnić ... Jakiś obowiązek, powinność, od której nie można zdezerterować. " Ojciec Święty Jan Paweł II
Astro
Posty: 1208
Rejestracja: 17 mar 2018, 15:41
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: W trakcie rozwodu 17 lat małżeństwa

Post autor: Astro »

MareS pamiętam co przysiegalem żonie przy ołtarzu i TO mnie obchodzi. Nawalilem dostrzegłem to i zaczynam się zmieniać i pracować nad sobą.

Natomiast co do szczęścia żony teraz. TO przecież żony wybory , ma wolną wolę
" Każdy z was , młodzi przyjaciele , znajduje też w życiu jakieś swoje Westerplatte.Jakis wymiar zadań , które musi podjąć i wypełnić ... Jakiś obowiązek, powinność, od której nie można zdezerterować. " Ojciec Święty Jan Paweł II
Astro
Posty: 1208
Rejestracja: 17 mar 2018, 15:41
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: W trakcie rozwodu 17 lat małżeństwa

Post autor: Astro »

Witajcie
Jutro ogłoszenie tego wyroku.
Napiszę jutro co i jak.
Żona napisała do mnie czy nie wezmę chlopakow jutro na noc .
Pewnie chce ,,poswietowac,, rozwód. Jeszcze nie podjąłem decyzji.
Jej koleżanki najbliższa grupa wsparcia widzę że podzielona . Mam na to swoje teorie.
Chłopcy ostatnimi dniami całe dni siedzą sami w domu i gdyby nie ja i to że aa moje dni opieki cze gdzieś ich zabiore byliby całe dni sami w domu.

Serce krwawi oczami wyobraźni widzę synow jak się bawią się na takich polach obok naszych bloków w maju 2017. Jak ich wołam i idę po nich żeby przyszli do domu. To był weekend majowy . Jacy byli radości i szczęśliwi rozswiergotani. Żona wtedy leżała chora bo się zatruła .wtedy się pogodzikismy po kłótni. Ogarnielem wszystko dzieci opikowalem się zona, pranie , posiłki ,sprzatanie nawet maly remont balkonu.
Serce mi krwawi chciałem i marzyłem ze będą mieli jeszcze lepsze życie niż ja. Tak mówił do mnie mój tata jak jeszcze żył. Tez mial ciezko musial rzucic szkole jak mial 17 lat i pracowac na utrzymanie domu bo dziadek zmarl a tata byl najstarszy.

Schrzanilem i nie warzne czy tylko ja czy nie.
Przepraszam Ciebie Boże, przepraszam moja kochana zono, przepraszam moi ukochani synowie.
" Każdy z was , młodzi przyjaciele , znajduje też w życiu jakieś swoje Westerplatte.Jakis wymiar zadań , które musi podjąć i wypełnić ... Jakiś obowiązek, powinność, od której nie można zdezerterować. " Ojciec Święty Jan Paweł II
Astro
Posty: 1208
Rejestracja: 17 mar 2018, 15:41
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: W trakcie rozwodu 17 lat małżeństwa

Post autor: Astro »

Jeszcze jedno chciałem bardzo podziękować za wsparcie wam wszystkim , ale szczególnie marylce . Bóg wam zapłać.
" Każdy z was , młodzi przyjaciele , znajduje też w życiu jakieś swoje Westerplatte.Jakis wymiar zadań , które musi podjąć i wypełnić ... Jakiś obowiązek, powinność, od której nie można zdezerterować. " Ojciec Święty Jan Paweł II
tata999
Posty: 1173
Rejestracja: 29 wrz 2018, 13:43
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: W trakcie rozwodu 17 lat małżeństwa

Post autor: tata999 »

Oni wszyscy potrzebują Twojego oparcia. Trzymaj się Astro. Jutrzejszy wyrok to tylko mały krok na długiej drodze.
Blondynka55
Posty: 313
Rejestracja: 14 sty 2019, 15:13
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Kobieta

Re: W trakcie rozwodu 17 lat małżeństwa

Post autor: Blondynka55 »

Astro .
Ogarniam Cię modlitwą.
marylka
Posty: 1372
Rejestracja: 30 sty 2017, 17:01
Jestem: szczęśliwą żoną
Płeć: Kobieta

Re: W trakcie rozwodu 17 lat małżeństwa

Post autor: marylka »

Astro - to dopiero początek drogi. Tak wiec - szykuj siły.
Bedzie dobrze - zobaczysz. Inaczej, ale dobrze.
Ogarniam Cie modlitwa.
Odwagi
I dawaj do przodu!
Awatar użytkownika
Pijawka
Posty: 272
Rejestracja: 12 wrz 2018, 15:01
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Kobieta

Re: W trakcie rozwodu 17 lat małżeństwa

Post autor: Pijawka »

Astro...nie bój się. Współczuję Ci i ogarniam modlitwą.
Astro
Posty: 1208
Rejestracja: 17 mar 2018, 15:41
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: W trakcie rozwodu 17 lat małżeństwa

Post autor: Astro »

Witam po 13 będzie po wszystkim . Zacznie się inny etap naszego życia
" Każdy z was , młodzi przyjaciele , znajduje też w życiu jakieś swoje Westerplatte.Jakis wymiar zadań , które musi podjąć i wypełnić ... Jakiś obowiązek, powinność, od której nie można zdezerterować. " Ojciec Święty Jan Paweł II
Astro
Posty: 1208
Rejestracja: 17 mar 2018, 15:41
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: W trakcie rozwodu 17 lat małżeństwa

Post autor: Astro »

A w zasadzie taki sam jak trwa od 13 stycznia 2018 roku kiedy żona się wyprowadzila z synami.
" Każdy z was , młodzi przyjaciele , znajduje też w życiu jakieś swoje Westerplatte.Jakis wymiar zadań , które musi podjąć i wypełnić ... Jakiś obowiązek, powinność, od której nie można zdezerterować. " Ojciec Święty Jan Paweł II
Awatar użytkownika
Pijawka
Posty: 272
Rejestracja: 12 wrz 2018, 15:01
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Kobieta

Re: W trakcie rozwodu 17 lat małżeństwa

Post autor: Pijawka »

I też tak da się żyć... zapewniam
ODPOWIEDZ