Niediskonały również zgadzam się z Aleksandrem, że jak jej powiesz to za wiele to nie pomoże. W moim przypadku pogorszyło.

Jonasz. Myślę o tym co napisałeś na temat psychologa. W sumie nie mam nic do stracenia aby spróbować kolejnej sesji.

Jonasz. Kowalski jest dużo młodszy odemnie. Myślałem że ja jestem "tatą". Tak od stycznia zaczęła pracować. W marcu poinformowała mnie o braku uczucia

Jonasz tak, na obczyźnie.

Jonasz. Ja nie potrzebuje pomocy aby ktoś pomógł mi w relacji z Bogiem. Jestem wierzący. Przed kryzysem zaniedbałem modlitwy. Teraz to właśnie modlitwy i rodzina jest dla mnie wsparciem.

Dokładnie Jacku. Zgadzam się z Tobą. Ja znam swoją wartość, wiem gdzie popełniłem błędy. Pracuje nad sobą. A jednak liczyłem tutaj że psycholog po rozmowie ze mną jaki mam stosunek do rodziny w "komplecie" będzie próbował przekonać żonę że jednak warto jest spróbować. Nie wiem może żona by...

Dziękuję Ci Pavle. Właśnie jestem po spotkaniu z psychologiem. Żona też uczestniczyła. Wyglądało to tak że ja w pierwszej kolejności przeprowadziłem rozmowę bez udziału żony, a później żona też bez mego udziału rozmawiała. Tych rozmowach jeszcze raz poprosiła mnie Pani psycholog na rozmowę i stwierd...

Masz rację. Wcześniej też prosiłem

Witajcie. Żona jednak dotrzymała słowa i weekend spędziła z dziećmi tak jak mieliśmy zaplanowane. Dzisiaj przeprowadziłem z nią rozmowę. Uważa że nie ma komfortu psychicznego żeby mieszkać razem w jednym domu. Chce jak najszybciej się rozwieść i odsunąć się ode mnie, bo uważa że jestem toksyczny. Ja...

nałóg pisze: ↑25 maja 2019, 8:48 To tak jakby alkoholik uważał że trzeźwieje trzymając flaszkę w ręku.

Nałóg nie rozumiem Twojego posta.

Ja bym nie chciał żeby moja żona zbierała moje dzieci do kowalskiego

Jacek - Sycha A więc rodzina mająca ojca, który moim zdaniem jest praktycznie w dwóch związkach. Trzydzieści lat temu zostawił żonę (nie rozwiódł się) wszedł z wiązek z kobietą. Z kobietą z którą ma trójkę dzieci. W tamtym małżeństwie dorosły syn alkohiolik w stanie codziennego upojenia. Przez całe...

Nie jestem praktykujacy dlatego, że jestem leniem. Trochę też dlatego że Mama w dzieciństwie i teraz nakazywała chodzenie do kościoła. Zawsze uważałem że nie można komuś coś narzucać. Będę czytał z chęcią. Żona jest teraz bardzo pewna siebie. Schudła zrobiła się bardziej atrakcyjna. Zrobiła się bar...

Żona jest teraz bardzo pewna siebie. Schudła zrobiła się bardziej atrakcyjna. Zrobiła się bardziej ambitna niż wcześniej Oby tak było. A może jest bardziej pogardliwa, a Ty odbierasz to jako pewność siebie. A może zestresowana lub chora i dlatego schudła. Może zarozumiała zamiast ambitna. A może......

Pustelnik pisze: ↑24 maja 2019, 13:56 Bądź uważny na "ten" alkohol ...
Zwłaszcza w obecnej trudnej sytuacji ...

Pozdrawiam !

Alkohol u mnie czy u żony. Jeżeli chodzi o nadużycie to tak jak pisałem wcześniej ja nie mam z tym problemu. Nigdy w kryzysach życiowych nie uciekałem w tą drogę.