Wychowywanie dzieci w wierze katolickiej samemu nie przystępują do sakramentów. Nie podjął bym się tego zadania bo moje dzieci zarzuciły by mi hipokryzję I tu się z Tobą nie mogę zgodzić. Według Ciebie lepiej nie wychowaywac dziecka w wierze w moim przypadku żeby nie mieć zarzutu hipokryzji. Co za ...

Contesempre ma świadomość, że nie może przyjmować sakramentów ale chce dalej być blisko Boga i wychować dzieci w wierze katolickiej. Każdy ma swój wybór i swoją drogę. Aby wytrwać w przysiędze małżeńskiej po rozwodzie potrzeba bardzo dużej wiary. Poświęcenia. Nie każdy w danym momencie swojego życi...

Contesempre a możesz się podzielić tym, po co tu wróciłaś, przecież jesteś "szczęśliwa", przecież to co zrobiłaś to "słuszny" wybór, przecież świat wygląda tak jakim go widzisz i nie może być inaczej, więc po co innych pytać? Na co liczyłaś przychodząc ze swoim świadectwem, o cz...

Odpowiem zbiorczo bo ciężko cytować z telefonu. Nie szukam pklasku dla swojego życia, napisałam jasno "szkoda, że nikt się nie cieszy, że się podnioslam". Skoro ktoś czyta to w ten sposob: "szkoda, że się nie cieszycie z mojego niesakramentalnego zwiazku", to nie jest to mój prob...

JolantaElżbieta pisze: ↑06 paź 2023, 15:28
Bliżej boga? No chyba, żeby tak. Ja tam wolę być bliżej Boga

Skoro już czepiasz się literówek, to cofnij się kilka postów. Zwracanie się do kogoś bezpośrednio, pisząc Ci, Ty, Tobie z malej litery to czysty przejaw braku szacunku do rozmówcy ale ja się nie czepiałam

To, co Ty odczytujesz między wierszami, ja nie odpowiadam... tylko Ty. Mylisz się, ja nie odpowiadam za to jak rozumiem Twój przekaz. Gdybyś chciał być zrozumiany dobrze, pisałbyś tak, by być dobrze zrozumianym. Ja mogę nie odpowiadać za treści tu zamieszczane pod moim nockiem i nie uważać je za sw...

Tytuł Twojego wątku brzmi "Jak walczyć o małżeństwo kiedy mąż odpuścił" A tutaj i maż i żona odpuścili. I ja to po ludzku rozumiem. Ale to nie znaczy, że linia którą obrałaś jest do głaskania po główce, bo chyba nie o to chodzi w całej tej sprawie bycia wiernym, nawet nie drugiemu człowie...

Powodzenia dziewczyno, jeśli jednak wybierzesz Boga. W innym wypadku też życzę Ci szczęścia, czyli powrotu do Boga :-) Jeśli jednak wybiorę Boga? Czyli co, zostawię partnera i będę czekać na powrót sakramentalnego iksa? 🤭 skąd pomysł, że nie wybrałam Boga? Przecież pisałam wielokrotnie, że jestem b...

Wolę nie bazować na przypuszczeniach dlatego zadałem takie pytanie. Nie bazuj na przypuszczeniach bo wpisy sprzed 2 lat, wyrwane z kontekstu nie wpisują się w moje życie. Nie byłam Kowalska i nie jestem, dla uściślenia. Dlaczego piszesz, że mam nie bazować na przypuszczeniach, skoro napisałem, że w...

Niepozorny pisze: ↑06 paź 2023, 10:50 Chciałem również wiedzieć, czy masz szanse wyprostować "swoje ścieżki' i być bliżej Boga, niż jesteś obecnie, przez możliwość korzystania z sakramentów.

Co masz na myśli pisząc wytłuszczone?

Mam wrażenie, że nie chciałaś udzielić odpowiedzi na moje pytanie, które nie wynika z mojej ciekawości, a raczej z dokładnego zrozumienia twojej sytuacji. Dwa lata temu pisałaś o tym, że Kościół dopuszcza możliwość porzucenia swoich dzieci ze związku niesakramentalnego i powrót do sakramentalnej żo...

Prosze mi zatem wybaczyć, że żyję niemoralnie i niezgodnie z follow forum a mój wpis nie wywołał żadnych pozytywnych reakcji. Szkoda, że nikt się nie cieszy, że się podnioslam ale muszę Wam powiedzieć, ze dobrze mi tak jak jest, lepiej niż było "czekając na powrót sakramentalnego małżonka &quo...

Niepozorny, jak piękne słowa masz w stopce.
Z braku rodzi się lepsze!
Cudownie opisuje to właśnie moja aktualną sytuację życiowa, z braku zrodziło się lepsze

Ah tak, też mam narzeczonego, nie jestem sama. Aktualnie nie rozpatruje w ogóle ponownego zawierania ani sakramentalnego związku małżeńskiego ani cywilnego. Myślałem, że narzeczony, to osoba, którą planuje się poślubić. Owszem, jednak napisałam "aktualnie", niepotrzebnie napisałam, że w o...

Cześć contesempre. Odważę się na małą analizę twojego ponownego pojawienia się na forum(...) Trochę zastanawia mnie jednak twoja emocjonalna reakcja na wpisy użytkowniczek, które nie podzielają Twojego optymizmu w tej kwestii. Wygląda mi na to, ze nadal szukasz jakieś zewnętrznej akceptacji dla swo...