Jak okazywać miłość w kryzysie?

Refleksje, dzielenie się swoimi przeżyciami...

Moderator: Moderatorzy

Poraniona
Posty: 87
Rejestracja: 19 kwie 2018, 9:07
Płeć: Kobieta

Jak okazywać miłość w kryzysie?

Post autor: Poraniona »

Jak okazywać miłość do męża nie tracąc szacunku do samej siebie w kryzysie kiedy On już nie widzi sensu naprawy małżeństwa i jest zauroczony inną?
agaton
Posty: 35
Rejestracja: 30 lis 2017, 22:41
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Kobieta

Re: Jak okazywać miłość w kryzysie?

Post autor: agaton »

Poraniona, pozwolisz, że podepnę się w Twoim wątku. Jak okazać miłość, kiedy nie ma się siły na jej okazywanie ? kiedy zranienia i urazy spowodowały wypalenie ? kiedy widzisz, jak ten, który był najbliższym człowiekiem, patrzy na ciebie zimnym, obojętnym spojrzeniem?
Kiedy każdy, kolega, kuzyn, siostra a także praca,komputer i telewizja są od ciebie ważniejsze ? Kiedy wszystko co kiedykolwiek
robiłaś okazuje się niczym? Jak...?
Awatar użytkownika
ozeasz
Posty: 4368
Rejestracja: 29 sty 2017, 19:41
Jestem: w separacji
Płeć: Mężczyzna

Re: Jak okazywać miłość w kryzysie?

Post autor: ozeasz »

Mnie pomaga to jak Jezus pokazuje mi że moja relacja z Nim jest analogiczna do relacji z żoną ,nieraz sobie w duchu narzekałem i przychodziły słowa : " a ty jak ty do Mnie podchodzisz ,czy ważne są dla ciebie pragnienia Mego serca ,czy lubisz ze Mną przebywać ,czy jesteś ze mną serce przy sercu , czy między nami to dialog czy monolog .....

Mógłbym mnożyć te przykłady kręcenie się wokół siebie ,tego co ja chce ,co dla mnie jest ważne , jak ja to rozumiem , przedmiotowe traktowanie , a przecież On mówi "Oto stoję u drzwi i kołaczę " ,a ja tylko uchylam ,odpowiadam półgębkiem ,że czasu nie mam ,że teraz to ważne rzeczy się dzieją ,że później ,że ja tak nie umiem , że słaby ,tak łatwo mi przychodzi Go ranić ,(zgrzeszyć ,gwoździa wbić w rękę którą do mnie wyciąga itd. )

Im bardziej analizuje mój grzech tym bardziej widzę jaki jestem , na zewnątrz uładzony ,wewnątrz krzyczy pustka ,egoizm , interes , JA .

Moje serce jest zimne ,zamknięte , egocentryczne , interesowne mógłbym ściemniać ,ale po co , On to wie , to ja nie dopuszczam do siebie tej myśli : jak On może mnie takim kochać ?

Dziś mi to łatwej przychodzi i łatwiej mi żonę zrozumieć ,Jej pogubienie ,zdrady ,a przecież ze mnie żaden "Jezus" ,

"Miłość moja podobna do chmur na świtaniu
albo do rosy, która prędko znika" Oz.6,4

Nie przypadkiem u Ozeasza i Św. Pawła m.in. małżeństwo przyrównane jest do relacji z Bogiem , ja to tak odbieram ,On mi to tak przedstawia .

Taki jestem , w Jego oczach , a kocha do szaleństwa ,więc w przededniu zesłania Ducha Świętego wołam serce nowe i ducha nowego daj mi Panie , uzdolnij moje serce do miłości którą masz do mnie i pomóż tak kochać Tę , której to obiecałem 24 lata temu .

Pozdrawiam ,dobrej niedzieli .
Miłości bez Krzyża nie znajdziecie , a Krzyża bez Miłości nie uniesiecie . Jan Paweł II
Jonasz

Re: Jak okazywać miłość w kryzysie?

Post autor: Jonasz »

Ks. Dziewiecki powiedzia kiedys mniej wiecej tak slubowalem milosc do konca zycia i tej przysiegi dotrzymam ale sposob w jaki bede ci to okazywal zalezy od ciebie.
Te slowa sa jakims kluczem dla mnie. Z jednej strony nie pozwalaja na wiszenie narzucanie sie z drugiej nie pozwalaja na zobojetnienie zniechecenie.
ODPOWIEDZ