Czy ktoś mi w takim razie napisze, gdzie jest granica którą można znieść w małżeństwie? Czy małżeństwo w którym jest Bóg nie powinno opierać się na wzajemnym szacunku i miłości, na wzajemnym wspieraniu się i dźwiganiu problemów. Taki mam obraz małżeństwa swoich rodziców i wiem, że przez całe życie ...

Bławatku, masz rację, powinnaś obchodzić się jak z jajkiem, tylko nie z mężem, a z sobą. Jaki masz powód występowania o rozdzielność majątkową? Sama napisałaś: to jedyne moje uzasadnienie to jego zdrady, obawa o długi z tego powodu To w zupełności wystarczający powód. Jeśli poszłabyś do sądu w spraw...

I jeszcze jedno. Ponieważ podczas ustanawiania rozdzielności majątkowej, nie ma mowy o żadnym Waszym majątku, to nie ma obawy o jakąkolwiek walkę między Wami. Nie ma przedmiotu sporu.

Bławatku, my z żoną podpisaliśmy rozdzielność majątkową u notariusza, ale niestety już z udziałem adwokata żony. U notariusza zajęło nam to z 15 minut, a akt notarialny zmieścił się na jednej stronie. Było w nim jedynie stwierdzenie, że od tego, a tego dnia, ustaje wspólność majątkowa. Jeśli żona ni...

Twardy, ja nie chcę "WALCZYĆ" z mężem o jakiekolwiek dobra, bo wiem do jakiej złości on jest zdolny gdy czuje, że ktoś go chce oszukać, coś od niego uzyskać, zabrać mu. Nie chcę być jego wrogiem, bo chcę mieć spokój. A samochody to zawsze jego największe skarby były - przed każdym człowie...

Potwierdzam to co napisała Nirwanna. Chciałbym jednak odnieść się do tych Twoich słów: generalnie to on ma kilka samochodów ja tylko telewizor i meble Jeśli macie wspólność majątkową, to wszystko to co macie jest wasze wspólne. Również samochody, meble i telewizor. Chyba, że kupiliście to z prywatne...

renta11 pisze: ↑13 lut 2024, 14:37 Nie chcę tak na to patrzeć. Bo rozmowa o procentach prowadzi do rozważań o dwóch połówkach. A dwie połówki to zdecydowanie 1 litr czyli uzależnienie gotowe.

Ruta pisze: ↑12 lut 2024, 2:09 Pożyczyłam sobie jakiś czas temu gitarę i teraz codziennie gram. I śpiewam

Inspirujesz mnie. Może i ja wyciągnę w końcu gitarę z szafy?

Ruta pisze: ↑15 sty 2024, 9:09 Z mojego punktu widzenia prawidłowe pytanie brzmi: Czy Kościół naucza, że są sytuacje w których zgoda na rozwód jest dopuszczalna?

Bardzo dobre pytanie.

Przemek, chciałbyś wprowadzić się do waszego domu. Rozumiem. A co na taki Twój ruch powiedziałaby Twoja żona? Skoro piszesz, że ją prawdziwie kochasz, to popatrz na tą sytuację jej oczyma. Jak ona by się czuła w domu, gdybyś do niego wrócił? Czy ona na dzień dzisiejszy również tego pragnie? Czy Twój...

Uwaga:
Podczas wypełniania formularza zapisu na rekolekcje w miejsce danych współmałżonka, w przypadku gdy zapisujemy się sami, proszę wpisać np. xxx i formularz przepuści dalej.

Kiedyś czytałam świadectwo powrotu małżonków do siebie, którzy zanim zdecydowali się ponownie zamieszkać razem chyba przez rok mieli taki okres przejściowy- uczestniczyli w rekolekcjach, naukach, spotykali się, spędzali czas wspólnie, ale mieszkali osobno, co myśle było rozsądną decyzją. Znam osobi...

Gratuluję.
Może tak zmienić Wam tytuł tego wątku?

Nie mam już siły na te upadki. Dlatego powiedziałam koniec. Nie chcę mieć z nim nic do czynienia. Julit, Twoje myśli na gorąco, w emocjach nie dziwią. Daj sobie więcej czasu, pozwól opaść emocjom i wtedy jeszcze raz przemyśl sytuację w jakiej się znalazłaś. Masz oczywiście prawo chronić siebie, cho...

Julit pisze: ↑25 sty 2022, 10:36 A jak wychodziłam na dyskotekę, to mówiła żebym nie wracała za wcześnie

Fajną miałaś babcię.