Znaleziono 820 wyników
- 09 cze 2019, 9:31
- Forum: Rozwód czy ratowanie małżeństwa?
- Temat: Wątek Ukasza
- Odpowiedzi: 1651
- Odsłony: 633576
Re: Wątek Ukasza
"Zrezygnować z próby domagania się, żeby Bóg nam coś koniecznie powiedział, szczególnie o przyszłości. A On odpowiada, że dał mi już wszystko, czego potrzebuję, żeby pójść za nim. Mam nie domagać się więcej, tylko poskromić moje żądze, także żądzę wiedzy." ?
- 29 maja 2019, 17:05
- Forum: Rozwód czy ratowanie małżeństwa?
- Temat: Małżeństwo w rozsypce
- Odpowiedzi: 805
- Odsłony: 290393
Re: Małżeństwo w rozsypce
To Ty tutaj najczęściej jesteś specjalistą od udzielania rad (wyrazistych, autorytarnych, podpartych 12 krokami i Twoimi doświadczeniami). Rento, czy dobrze wyczuwam w tym fragmencie taką zakamuflowaną złośliwość? Trąci mi to bierną agresją. Nie jest to moje pierwsze odczucie. Masz może "alerg...
- 29 maja 2019, 16:59
- Forum: Rozwód czy ratowanie małżeństwa?
- Temat: Małżeństwo w rozsypce
- Odpowiedzi: 805
- Odsłony: 290393
Re: Małżeństwo w rozsypce
Nie podobają mi się też oceny forumowiczów dotyczącej kobiety, która ani bronić się nie może, ani jej tu nie ma, a sytuację znamy tylko z jednej strony. Toksyczna? Agresywna? Byłabym wściekła, gdyby mąż kupił książkę o grze komputerowej, jeśli np. staram się wpoić synowi, że są ciekawsze i bardziej...
- 29 maja 2019, 10:48
- Forum: Rozwód czy ratowanie małżeństwa?
- Temat: Małżeństwo w rozsypce
- Odpowiedzi: 805
- Odsłony: 290393
Re: Małżeństwo w rozsypce
Tak samo jak to, że małżeństwo jest ważne, ale nie może przesłonić krzywdy dziecka.jacek-sychar pisze: ↑29 maja 2019, 9:40A ja głupi myślałem,ze najważniejsze jest tak żyć tutaj, żeby osiągnąć życie wieczne.
Dziecko jest ważne, ale nie może przesłonić reszty świata.
- 29 maja 2019, 8:52
- Forum: Rozwód czy ratowanie małżeństwa?
- Temat: Małżeństwo w rozsypce
- Odpowiedzi: 805
- Odsłony: 290393
Re: Małżeństwo w rozsypce
Ale jedna rzecz jest ważna - tajemnica przed matką, im mniej ona wie, tym lepiej dla Was. Dla niej możecie mieć inne opowieści. O ile rozumiem całą resztę wypowiedzi, to te 2 zdania wydają mi się niechrześcijańskie i fałszywe. Czy rodzic miałby uczyć ukrywać przed, a nawet okłamywać drugiego rodzic...
- 29 maja 2019, 8:46
- Forum: Rozwód czy ratowanie małżeństwa?
- Temat: Małżeństwo w rozsypce
- Odpowiedzi: 805
- Odsłony: 290393
Re: Małżeństwo w rozsypce
Renta, nie za dożo tych rad? diagnoz tak radykalnych? Radzenie uczenia 8 latka kłamania i manipulacji........ Nałogu To Ty tutaj najczęściej jesteś specjalistą od udzielania rad (wyrazistych, autorytarnych, podpartych 12 krokami i Twoimi doświadczeniami). :D W sytuacji Montiego: jego strachu przed ...
- 28 maja 2019, 21:03
- Forum: Rozwód czy ratowanie małżeństwa?
- Temat: Małżeństwo w rozsypce
- Odpowiedzi: 805
- Odsłony: 290393
Re: Małżeństwo w rozsypce
Monti Kogo powinieneś chronić, bronić? Żonę czy syna? Kto jest słabszy? Twoja żona jest bardzo toksyczną osobą, jej zachowania są bardzo agresywne. Szczerze mówiąc nie wiem, czy taka osoba powinna mieć możliwość adopcji dziecka. Jaka to jest trauma dla tego i tak wcześniej skrzywdzonego dziecka. Jak...
- 27 maja 2019, 17:48
- Forum: Rozwód czy ratowanie małżeństwa?
- Temat: Wątek Ukasza
- Odpowiedzi: 1651
- Odsłony: 633576
Re: Wątek Ukasza
Ukaszu Sugestia jest jedna: nie pompuj swoich oczekiwań, nie naciskaj na małżonkę, trochę odpuść, spuść napięcie. Bo sądząc z Twojego osobistego opisu, jesteś jak napompowany balonik. Dla mnie pewne rzeczy są dziwne, np. z tym noszeniem rzeczy. Jesteś Ty, siostrzeniec, syn. Każdy wkłada do swojego p...
- 26 maja 2019, 8:57
- Forum: Rozwód czy ratowanie małżeństwa?
- Temat: Wątek Ukasza
- Odpowiedzi: 1651
- Odsłony: 633576
Re: Wątek Ukasza
Ukaszu Nie broń się, bo i nie ma przed kim. Nie zapędzam Cię do dziury. :D To Ty napisałeś. Za tydzień będziemy już w dzikich górach, w moim żywiole , który kiedyś był naszym wspólnym. Ona będzie przez następny tydzień zdana całkowicie na mnie, bo nie może nosić nic ciężkiego, cały bagaż znajdzie si...
- 25 maja 2019, 15:13
- Forum: Rozwód czy ratowanie małżeństwa?
- Temat: Wątek Ukasza
- Odpowiedzi: 1651
- Odsłony: 633576
Re: Wątek Ukasza
Hm. Rento czy Twoim zdaniem rozsądnie jest przestać gonić króliczka chociażby dlatego by mu umożliwić samodzielne wyjście z tej roli? Czy dobrze Cię zrozumiałem? Tak można powiedzieć. Nikt za nikogo życia nie przeżyje, decydować też w jego sprawach nie powinien (na czele z manipulacją). A z Bogiem ...
- 25 maja 2019, 9:25
- Forum: Rozwód czy ratowanie małżeństwa?
- Temat: Wątek Ukasza
- Odpowiedzi: 1651
- Odsłony: 633576
Re: Wątek Ukasza
Nałogu
To myślenie życzeniowe i gra samemu ze sobą i ze współmałżonkiem. Ale jak kto lubi. Można gonić króliczka i do końca życia.
To myślenie życzeniowe i gra samemu ze sobą i ze współmałżonkiem. Ale jak kto lubi. Można gonić króliczka i do końca życia.
- 25 maja 2019, 8:41
- Forum: Rozwód czy ratowanie małżeństwa?
- Temat: Wątek Ukasza
- Odpowiedzi: 1651
- Odsłony: 633576
Re: Wątek Ukasza
Pustelniku, ja patrzę na to moje decydowanie z innej perspektywy. Dostrzegam w tym, co mnie spotyka, jakieś rozdroże. Wolałbym mieć jasną, prostą, oczywistą drogę, bez tej rozterki, czy mieszkać dalej z żoną, czy jednak oddzielnie. Teraz raczej się skłaniam do tego drugiego między innymi dlatego, ż...
- 23 maja 2019, 10:37
- Forum: Rozwód czy ratowanie małżeństwa?
- Temat: Obrażony mąż
- Odpowiedzi: 119
- Odsłony: 62272
Re: Obrażony mąż
Także się przyłączam
- 22 maja 2019, 12:09
- Forum: Rozwód czy ratowanie małżeństwa?
- Temat: małzeństwo nad przepaścią
- Odpowiedzi: 755
- Odsłony: 327595
Re: małzeństwo nad przepaścią
Burzo Czego tak bardzo boisz się w swojej terapii? Bo prawie wszyscy na tym forum przez to przeszliśmy. Napiszę o sobie. Podświadomie bałam się tego, że wyjdzie, że to ja jestem wszystkiemu winna.Że jestem taką straszną, toksyczną, zaburzoną osobowościowo osobą, że nawet mąż nie mógł ze mną wytrzyma...
- 22 maja 2019, 10:55
- Forum: Rozwód czy ratowanie małżeństwa?
- Temat: małzeństwo nad przepaścią
- Odpowiedzi: 755
- Odsłony: 327595
Re: małzeństwo nad przepaścią
Burzo W mniej czy bardziej przejrzysty sposób tutaj wszyscy piszą do Ciebie "Idź na terapię Burzo. SWOJĄ terapię". Psycholog pewnie także tak uważa, bo najpierw trzeba leczyć rodzica, potem dziecko. To jak z maską gazową w samolocie. Najpierw nakładasz ją SOBIE, potem dziecku. Bo jak najpi...